Samsung OLED zadebiutował w zeszłym roku i zebrał świetne opinie. Czas na nowe rozdanie i być może podtrzymanie dobrej passy. Zapraszamy na test Samsung OLED S95C z ulepszonym panelem gracza.
„Gry jeszcze nigdy nie prezentowały się tak dobrze!” – od tego zdania zacząłem test pierwszego OLED-a wyprodukowanego przez Samsunga, który zadebiutował w ubiegłym roku. Co ciekawe, rok 2022 był już siedemnastym z kolei, w którym Samsung zajmował pozycję lidera światowego rynku telewizorów. Do tego w mojej opinii to także kolejny rok liderowania Samsunga w kategorii najlepszy TV dla graczy. Południowokoreańskiego producenta nie raz, nie dwa, nie pięć chwaliłem na naszym portalu za fantastyczne funkcje dla graczy. Co nowego więc przygotowano w tegorocznym flagowcu Samsung OLED S95C? Zapraszam na test.
Panel Gracza
W rozpieszczaniu konsolowych graczy przez firmę Samsung wszystko zaczęło się od trybu Auto Gra Motion Plus. To jedno ustawienie, które należy włączyć, aby zapomnieć o wszystkich ustawieniach zarówno w konsoli, jak i TV. To idealna opcja dla graczy, którzy nie lubią majstrować i szukać najlepszych ustawień, a zależy im po prostu na komfortowym graniu i cieszeniu się najlepszymi opcjami. Następnie w 2021 roku nastąpił przełom, w którym Samsung obalił ścianę oddzielającą monitory od telewizorów. Telewizory z nowej linii Neo QLED i QLED otrzymały funkcje, które do tej pory zarezerwowane były dla większości monitorów gamingowych. Mam tu na myśli największe usprawnienie, którym jest nowy, intuicyjny Panel Gracza (Game Bar). Umożliwia on m.in. szybkie sprawdzenie liczby wyświetlanych klatek na sekundę (FPS) i wartość input lag. W razie potrzeby ułatwi także zmianę konkretnych ustawień bez wychodzenia z gry.
Wirtualny celownik
Panel Gracza w 2023 roku doczekał się również kilku usprawnień. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to wirtualny celownik, który może mieć kolor biały, czerwony lub niebieski. Jest to szczególnie przydatna opcja w grach, w których nie mamy możliwości zmiany ustawienia wyglądu celownika, choćby Destiny 2. W przypadku dzieła Bungie funkcja ta ma jeszcze inną, kluczową, opcję. Mianowicie gracz może manualnie przesuwać wirtualny celownik po ekranie, tak aby pokrył się z tym w naszej grze. Niestety celownik w Destiny 2 nie jest ustawiony idealnie na środku, tylko kilka stopni niżej. Muszę przyznać, iż po odpowiednim skorygowaniu wirtualnego celownika w Destiny 2 na konsolach gra się jeszcze przyjemniej. o ile mógłbym coś doradzić Samsungowi w kwestii wirtualnego celownika, to przydałaby się możliwość zapisania kilku profili, gdyż inaczej ustawiałem celownik w Destiny, Overwatch 2, czy Call of Duty. Manualna regulacja grubości celownika też by była dobrym pomysłem.
Minimapa
Kolejną nowością jest „powiększenie minimapy„. Ta funkcja ma tak naprawdę dwa zastosowania. Pierwszy polega na wskazaniu konkretnego obszaru na ekranie, który zostanie wycięty i powiększony, a następnie umieszczony po lewej lub prawej stronie obrazu. Niestety wtedy wyświetlany główny obraz znacznie się zmniejsza, a na ekranie pojawiają się czarne pasy. Druga opcja to udostępnianie minimapy dzięki funkcji dublowania na innym urządzeniu. Niestety z moim telefonem Xiaomi funkcja ta nie chciała działać.
HDR
Korzystając z Panelu Gracza w Samsung OLED S95C, możemy sami wybrać jeden z czterech trybów obrazu gry: RPG, RTS, FPS lub Sport. Jednak zdecydowanie najlepszy efekt osiągniemy, gdy udamy się do ustawień trybu gry. W zakładce „dostosowanie obrazu w grze” znajdziemy dwa ustawienia. HDR10+ Gaming, który jest najnowszym standardem zaprezentowanym w ubiegłym roku oraz Gra HDR. Jedna i druga opcja oferują zarówno tryb podstawowy, jak i zaawansowany.
