Steam Deck Back Plate (JSAUX) – recenzja. Temperatura w dół

1 tydzień temu

Nie da się ukryć, iż Steam Deck potrafi się nieźle nagrzać podczas dłuższych sesji z wymagającymi tytułami. Szczególnie gdy próbujemy wycisnąć z niego ostatnie soki w God of War czy Baldur’s Gate 3, temperatury potrafią szybować mocno w górę. Wtedy do akcji wkracza wentylator, który — delikatnie mówiąc — nie należy do najcichszych kompanów rozgrywki. JSAUX proponuje proste rozwiązanie w postaci wymiennego panelu tylnego z aluminiową płytką rozpraszającą ciepło, które wpadło w moje ręce na testy. Sprawdźmy, czy rzeczywiście pomaga zbić te wysokie temperatury.

Spis Treści

Co dostajemy w zestawie?
Instalacja i pierwsze wrażenia
Starcie z temperaturą
Codzienne użytkowanie
Podsumowanie

Kup JSAUX Back Plate (Steam Deck)

Co dostajemy w zestawie?

Za kwotę wahającą się między 60 a 100 złotych (w zależności od sprzedawcy i aktualnych promocji) JSAUX serwuje nam całkiem bogaty zestaw. W opakowaniu znajdziemy:

Przezroczysty panel tylny z zamontowaną już podkładką termoprzewodzącą i aluminiową płytką
Trzy komplety przycisków tylnych (4 oryginalne — zamontowane w panelu, 4 niższe i 4 wyższe)
Śrubokręt i narzędzie do podważania obudowy
16 śrub do przycisków i 10 do panelu tylnego
Nakładki antystatyczne na palce (10 sztuk)

Na pierwszy rzut oka uwagę przykuwają przyciski — każdy komplet różni się nie tylko wysokością, ale też teksturą antypoślizgową. Panel główny to połączenie ABS i PC ze stopem aluminium, co przekłada się na całkiem przyjemną wagę około 126 gramów. Producent zadbał też o estetykę wykonania — przezroczysta obudowa pozwala podejrzeć wnętrzności naszego handhelda, co dla fanów retro-modów może być dodatkowym atutem.

Instalacja i pierwsze wrażenia

Choć JSAUX zaleca montaż osobom z doświadczeniem w modyfikowaniu sprzętu elektronicznego, nie jest to rocket science. Warto jednak przed zabiegiem obejrzeć poradniki na iFixit i uzbroić się w cierpliwość. Sam proces sprowadza się do odkręcenia śrub, delikatnego podważenia oryginalnego panelu i zamontowania nowego. Cała operacja zajmuje kwadrans, ale lepiej się nie spieszyć i skorzystać z dołączonych nakładek antystatycznych.

Starcie z temperaturą

Najważniejsze pytanie — czy to w ogóle działa? Po testach mogę potwierdzić, iż tak, choć nie spodziewajcie się cudów. W większości przypadków temperatura spada o 4-8 stopni, co już jest zauważalną różnicą. W najbardziej wymagających scenach temperatura potrafi spaść choćby o 12 stopni, ale to raczej chwilowe szczyty niż standard.

Co ważniejsze, niższa temperatura przekłada się bezpośrednio na kulturę pracy wentylatora. Podczas testów zaobserwowałem, iż obroty spadają średnio o 500-900 RPM. Mówiąc prościej — Steam Deck przestaje przypominać startujący samolot, co szczególnie docenimy podczas sesji z Elden Ringiem.

Codzienne użytkowanie

Warto wspomnieć o kilku praktycznych aspektach. Przede wszystkim — panel faktycznie się nagrzewa, co jest naturalnym efektem jego działania. Nie jest to jednak temperatura, która mogłaby nas poparzyć, a samo ciepło jest równomiernie rozprowadzane po całej powierzchni.

Dodatkowe przyciski tylne to miły bonus. Możliwość wyboru wysokości pozwala dostosować ergonomię do własnych preferencji, a ich wymiana jest równie prosta co instalacja samego panelu. Po przetestowaniu wszystkich wariantów wróciłem do oryginalnej wysokości, ale sam fakt posiadania alternatyw jest na plus.

Podsumowanie

Panel JSAUX to prosty sposób na obniżenie temperatury Steam Decka. Spadek o 4-8 stopni w większości gier i cichsza praca wentylatora pokazują, iż aluminiowa płytka faktycznie robi robotę. Choć nie jest to rewolucja w dziedzinie chłodzenia, za cenę między 60 a 100 zł dostajemy sprzęt, który realnie poprawia komfort grania. Do tego przezroczysta obudowa nadaje konsolce charakteru, co dla niektórych może być dodatkowym argumentem.

Przeczytaj także

JSAUX: akcesoria do Lenovo Legion Go – recenzja

Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!

Za dostarczenie egzemplarza do recenzji dziękujemy firmie JSAUX.
Udostępnienie sprzętu w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.

Idź do oryginalnego materiału