Nie każdy gracz na świecie radzi sobie z produkcjami pokroju „Dark Souls”. Niektórzy mają problem z choćby znacznie łatwiejszymi grami. Sony przygotowuje coś właśnie dla nich.
Funkcja zapisu gry w dowolnym momencie to coś, co dobrze znają użytkownicy emulatorów. Nieważne czy taką możliwość przewidzieli w tym miejscu twórcy, czy nie – dzięki tym popularnym programom można tego dokonać. Funkcjonalność jest na tyle rozbudowana, iż pozwala dokonać zapisu nawet przed wymierzeniem ciosu wrogowi i wczytać, jeżeli obrażenia wydają się nam za małe. Teraz podobne rozwiązanie ma trafić na konsole Sony PlayStation.
Czy to już wbudowane w konsolę oszustwo?
Wygląda jednak na to, iż Japończycy chcą w ten sposób ułatwić życie niedzielnym graczom. Przycisk „przewijania” umożliwiający cofnięcie gry będzie do złudzenia przypominał wspomnianą wcześniej funkcjonalność znaną z emulatorów. Gramy w pokera i trafiliśmy złe karty? Przewijamy grę. Otrzymaliśmy cios krytyczny? Przewijamy grę. Łupy ze skrzyni wydają się zbyt skromne? Przewijamy grę. Łatwo sobie wyobrazić, iż dodanie takiej opcji może budzić sporo kontrowersji i stanowić pole do nadużyć.
Chociaż Sony oficjalnie nie wydało żadnego oświadczenia, to można założyć, iż opcja ta nie zadziała w każdej sytuacji. Ograniczona będzie do produkcji jednoosobowych. Nie zadziała również w przypadku tzw. „lootboxów”, czyli płatnych skrzynek z łupami. Co jednak z osiągnięciami w grach dla pojedynczego gracza? Gdyby funkcja pozwalała na ich zdobywanie, z pewnością zaniepokoiłoby to wiele osób – od graczy, przez twórców gier.