Twórcy silnika Unity oficjalnie anulowali kontrowersyjną opłatę od zainstalowanych gier

1 tydzień temu

Po ponad roku od wywołania kontrowersji wśród deweloperów gwałtownymi zmianami w cenniku silnika Unity, twórcy narzędzia postanowili oficjalnie wycofać się z tamtych zmian, a w szczególności niesławnej opłaty od liczby zainstalowanych gier. Firma przyznała się do błędu i przedstawiła nową tabelę opłat za korzystanie z technologii.

Przez ostatnie 20 lat podjęliśmy partnerstwo z genialnymi twórcami, projektantami, artystami, inżynierami, platformami i wydawcami, aby stworzyć świat, gdzie świetne gry mogą być tworzone dla wszystkich i przez każdego” - pisze w oświadczeniu prezes firmy Matt Bromberg. „Nazywamy to Demokratyzacją Rozwoju gier i pozostaje to naszą główną misją do dzisiaj. Niestety nie możemy realizować tej misji, będąc w konflikcie z naszymi klientami. Przede wszystkim musimy budować partnerstwa oparte na zaufaniu”.

W dalszej części oświadczenia biznesmen wyjaśnia, iż do dalszego rozwoju technologii firmy konieczne będzie podwyższenie cen licencji na silnik. „Ten wzrost cen nie powinien pojawiać się w postaci zupełnie nowej opłaty czy innej kontrowersyjnej formy. Chcemy oferować wysokiej jakości produkt za uczciwą cenę, dzięki czemu będziecie czuli się komfortowo, mogąc budować swój biznes, mając w Unity godnego zaufania, długoterminowego partnera” - dodaje Bromberg.

Idź do oryginalnego materiału