4 godzin temu
Wydaje mi się, iż w swojej „karierze” gracza najwięcej czasu poświęciłem na gry sportowe, głównie na te o tematyce piłkarskiej. Tysiące godzin przepalone w Football Managaerze, Fifie, Pro Evolution Soccer i… znudziło się. Brak wyraźnych ewolucji, fokus twórców na wirtualnych kasynach i pełna cena co roku zwyczajnie zaczęły mnie odrzucać. Nie wierzyłem w to, iż w najbliższym czasie pojawi się jakaś alternatywa.
W zeszłym roku zapowiedziano jednak Rematch — grę z bardzo luźnym i świeżym podejściem do cyfrowej piłki nożnej. Nie ukrywam jednak, iż pierwsze materiały z tej produkcji mnie nie porwały. Przez weekend mogłem jednak spróbować przedpremierowej wersji podczas testów na Steam. Tak jak wcześniej myślałem, iż to nie jest gra dla mnie, tak myślę i dziś. Jednak nie jestem już tak pewny tego, iż ta produkcja jest skazana na porażkę.
Rematch to kolorowa i zabawna alternatywa
Rematch jest wieloosobową grą sieciową, w której sterujemy jedną postacią i jesteśmy zmuszeni do współpracy z innymi graczami. Mamy możliwość rozgrywania meczów w starciach 4- i 5-osobowych drużyn. Założenia są dosyć proste, a sam pomysł bardzo mocno przypomina od razu to, co prezentuje nam od lat Rocket League. Tutaj jednak, zamiast skakać i strzelać samochodami, sterujemy lekko karykaturalnym, ale jednak piłkarzem.
Sterowanie podczas samej rozgrywki jest dość łatwe. Warto oczywiście było najpierw przejść przez dobrze wyjaśniający sterowanie samouczek. Biegamy, strzelamy, podajemy i robimy wślizgi. Wszystko wygląda bardzo nienaturalnie, ale patrząc na tę bajkową, czy też może bardziej przypominającą tytuły takie jak Fortnite, grafikę — jest to jak najbardziej zrozumiałe i czuć, iż tak miało być. Twórcy stawiają na zabawę, nie na doświadczenia zbliżone do realizmu.
Podczas rozmowy o Rematch na Twitterze (X) jedna z osób przyrównała tę produkcję do popularnego kiedyś animowanego serialu Galactic Football. Patrząc na towarzyszące meczom efekty specjalne — jestem w stanie się po części zgodzić.
Miodność i viralowość
Nie spędziłem w grze jakiejś ogromnej liczby godzin, ale nie ukrywam, iż momentami bawiłem się całkiem nieźle. Gameplay ma solidne podstawy i zdecydowanie potrafi zapewnić trochę zabawy. Wykonanie agresywnego i efektownego wślizgu, któremu podczas animacji towarzyszą płomienne efekty, jest naprawdę satysfakcjonujące. Podobnie sprawa ma się do robienia różnych sztuczek podczas dryblingu i prób mijania kolejnych rywali. Najmocniejszą i najprzyjemniejszą stroną są jednak strzały – czyli esencja piłki nożnej.
W odróżnieniu od piłkarskich symulatorów, takich jak FIFA czy eFootball, sterując naszym graczem w widoku TPP na środku ekranu mam celownik. Trajektoria lotu piłki zależy tutaj jeszcze bardziej od naszych zdolności i pomysłów. Nie ogranicza się tylko do wyboru kierunku, w jakim chcemy kopnąć, poprzez lekkie naciśnięcie gałki analogu w lewo czy w prawo.
Sam nie oddawałem jakichś mega efektownych strzałów, nie zdobywałem pięknych bramek, które mogłyby kandydować do nagrody Puskasa. Jednak gdy poświęciłem chwilę na prześledzenie odpowiedniego hashtagu w social mediach, to znalazłem naprawdę kilka ciekawych akcji, po których mogłem powiedzieć tylko: „wow”. Rematch ma potencjał na viralowe momenty, które będą nosić się po TikToku czy shortsach.
