The Sims 4: Wytworne przyjęcie – recenzja (PC). Tylko dla klientów w krawatach

16 godzin temu

Akcesoria to rzecz w serii The Sims wcale nienowa, bo zadebiutowały one jeszcze za czasów kultowej „dwójki”. Już wtedy kręciło się na nie nosem, postrzegając je jako wyciąganie ręki po portfele graczy, ale obecnie, patrząc na liczbę tego typu dodatków do The Sims 4, stały się one poniekąd symbolem korporacyjnej chciwości. Ich pojawienie się było swego rodzaju policzkiem w twarz graczy, zważywszy na to, iż „czwórka” w momencie swojej premiery była wręcz skandalicznie wybrakowana, a Wytworne przyjęcie, czyli pierwszy pakiet akcesoriów, dodawał do niej niezbyt wiele. Co gorsza, były to również przedmioty, które wcześniej dostępne były choćby w bazowych odsłonach serii.

Spis Treści

  • Fryzury i stroje
  • Meble
  • Podsumowanie


Kup The Sims 4: Wytworne przyjęcie (PC)

Rewia mody

Jak wnosić można po tytule, motywem przewodnim tego dodatku są przyjęcia, więc wszystko to, co w nim zawarto ma nam pomóc w zorganizowaniu klimatycznej imprezy. Pierwsze skrzypce zdają się grać tutaj ubrania oraz fryzury, bo jest ich tutaj najwięcej – łącznie 41 – wliczając w to także nowe typy makijażu. Przyznać muszę, iż prezentują się całkiem nieźle, zwłaszcza o ile chodzi o stroje kobiece, na czele z delikatną, półprzezroczystą suknią, nowoczesnym gorsetem oraz kilkoma pięknymi naszyjnikami. Damskie kreacje prezentują zmysłowo i rzeczywiście wytwornie, podczas gdy faceci dostali mocno kiczowate, błyszczące garnitury, które z dostojnością mają tyle wspólnego, co perski dywan w PRL-owskim mieszkaniu.

Stroje męskie to definicja kiczu.

Niezbyt obfity bufet

Rozczarowuje natomiast liczba przedmiotów dorzuconych do trybu budowania. Mamy ich tutaj zaledwie dwanaście i choć wyglądają całkiem ładnie, to chciałoby się więcej. Zabrakło przede wszystkim podłóg i malowań ścian, a przecież piękny parkiet stanowiłby kapitalne uzupełnienie sali balowej. W\zamian dostajemy dziwny miks bogato zdobionych krzeseł i stolików oraz minimalistycznych blatów barowych i… świecących sześcianów. Może to mój brak gustu, ale Wytwornym przyjęciom brakuje spójności.

Najciekawszą nowością są natomiast stół bankietowy oraz fontanna. Ten pierwszy to niestety policzek dla fanów, bo pojawił się on jeszcze w podstawowej wersji The Sims 2, a teraz trzeba się na niego wykosztować, ale, pomijając ten fakt, stanowi on naprawdę fajny dodatek do każdej imprezy. Jest dość mały, więc bez problemu można wcisnąć na salę choćby kilka, a nakrycie go jedzeniem zajmuje dosłownie chwilę. Unikalną mechanikę wprowadza również fontanna, z której zamiast wody płynie czekolada lub kilka innych typów jedzenia w płynnej formie, o ile tylko posiadamy odpowiedni poziom umiejętności kulinarnych. To wprawdzie zaledwie bajer, ale za to całkiem popularny wśród Simów i świetnie dopełniający stół bankietowy. Mało tego, skorzystanie z niego obdaruje naszego Sima pozytywnym nastrojnikiem.


Tylko dla klientów w krawatach

Nie licząc czterech nowych piosenek (po dwie dla stacji z popem i elektroniką), to już jednak wszystko, co akcesoria Wytworne przyjęcie ma graczom do zaoferowania. Skłamałbym, mówiąc, iż jestem absolutnie zgorszony tym pakietem. Do gustu przypadły mi przede wszystkim kobiece kreacje oraz stół bankietowy z fontanną, ale trudno nie zauważyć, iż stosunek zawartości do ceny jest tutaj mocno taki sobie. To, co dostajemy, jest ładne i choćby ciekawe, zwłaszcza jeżeli przypadną Wam do gustu kiczowate stroje męskie, ale mimo wszystko brakuje większej liczby mebli czy chociażby jakiegoś małego urozmaicenia w postaci choćby nowego typu imprezy.

Przeczytaj także

The Sims 4: Być rodzicem – recenzja (PC). Dyscyplina ponad wszystko


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Kup The Sims 4: Wytworne przyjęcie (PC)

Niektóre linki w tym artykule to linki afiliacyjne. jeżeli kupicie coś przez nie, otrzymamy prowizję – bez wpływu na cenę ani nasze opinie.
W ten sposób wspieracie nasz zespół.

Idź do oryginalnego materiału