Zazwyczaj mamy w grach dużo czasu w wszystko. choćby o ile zagrożony jest cały świat, spokojnie znajdziemy czas na dokończenie eksploracji, wyczyszczenie misji pobocznych, czy po prostu zagranie w Gwinta. Jak się okazuje, o ile ktoś będzie przesadzał z zajmowaniem się analogicznymi zajęciami w The Blood of Dawnwalker, może mieć poważny problem w wątku głównym. Takie rozwiązanie satysfakcjonuje pewną część graczy, ale wielu kręci na to trochę nosem.