Opcje HDR-u
Tryb podstawowy w HDR10+ Gaming zapewnia najwierniejsze odwzorowanie oryginalnej, kreatywnej intencji gry. Funkcja ta odpowiada za automatyczną kalibrację HDR, która zapewnia najlepszą jakość obrazu – dokładnie taką, jaką zaplanowali twórcy gier. Silnik gry (zgodny z tym formatem) automatycznie będzie optymalizować treści wideo w czasie rzeczywistym. Gwarantować to ma świetną widoczność detali w ciemnych obszarach i zachowanie elementów najjaśniejszych. Dzięki czemu gracze bez trudu dostrzegą wszystko, co dzieje się na ekranie. Natomiast tryb zaawansowany udoskonala prezentowanie zawartości gry, aby zmaksymalizować wrażenia wizualne. Czyli podkręca telewizor do granic możliwości, aby gra prezentowała się dzięki różnym wspomagaczom jak najlepiej. Kapitalnie tryb zaawansowany sprawdził mi się w kosmicznej strzelance Everspace 2, której recenzja dopiero co trafiła na naszą stronę.
ALLM, VRR i więcej
W Samsung OLED S95C nie zabrakło również miejsca dla takich technologi jak Auto Low Latency Mode (ALLM), Variable Refresh Rate (VRR), czy AMD FreeSync Premium. Ta ostatnia odpowiada za zwiększoną płynność animacji, redukuje efekt rozdarcia i szarpania obrazu, a choćby zmniejsza input lag. Znajdziemy tu także Zaawansowany Upłynniacz Ruchu Pro, który pozwala cieszyć się perfekcyjną dynamiką obrazu bez rozmyć i opóźnień. Jednak najważniejsze jest to, iż gracz nie musi się martwić, czy dana technologia jest włączona czy nie. O wszystko zadba za was Automatyczny Tryb Gry. Wystarczy tylko podłączyć konsolę dzięki kabla HDMI 2.1, a telewizor sam automatycznie przygotowuje odpowiednią konfigurację dla waszej konsoli. Uruchamiasz grę i cieszysz się najlepszymi ustawieniami dla graczy na rynku. choćby nie potrzebujesz pilota.
Xbox i Samsung
Na Samsung OLED S95C możecie grać w najnowsze gry z konsoli Xbox Series X… wcale takiej konsoli nie posiadając. Samsung w swoich modelach Smart TV wyprodukowanych od 2022 roku umieszcza aplikację Xbox. Po jej uruchomieniu możemy od razu przeglądać wszystkie dostępne gry. Jednak aby w nie zagrać, będą potrzebne nam cztery rzeczy: konto Xbox, abonament Game Pass Ultimate (nie jest wymagany do darmowych produkcji – np. Fortnite’a), szybkie łącze internetowe oraz kontroler. o ile posiadamy już konto, to możemy zalogować się na nie błyskawicznie, korzystając z aplikacji Xbox dostępnej na telefonach. Szczegółowo o tej aplikacji oraz jej konfiguracji napisałem w teście Samsunga Neo QLED QN91B. Zapraszam serdecznie TUTAJ.
Porty
Panel Gracza w Samsung OLED S95C to oczywiście nie jedyne udogodnienie dla graczy. Na pokładzie nie mogło zabraknąć czterech portów HDMI 2.1, a każdy z nich obsłuży rozdzielczość 4K przy 120 klatkach na sekundę. Wszystkie porty zamknięto w module One Connect Pro. To zewnętrzna zgrabna skrzynka, która pozwala na większą swobodę aranżacji. Moduł ten możemy umiejscowić w okolicy TV lub przymocować do specjalnie w tym celu zaprojektowanej stopy telewizora. Dzięki tej skrzynce można zapomnieć o nieestetycznej plątaninie kabli zwisających z tyłu obudowy.
Stopka
Niestety podstawa telewizora to jedna z najcięższych oraz najbardziej skomplikowanych stopek, z jakimi miałem do czynienia. W pudełku nie znalazłem instrukcji jej złożenia, ale na oficjalnej stronie z produktem na szczęście umieszczono wszystkie potrzebne dokumenty, w tym szczegółową, obrazkową instrukcję zamontowania podstawy. Wielka szkoda, iż Samsung zrezygnował z ubiegłorocznej podstawy, którą zastosował w OLED S95B. Montaż tamtej stopki do telewizora nie wymaga ani jednej śrubki.
Dzięki temu, iż cała elektronika jest ukryta w One Connect Pro, to sam design stał się ultrasmukły. Obudowa ma grubość zaledwie 11 mm, co oznacza, iż mamy do czynienia z naprawdę minimalistyczną konstrukcją. jeżeli zamontujecie telewizor na ścianie, to z pewnością będzie przypominał duży obraz – tym bardziej, gdy odpalicie Tryb Ambient+ z pięknym pejzażem.
