Capcom pokazał krótki rzut oka na rozgrywkę z perspektywy pierwszej i trzeciej osoby w Resident Evil Requiem.
Firma Capcom zorganizowała dziś wieczorem wydarzenie Spotlight Showcase 2025. Podczas którego zaprezentowano nowe fragmenty rozgrywki z Resident Evil Requiem. Najnowszy survival horror ma się ukazać w przyszłym roku – 27 lutego. Residen Evil 9 po raz pierwszy zaprezentowano nam na początku tego miesiąca w ramach Summer Game Fest 2025. Zobaczyliśmy wtedy przerywnik filmowy, który dał nam krótki wgląd w fabułę gry, ale nie pokazał rozgrywki. Natomiast podczas wczorajszego Capcom Spotlight, zespół deweloperski zagłębił się w główne koncepcje gry i protagonistkę. Potwierdzono również, iż historia rozgrywa się 30 lat po ataku rakietowym na Raccoon City w Resident Evil 2.
Niestety podczas wydarzenia poświęconego rozgrywce nie zobaczyliśmy pełnej analizy. Otrzymaliśmy za to solidny wgląd w jej szczegóły, które prezentowano pomiędzy klipami od członków zespołu deweloperskiego. Opowiadali oni o różnych aspektach gry, takich jak ich podstawowa koncepcja stworzenia klimatu grozy oraz o tym, jak dużym wyzwaniem dla zespołu było sprowadzenie graczy z powrotem do Raccoon City, ze względu na znaczącą rolę tego miasta w historii serii.
Grace Ashcroft i Leon
Capcom zaprezentował nam też bliżej postaci Grace Ashcroft, którą opisał jako osobę bardziej introwertyczną i przestraszoną niż stały bywalec serii Leon Kennedy. Chcieli stworzyć postać, która byłaby bliższa temu, co czuje gracz podczas gry, gdy nie jest pewien, co wydarzy się za kolejnym rogiem. Capcom wyjaśnił, iż przez cały czas jest ona agentką FBI, więcej potrafi posługiwać się bronią palną. Rozgrywka w pierwszej osobie została opisana jako bardziej dla graczy, którzy chcą doświadczenia skupionego na horrorze. Natomiast gracze skupieni głównie na akcji powinni wybrać trzecioosobową kamerę.
Co ciekawe, zespół rozważał Leona S. Kennedy’ego jako grywalną postać. Jednak uznano, iż survival horror z nim byłby zbyt trudny i po prostu nie pasował im do tej roli. Nie potwierdzili wprost jego nieobecności, więc fani jeszcze mogą jeszcze mieć nadzieję.
Pamiętajcie, iż znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.