Dramatyczny spadek
Dane Circana, firmy zajmującej się analizą rynku, jasno wskazują na wyraźne przyspieszenie spadku sprzedaży fizycznych egzemplarzy gier. Jeszcze kilkanaście lat temu, w 2008 roku ludzie kupowali pudełkowe wydania na potęgę, ale od tamtego czasu zaczęła się tendencja spadkowa. Od 2021 roku wartość sprzedaży fizycznych kopii gier zmniejszyła się o ponad 50 procent, sytuacja jeszcze gorzej wypada w porównaniu do wspomnianego rekordowego 2008 roku - spadek wynosi aż ponad 85 procent!
Jakby tego było mało w 2022 roku tylko 10,5 procent wszystkich sprzedanych gier w USA miało formę fizyczną - aż 89,5 procent pochodziło z cyfrowej dystrybucji. Ten trend utrzymał się w kolejnych latach, a w 2024 roku sytuacja wygląda jeszcze bardziej radykalnie.Reklama
Subskrypcje i mikropłatności przyszłością gier
Z jednej strony rozwój internetowych platform, jak Steam, PlayStation Store czy Nintendo eShop, sprawił, iż zakupy stały się szybsze i wygodniejsze. Z drugiej - usługi abonamentowe, jak Xbox Game Pass czy PlayStation Network oferujące rozbudowane biblioteki gier w zamian za niewielką miesięczną opłatę, zmieniają sposób, w jaki konsumowane są gry.
Mat Piscatella, dyrektor wykonawczy Circana, zauważył, iż pomimo tego, iż sprzedaż pudełkowych wersji gier systematycznie spada, to "ogólny wydatek na treści związane z grami, w tym subskrypcje i mikropłatności, od 2019 roku regularnie zwiększa się".
Czy Nintendo spowolni cyfrową ekspansję?
Jednym z niewielu producentów, który przez cały czas mocno wspiera fizyczne egzemplarze gier, pozostaje Nintendo. Co prawda w 2024 roku japoński koncern zanotował dalszy spadek sprzedaży pudełkowych wydań, ale pomimo tego prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, podkreśla, iż firma nie zamierza rezygnować z dalszej dystrybucji.
Nie ma w tym nic dziwnego - na rynku europejskim w 2023 roku udział sprzedaży cyfrowych wersji gier na platformę Nintendo Switch wyniósł jedynie 22 procent, co stanowi ogromną różnicę w stosunku do konkurencji w postaci PlayStation 5 (64 procent) i Xboxa Series X|S (75 procent). Czy premiera nowej konsoli, Nintendo Switcha 2 pomoże w spowolnieniu lub odwróceniu globalnego trendu?
Czy gry na płytach mają jeszcze szansę?
Chociaż sprzedaż gier na nośnikach fizycznych systematycznie maleje, nie oznacza to ich całkowitego końca. przez cały czas istnieje spora grupa klientów ceniących kolekcjonerską wartość pudełkowych wydań, a także osoby, które konsumują gry w tej formie z obawy przed możliwymi problemami z dostępnością cyfrowych bibliotek w przyszłości.
Jednak patrząc na statystyki to już nie wystarczy. Wszystko wskazuje na to, iż fizyczne gry będą stawać się coraz bardziej niszowym produktem, a przyszłość należeć będzie do cyfrowej dystrybucji i usług abonamentowych.
Czy płyty zostaną kiedyś w pełni wycofane z rynku? To możliwe. Na razie światowe koncerny wciąż pozostawiają graczom wybór - przynajmniej przez jakiś czas.