Trzecia część Total War: Warhammer miała zdecydowanie najgorszy start z całej serii. Początkowa zawartość nie mogła w pełni zadowolić choćby osób przyzwyczajonych do tego, iż dopiero z czasem gra dostaje grubsze rozszerzenia. Do tego pojawiało się sporo znaczących problemów technicznych. Mimo to krok po kroku twórcy łatali poszczególne aspekty rozgrywki, wpadać też zaczęły coraz ciekawsze DLC z frakcjami. Teraz sytuacja jest zupełnie inna.