Czy ktoś może podać mi piłkę? Proszę.
Żeby nie było tak kolorowo, Rematch ma problemy. Pomijając kwestie, które podczas takich testów są oczywiste – bugi, crashe, glitche – to najbardziej irytującą mnie rzeczą jest sam pomysł na rozgrywkę drużynową. Grałem sam. Za każdym razem korzystałem z ogólnego matchmakingu i dołączałem do totalnie losowych osób, z którymi miałem tworzyć drużynę. I coś, co jestem pewien, iż finalnie może być jedną z najmocniejszych stron tej produkcji, dla mnie było przekleństwem. Jestem pewien, iż gdybym mógł spróbować zagrać w to ze znajomymi, to moje uczucia byłyby znacznie cieplejsze.
Próbując wpasowywać się w kolejne losowe zespoły, totalnie nie mogłem odczuć gry drużynowej. adekwatnie w każdym meczu i w każdej drużynie każdy grał sam. Zdecydowana większość graczy zupełnie ignorowała to, iż choćby w takiej grze piłka nożna to sport zespołowy. W momencie, gdy moi partnerzy mieli piłkę, to za każdym razem próbowałem odpowiednio ustawić się na boisku, tak aby mogli zagrać mi futbolówkę. I jestem pewien, iż gdybym grał z przyjaciółmi, to te piłki bym otrzymywał i sam zagrywałbym ich więcej. A tak to mogłem jedynie oglądać kolejne próby kolejnych partnerów, których strzały najczęściej lądowały w rękach bramkarzy – głównie dlatego, iż nie jest tu tak łatwo strzelić gola.
Jeśli będziecie mieli fajną i zgraną ekipę, która będzie chciała dzielić się posiadaniem piłki i za cel obierze sobie zwycięstwo całej drużyny, a nie indywidualne statystyki, to myślę, iż będziecie się tu mogli naprawdę nieźle bawić. jeżeli chcecie spróbować grać samemu i dołączać do losowych ekip, to może być ciężko. Prędzej czy później pojawi się lekka irytacja.
Czy Rematch to będzie hit?
Przed zagraniem twierdziłem, iż to kolejna gra, która prędzej czy później (raczej prędzej) zmieni się w Free to Play. Nie zmieniłem zdania – przynajmniej nie jakoś drastycznie. Wciąż uważam, iż gra nie zawojuje świata, ale zauważyłem znacznie większy potencjał, niż się spodziewałem. Głównie dlatego, iż to może być gra dla „pokolenia TikToka” – mam nadzieję, iż nie jest to nic obraźliwego.
Rematch to nie będzie gra dla mnie. To będzie tytuł dla osób, które lubią tego typu styl graficzny i szybkie oraz intensywne rozgrywki online. To coś dla graczy, którzy lubią tworzyć krótkie i efektowne filmiki. A tych, wbrew temu, co widzę w mojej bańce internetowej, jest naprawdę, naprawdę dużo.
To nie jest gra dla mnie, ale trzymam kciuki za sukces
Ciekawi mnie, jak gra sobie poradzi, gdy trzeba będzie zapłacić za nią już te 90 złotych. Czy utrzyma wysoką liczbę graczy, która wypróbowała ją podczas testów? Czy może przy wyjściu poza PC i viralowe momenty w sieci ta liczba tylko się zwiększy?
Żaden ze mnie Nostradamus i nie mam monopolu na posiadanie racji, więc bardzo możliwe, iż wszystkie moje przemyślenia i przewidywania są nic nie warte. Z chęcią się pomylę i zobaczę, iż Rematch to kolejny wielki hit, który zostanie nagrodzony za świeże i interesujące pomysły. Głównie dlatego, iż jestem pewien, iż mnóstwo osób będzie się tutaj dobrze bawić.
A wy mieliście okazję sprawdzić Rematch? Jakie są wrażenia i jaką przyszłość przewidujecie dla tego tytułu?
