1 tydzień temu
Rod Fergusson, dyrektor generalny franczyzy Diablo w Blizzard, udzielił wywiadu na temat przyszłości Diablo IV, jak i całej serii. W rozmowie z IGN po wystąpieniu na DICE Summit 2025, Fergusson poruszył temat planów dotyczących zawartości i możliwości długoterminowego rozwoju gry. Wspomniał o wyzwaniach związanych z takim podejściem, przywołując przykład Bungie i franczyzy Destiny.
Pytany o częstotliwość wydawania rozszerzeń, Fergusson zaznaczył, iż studio nie może na razie składać żadnych obietnic. Wyjaśnił, iż proces tworzenia rozszerzeń wymaga wewnętrznej decyzji o rozpoczęciu prac, zanim będzie można oficjalnie ogłosić ich powstanie.
Warto przypomnieć, iż rozszerzenie Diablo IV: Vessel of Hatred, zostało wydane około 18 miesięcy po premierze podstawowej wersji gry. Rozszerzenie wprowadziło szereg nowych funkcji, w tym nowy region i nową klasę postaci. Sam region Nahantu, dodany przez rozszerzenie, zawiera wiele nawiązań do Diablo II, w tym eksplorowalną wersję miasta Kurast. Spirytysta był również ważnym dodatkiem do gry, umożliwiającym posługiwanie się dwoma nowymi typami broni i korzystanie ze zwierzęcych sojuszników, którzy zapewniają unikalne korzyści.
Diablo IV jest w tej chwili w trakcie Sezonu 7. Sezonu Wiedźm, w którym zaginęły niektóre głowy z Drzewa Szeptów. Sezon wprowadza nowe Moce Czarów w trzech szkołach: Eldritch, Psyche oraz Growth and Decay.
Recenzja Diablo IV
Recenzja Diablo IV: Vessel of Hatred
źródło: gamingbolt.com
