Rivals of Aether 2 to Super Smash Bros. Melee bez bagażu

Nie da się tego obejść – nie można mówić o niezależnej bijatyce Rywale eteru 2 nie mówiąc już o tym, jak nierozerwalnie jest to ze sobą powiązane Walka wręcz Super Smash Bros dla Nintendo GameCube’a.

Założyciel i dyrektor Aether Studios, Dan Fornace, jest fanem Bijatyka wraz z innymi programistami, którzy byli zaangażowani w sequel, w tym głównym streamerem Jigglypuffem i YouTuberem Ludwigiem Ahgrenem. Wydawnictwo, którego współzałożyciel Ahgren, Offbrand Games, nawiązało współpracę z Aether Studios po bardzo udanej kampanii na Kickstarterze Rywale eteru 2 zawarta w 2023 r.

Choć nie jest to podwórkowa bójka maskotek Nintendo, Rywale eteru 2 ma swoją własną kolorową obsadę stworzeń wszelkich kształtów i rozmiarów. W chwili premiery jest ich w sumie 10, takich jak bojownicy powrotu Zetterburn lew i Ranno żaba, a także nowicjusze Loxodont słoń i Fleet lis. Etapy są jasne i proste, a niektóre posiadają platformy poruszające się przez cały mecz (podobnie jak niektóre etapy w Super Smash Bros., chociaż nie tak chaotyczne). Chociaż podobała mi się grafika pikselowa z pierwszej części, ta gra wygląda (i brzmi) fenomenalnie i myślę, iż jest bardziej atrakcyjna wizualnie dla przeciętnego gracza, a jednocześnie pozwala mu łatwiej śledzić akcję. Moim ulubionym akcentem jest zmiana nastroju, która ma miejsce, gdy obaj gracze przeżywają swoje ostatnie życie. Na jednym etapie niebo pociemnieje i rozbłysną błyskawice; inny zmieni kolor nieba na czerwony, a choćby sprawi, iż liście zmienią kolor. To naprawdę wzmacnia napięcie w sposób, którego się nie spodziewałem.

Dzięki dodaniu tarcz i chwytania krawędzi kontynuacja ma teraz jeszcze więcej wspólnego Bijatyka niż oryginał Rywale eteru. Może to zniechęcić część fanów pierwszej części, ale jeżeli chodzi o fanów gatunku platformowych wojowników jako całości, sprawia to, iż gra jest bardziej znajoma, choćby jeżeli nieznacznie ją spowalnia. Nie popełnijcie jednak błędu; jest szybki i ekscytujący, pozwalający na kreatywność, której może dorównać jedynie (heh). Bijatyka się.

Rywale 2 ma to coś Bijatyka jednak tak nie jest i na tym polega dostępność. Złożoność i precyzja Bijatyka to w dużej mierze powód, dla którego ludzie to uwielbiają, ale jest także powodem, dla którego ludzie niszczą sobie ręce, grając w tę grę, jeżeli nie są ostrożni. To jest gdzie Rywale 2 świeci. Nie ma loterii kontrolerów — innymi słowy, nie ma polegania na samej nadziei, iż kontroler, choćby nowy, będzie w stanie niezawodnie trafić w określone współrzędne lewym drążkiem — ani też nie ma tu żadnego machania jak podczas gry w Mario Party, aby się wydostać chwytów lub zdobycia wysokości specjalnym ruchem. W rzeczywistości można używać prawie każdego kontrolera, który można podłączyć do komputera, w tym klawiatury, która emuluje kontroler bez dźwigni w stylu pudełkowym. Wiele z tych zła koniecznych znajduje się w Bijatyka weszli Rywale 2i dzięki temu gra jest lepsza. uwielbiam Bijatykaale dla nowych graczy może to przypominać próbę zostania kierowcą wyścigowym, choćby bez posiadania prawa jazdy, samochodu czy paliwa. Część zabawy kryje się w podróży i wyzwaniu, dlatego też uczymy się grać Bijatyka może być niesamowicie satysfakcjonujące, ale większość ludzi jest tu dla wyścigów, a nie godzin spędzonych na nauce kierowców. Rywale 2 usuwa wiele z tych barier, umożliwiając od samego początku poruszanie się z dowolną prędkością.