Procesor i technikalia
Sercem Samsung OLED S95C jest Neuronowy Procesor AI Quantum 4K. Oparto go na 20 wielomodelowych sieciach neuronowych, które analizują dane obrazu, a każda ma swój obszar specjalizacji i odpowiada za kontrast, kolory czy teksturę. Telewizor S95C wykorzystuje technologię OLED, która zapewnia głęboką czerń i szeroką paletę żywych kolorów. Natomiast matryca QD-OLED drugiej generacji prezentuje 2030 kolorów PANTONE i 110 nowo dodanych odcieni tonu skóry. Południowokoreański producent nie zapomniał też o odpowiednim nagłośnieniu. Spektakularny dźwięk przestrzenny zapewniają wbudowane wielokanałowe głośniki w systemie 4.2.2 z efektem Dolby Atmos. Oczywiście, aby poczuć się jak w kinie lub na dobre wsiąknąć w świat cyfrowej rozgrywki, potrzebny będzie nam odpowiedni soundbar. W tym celu od Samsunga otrzymaliśmy w zestawie dodatkowo Soundbar HW-S800B. Jest to najnowszy model z designerskiej linii Ultra Slim.
Soundbar HW-S800B
Oczywiste jest, iż wspomniany soundbar świetnie współpracuje z telewizorami Samsung. Jest to możliwe dzięki innowacyjnej funkcja Q-Symphony, którą Samsung promuje od wielu lat. Dzięki niej głośniki telewizora i soundbara wykorzystywane są jednocześnie. Zapewniają przy tym wzmocniony i wciągający dźwięk. Odpowiednie brzmienie usłyszymy niezależnie od tego, czy akurat oglądamy mecz piłki nożnej, wciągający film czy gramy na konsoli w tytuł pełen akcji.
Co ciekawe, nie potrzebujemy do tego żadnych kabli, wszystko odbywa się bezprzewodowo, choćby przesyłanie dźwięku Dolby Atmos. Wielokanałowy Dźwięk Przestrzenny zapewniają 3 kanały, równomiernie rozprowadzające dźwięk. Głośnik niskotonowy odpowiada za głębokie basy, natomiast pozostałe dwa kierują dźwięk ku górze. Graczy z pewnością ucieszy informacja, ze soundbar wyposażono w Tryb Gry Pro. Pozwala się on cieszyć doskonale zoptymalizowanym dźwiękiem pod kątem gier na konsole. Soundbar automatycznie synchronizuje się z telewizorem i włączy Tryb Gry Pro tuż po uruchomieniu konsoli. Dodatkowo w wybranych grach na Xbox Series X możemy cieszyć się efektami Dolby Atmos.
Dolby Atmos
Oczywiście znalezienie odpowiedniej gry, która obsługuje dźwięk Dolby Atmos to nic trudnego. Tych na szczęście nie brakuje i choćby w katalogu Xbox Game Pass znajdziecie takie świetne tytuły jak Gears 5, Halo Infinite, A Plague Tale: Requiem czy Forza Horizon 5. Warto też zainteresować się takimi grami jak choćby Assassin’s Creed Valhalla, Cyberpunk 2077 lub Resident Evil 4. Szczególnie polecam wam zagrać w Gears 5, to dla mnie zdecydowanie najlepsza gra do testowania soundbarów i słuchawek z efektami Dolby Atmos. Wykorzystanie dynamiki dźwięku opartego na wielu obiektach jest tutaj na bardzo wysokim poziomie. W tej grze usłyszycie wszystkie najdrobniejsze dźwięki – od kropel wody w jaskini, przez śpiew ptaków, na cichych odgłosach życia codziennego kończąc.
Podsumowanie
Przechodząc do podsumowania, należy postawić sobie ważne pytanie. Czy warto wydać na Samsung OLED S95C ponad 10,000 zł? Tak, o ile chcesz mieć TV napakowany najnowszymi technologiami i najjaśniej świecącą matrycę na rynku – szczytowa wartość wynosi ponad 2000 nitów – oraz denerwują Cię wiszące za TV kable. Zazdroszczę wszystkim, którzy będą mogli pozwolić sobie na ten telewizor i spędzą z nim więcej niż dwa tygodnie. Natomiast gracze szukający telewizora w bardziej przyzimnej cenie (w tym ja!) powinni obserwować cenę zeszłorocznego Samsung OLED S95B (1500 nitów), którego cena spadła już do 5,000 zł.
Sprzęt na testy dostarczyła firma Samsung Polska