Sektor gier w Polsce rozwija się mimo wyzwań rynkowych

3 godzin temu

Polski przemysł gier rozwija się dynamicznie, mimo niepewnych warunków rynkowych i ciągłych zmian w regulacjach w powiązanych sektorach.

Kraj jest czwartym co do wielkości eksporterem gier wideo, a notowane na giełdzie polskie spółki gamingowe są warte ponad 12 mld euro.

Sektor hazardowy w Polsce jest w tej chwili wart szacunkowo 2,8 mld euro, co plasuje go na 26. miejscu na świecie pod względem przychodów z gier.

Polska odnotowała te imponujące wyniki, jednocześnie balansując ochronę konsumentów, nieustanne debaty regulacyjne, cyfrową uczciwość i innowacje.

Kraj wyłonił się z tego procesu jako jedna z najbardziej ekscytujących i dynamicznych gospodarek rozrywkowych w Europie.

Regulacje vs innowacja: europejski balans

Komisja Europejska zainicjowała konsultacje dotyczące Digital FairnessAct, które natychmiast wywołały poruszenie w europejskim przemyśle gier.

Chociaż altruistycznym celem było chronienie konsumentów i zapewnienie przejrzystości, wiele osób obawiało się, iż może to zdławić wyjątkowy sukces technologiczny w Polsce.

Ostatecznie Komisja Europejska chciała uzyskać jasną definicję walut w grze.

Wiosenne wytyczne 2025 European Consumer Protection Network chciały interpretować je jako cyfrowe reprezentacje wartości, podobnie jak kryptowaluty. Jednak ruch ten zmusiłby graczy do każdorazowego potwierdzania lub uzyskiwania zgody rodziców przy każdym zakupie w grze.

Nie dziwi zatem, iż branża gier wyraziła sprzeciw — wśród krytyków znalazł się m.in. założyciel Supercell, IlkkaPaananen, argumentując, iż wpłynie to negatywnie na doświadczenie użytkownika i zahamuje innowacje.

Polska, jako wiodąca siła w tworzeniu gier mobilnych, musiała uważnie obserwować te zmiany. Studia w całym kraju zależą od modelu free-to-play.

Zbyt rygorystyczne regulacje UE mogłyby zagrozić jednej z najszybciej rozwijających się gospodarek gier na kontynencie w kluczowym momencie jej rozwoju.

Warszawski podatek hazardowy

Powiązany sektor hazardowy walczy z własnymi problemami regulacyjnymi, gdy Ministerstwo Finansów ogłosiło plany podniesienia podatku od wygranych do 15%.

Zarówno branża gier, jak i hazardu sprzeciwiły się proponowanej zmianie, która ma wejść w życie w styczniu 2026 roku.

Urzędnicy państwowi twierdzą, iż plan ma na celu modernizację systemu i zwiększenie przychodów państwa, ale eksperci branżowi wiedzą, iż może to zniechęcić graczy i legalnych operatorów.

Obecnie każda wygrana poniżej ok. 230 euro jest zwolniona z podatku, a powyżej tej kwoty obowiązuje 10% pobór automatyczny.

Dr Justyna Grusza-Głębicka uważa, iż podwyżka podkopie wysiłki w kierunku kierowania graczy do regulowanych kanałów. Wyższe podatki odstraszą graczy od zaufanych kasyn online.

To, co rząd określa jako podatek behawioralny mający zapewnić odpowiedzialną grę, krytycy widzą jako okazję do zwiększenia przychodów kosztem już i tak obciążonego sektora.

Rynek w ruchu: wzrost, reforma i szanse

Polski rynek hazardowy rozwija się dynamicznie. Przychód brutto z sektora online (GGR) wyniósł w 2024 r. około 900 mln euro, co oznacza wzrost o 25% rok do roku.

Zakłady sportowe są najbardziej dochodowym segmentem, co potwierdza 76% wskaźnik kanałowania przychodów. Regulowane platformy kasyna online są również bardzo popularne wśród graczy w Polsce.

Rząd niedawno powołał Departament ds. Regulacji Rynku Hazardowego i Podatków, który ma zmodernizować sektor.

Warszawa pozostaje zainteresowana egzekwowaniem prawa w oparciu o dane, uruchamiając w kwietniu 2025 r. Międzyresortowy Zespół ds. Przeciwdziałania Szarej Strefie.

Polska współpracuje również z firmami fintech i platformami cyfrowymi przy tworzeniu zaawansowanych systemów blokujących nielegalne reklamy, odcinających nieautoryzowane kanały płatnicze i zaostrzających przepisy AML.

Pojawiły się już wymierne rezultaty — Komisja Nadzoru Finansowego (UKNF) odnotowała poprawę bezpieczeństwa graczy.

Zakłady na przyszłość

Polskie branże gier i hazardu są ambitne i innowacyjne, ale stoją przed poważnymi zagrożeniami zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym, związanymi ze zmianami polityki i regulacji.

Mimo to rozwój nie został zahamowany. Niektórzy eksperci branżowi, tacy jak Marek Plotaz RM Legal, widzą w tym szansę na transformację.

Duże reformy mogą nie nastąpić w najbliższym czasie, ale fundamenty pod bardzo otwarty i elastyczny rynek hazardowy zostały położone. Niskie koszty uzyskania polskiej licencji i umiarkowany nadzór czynią rynek atrakcyjną inwestycją długoterminową.

Oba sektory przyciągają duże międzynarodowe inwestycje, w tym Katowice Gaming and Technology Hub, wart 1,2 mld zł.

Jednak to, jak daleko branże gier i hazardu mogą się rozwijać, będzie zależało od umiejętności innowacji przy jednoczesnym zachowaniu zgodności z regulacjami.

Bez względu na wyzwania, te kreatywne sektory prosperują, a dla deweloperów i licencjonowanych operatorów Polska pozostaje jednym z najbardziej obiecujących rynków w Europie.

Idź do oryginalnego materiału