Rok 2023 zapowiada się dla Capcomu niezwykle interesująco. Korporacja bowiem ma w planach premiery m.in. Street Fighter 6 czy Resident Evil 4 Remake. To właśnie ta druga pozycja przyciąga uwagę wielu fanów serii na całym świecie. W najnowszym wydaniu magazynu Game Informer pojawił się obszerny tekst dedykowany właśnie Resident Evil 4. W tekście znalazło się informacji przekazanych bezpośrednio przez deweloperów, z których wyczytać można, iż gra doczekała się wielu istotnych zmian.
Resident Evil 4 Remake zaoferuje graczom wiele naprawdę sensownych zmian
Jedną z ciekawszych jest bez wątpienia mechanika złamania noża, dzierżonego przez głównego bohatera. Gracze ogrywający Resident Evil 4 będą musieli zwracać uwagę właśnie na stan swojego oręża, tak aby nie uległo ono zniszczeniu. Na szczęście, będzie możliwość posiadania więcej niż jednego ostrza na podorędziu.
Zmian doczekała się także Ashley Graham, która w nowym wydaniu kultowego horroru nie będzie posiadała paska życia. Zamiast tego przeciwnicy będą mogli ją powalić, a zadaniem gracza będzie jej obudzenie. Towarzyszka ma być znacznie bardziej przydatna, będzie bowiem mogła dostawać się do miejsc niedostępnych dla graczy.
Zamysłem deweloperów było uczynienie z Ashley postaci imitującej naturalnego towarzysza, który nie będzie „drugim paskiem zdrowia do niańczenia”.
Resident Evil 4 doczeka się także wielu pomniejszych zmian jak chociażby fakt pozbawienia gry sekwencji QTE. To z całą pewnością przypadnie do gustu tym wszystkim, którzy nie do końca przepadają za tego typu aktywnościami. Poza tym w grze pojawi się kupiec, z którym będzie można handlować znalezionymi podczas przygody klejnotami. To właśnie u niego zaopatrzymy się w zioła, dodatki do broni i inne potrzebne rzeczy.
Wszystkie opisane zmiany wyglądają naprawdę bardzo interesująco, zwłaszcza iż wiele z nich faktycznie ułatwi i przede wszystkim uprzyjemni rozgrywkę wielu graczom. Na koniec warto przypomnieć, iż Resident Evil 4 zadebiutuje już 23 marca 2023 roku na PS4, PS5 i Xbox Series X|S.