RGB jest niemalże tożsame z graczami. Wiele osób nie wyobraża sobie sprzętu dla gamerów bez światełek. Dziś przyjrzymy się propozycji od firmy PDP, czyli kontrolerowi Afterglow Wave, który świeci się we wszystkich kolorach tęczy.
Kabel
W przypadku grania na konsoli odpowiedni kontroler to podstawa. Bez niego nie rozegramy ani jednego meczu online z przyjaciółmi, nie wyzwolimy kolejnej krainy z wpływu zła, czy też nie pojeździmy ulubionym autem w wyścigowej grze. RGB kojarzymy raczej z rynkiem PC, więc akcesoria wyposażone w lampki nie są codziennością w świecie konsol.
Myślę, iż na wstępie warto podkreślić najważniejszą cechę tego urządzenia. Kontroler PDP nie jest bezprzewodowy. Do działania wymaga stałego podłączenia do portu USB konsoli lub komputera (urządzenie kompatybilne jest z konsolami Xbox One, Xbox Series S/X oraz komputerami PC z systemami Windows 10 i 11).
Co jednak warto podkreślić, kabel nie jest przymocowany do urządzenia na stałe. Na tyle kontrolera znajdziemy port USB typu C. W zestawie otrzymujemy kabel o długości około 2 metrów. Kabel nie jest w oplocie, ale wydaje się dość solidny. jeżeli jednak jego długość będzie dla nas niewystarczająca, lub zwyczajnie go uszkodzimy, to możemy po prostu użyć innego. Zdaję sobie sprawę, iż kontrolery kablowe nie są idealne (choć oczywiście mają swoich zwolenników) i na co dzień przyzwyczajeni jesteśmy do konstrukcji bezprzewodowych, tak odłączany kabel jest zdecydowanie na plus.
RGB
Drugą rzeczą, która rzuca się w oczy natychmiast po włączeniu urządzenia jest wspomniane już wcześniej RGB. Znajdziemy tu aż 8 stref podświetlenia. Po 3 paski na uchwytach oraz paski lampek wokół gałek analogowych. Domyślnie całość świeci się na różne kolory w trybie oddechu. Możemy natomiast dowolnie kontrolować sobie te efekty z pomocą aplikacji PDP. Jest ona dostępna i na konsoli i na PC.
Na poniższym filmie możecie zobaczyć jak prezentuje się oświetlenie RGB. Oczywiście warto pamiętać, iż migotanie widać jedynie na nagraniu.
Aplikację oczywiście polecam ściągnąć, bo pozwoli ona na aktualizację kontrolera. Możemy z jej pomocą nie tylko zmienić oświetlenie naszego pada, ale i skonfigurować przyciski. To o tyle istotne, iż na spodzie konstrukcji znajdziemy dwa dodatkowe przyciski. Możemy do nich przypisać dowolny inny przycisk kontrolera. Po wyjęciu z pudełka są tam dodane przyciski A i B, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać dowolny inny.
Budowa kontrolera
Samo urządzenie wykonane jest dość solidnie. Przez brak akumulatora całość jest też dość lekka. Kształt jest bliźniaczo podobny do konstrukcji standardowego pada od Xboxa. Wygodnie leży w dłoniach i prezentuje się dobrze.
Oczywiście padem nie rzucałem, więc ciężko mi powiedzieć o tym, jak przetrwa wiele setek godzin rozgrywek. Ale po moich testach nie mogę powiedzieć nic złego. Wykonanie jest porządne i jest to dobrej jakości produkt.
O kablu już pisałem, ale jeszcze raz warto podkreślić, iż jest on odłączany. Więc w razie czego zawsze możemy go wymienić na inny.
Podsumowanie
Kontroler PDP Afterglow Wave to zdecydowanie interesująca konstrukcja. Urządzenie z pewnością wywoła sporo dyskusji, właśnie za sprawą oświetlenia RGB. Jednocześnie konieczność użycia kabla będzie na pewno sporą przeszkodą dla części graczy. Z drugiej strony warto pamiętać, iż oświetlenie wpłynęłoby na żywotność baterii, gdyby sprzęt był bezprzewodowy.
Kontroler od PDP według mnie to dobra propozycja jako drugi, czy trzeci kontroler w domu. Choć kanapowe granie nie jest dziś tak popularne, jak kiedyś, to wciąż czasem zdarzają się sytuacje, kiedy koledzy wpadną i chcemy rozegrać wspólny mecz. Nie musimy wtedy kupować oryginalnego kontrolera, możemy skusić się na odrobinę tańsze rozwiązanie. Choć sam kontroler PDP nie jest może dużo tańszy niż bezprzewodowy pad Microsoftu, ale w pudełku znajdziemy kod na Xbox Game Pass Ultimate na jeden miesiąc. Jest to zawsze dodatkowy powód do zakupu.
Dlatego uważam, iż jeżeli nie przeszkadza wam konieczność używania kabla, a jednocześnie interesuje was oświetlenie RGB, to kontroler Afterglow jest propozycją, którą powinniście rozważyć.