Niestety, Rywale 2 brakuje mu wszechstronnego trybu szkoleniowego, jaki miała pierwsza gra, i to byłaby moja największa krytyka. Istnieje obszar treningowy, w którym można przećwiczyć sytuacje, ale jest on przeznaczony dla osób, które traktują grę poważniej. Rywale 2 jest łatwy do opanowania, ale trudny do opanowania i ma więcej niż wystarczającą mechanikę, aby zapewnić tryb dokładnego szkolenia — zwłaszcza, iż ​​każda postać ma swoje własne, unikalne zdolności, których tak naprawdę nie wyjaśniono gdzie indziej. Zespół programistów pracuje nad trybem szkoleniowym, ale do czasu jego dodania sugeruję przeczytanie przewodnika dla nowego gracza, który można znaleźć w menu głównym gry, i przejrzenie wielu dostępnych tam przewodników i samouczków dla początkujących. Ten wideo od Wisely jest szczególnie dobry w wprowadzaniu gry dla osób, które nie mają dużego doświadczenia z platformówkami. Do tego dochodzi przyjazny serwer Rivals of Aether Discord, który pomógł mi dowiedzieć się, jak używać kontrolera B0XX do grania w tę grę. Społeczność platformfighterów chce, aby ta gra odniosła sukces i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby pomóc nowemu graczowi.

A co jeżeli nie chcesz podejść do gry w sposób konkurencyjny? Mam dobrą wiadomość. Podobnie jak Super Smash Bros., Rywale 2 jest przez cały czas zabawą, choćby jeżeli nie masz pojęcia, co to jest wavedash lub hitfall. Sterowanie jest proste, a kiedy grałem z kimś niezaznajomionym z bijatykami, dość łatwo było mu stworzyć coś, co wyglądało fajnie. Projekty postaci są zabawne, każdy oferuje bardzo różne style gry, a akcja jest łatwa do śledzenia, biorąc pod uwagę szybkość gry. Z mojego czasu, jaki spędziłem na oglądaniu kogoś, kto nie zna się na tego typu grach, wynika, iż ​​zwykły gracz może całkowicie rozpocząć grę i dobrze się bawić, zwłaszcza iż dostosowywanie sterowania jest tak łatwe.

Rywale eteru 2 jest również powiew świeżego powietrza jeżeli chodzi o monetyzację. W momencie premiery gra kosztuje tylko 29,99 dolarów, a wszystkie przyszłe postacie i tryby gry będą bezpłatne (co z pewnością nie zawsze ma miejsce w dzisiejszych bijatykach). Jedynymi dodatkowymi zakupami w ofercie są kosmetyki, takie jak skórki postaci i emotikony. W grze dostępne są dwie waluty, za które można zarabiać w grze lub płacić prawdziwymi pieniędzmi. Coraz rzadsze jest znalezienie tak prostej strategii monetyzacji i podziwiam dewelopera za zaangażowanie się w tę ścieżkę. The plan działania dla Rywale 2 również wygląda bardzo obiecująco; zawiera wersję konsolową, która sprawi, iż gra będzie jeszcze bardziej dostępna dla większej liczby osób.

Ogólnie, Rywale eteru 2 jest nie tylko dobre, jest świetne. Porównując to do Bijatyka to nie tylko punkt odniesienia, to zaszczyt. Nigdy wcześniej społeczność platformfighterów nie wspierała tak gry jak w przypadku tej i nie bez powodu. Ma głębię i pułap umiejętności, które dają Bijatyka jego niezrównana wytrzymałość. Rywale 2 łączy to z dostępnością i szeroką atrakcyjnością dla graczy na wszystkich poziomach umiejętności i zainteresowanych gatunkiem. Mało tego, deweloper nie czai się ciągle w cieniu, gotowy wbić nóż w plecy tym, którzy najbardziej kochają ich grę. To się liczy i cała społeczność liczy, iż programiści z Aether Studios zgromadzą ich razem, aby świętować gatunek, który kochają. Myślę, iż mogliby to po prostu udźwignąć.

Rywale eteru 2 został wydany 23 października na komputerze z systemem Windows. Gra została zrecenzowana na komputerze PC przy użyciu zakupionej przez autora kopii gry. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.