Rennsport - recenzja gry. Symulator, który miał być przełomem, a dojechał co najwyżej na pobocze

3 tygodni temu
Kiedy na horyzoncie zaczęła majaczyć nowa, poważna symulacja motorsportu na konsolach, poczułem delikatne przyspieszenie tętna. Zwłaszcza dziś, gdy część graczy ma już dość muzealnego tonu Gran Turismo, a rynek simracingu na PlayStation i ...
Idź do oryginalnego materiału