VALORANT z dużymi zmianami. Riot Games planuje wykorzystać inny silnik gry

Popularny hero shooter doczeka się poważnej przemiany, ale nie będzie ona widoczna na pierwszy rzut oka. Jak twierdzą twórcy, gracze nie powinni odczuć znaczącej różnicy.

Valorant, sieciowa strzelanka rozwijana przez Riot Games, niedługo doczeka się aktualizacji silnika. Podczas tegorocznego Unreal Fest 2024 studio ogłosiło, iż ich darmowy FPS w modelu live-service zostanie przeniesiony na Unreal Engine 5. Dodatkowo zasugerowano, iż trwają już prace nad przyszłymi projektami w tym samym uniwersum.

Poprzednia wersja Unreal Engine była niewystarczająca

Anna Donlon, szefowa wszystkich zespołów odpowiedzialnych za rozwój gry, wystąpiła na scenie, aby ujawnić informację o planach dotyczących aktualizacji silnika. Do tej pory tytuł korzystał z Unreal Engine 4. Jak jednak twierdzi sama Donlon:

„Wycisnęliśmy dosłownie każdy aspekt, jaki mogliśmy uzyskać w ramach UE4, więc teraz przechodzimy na UE5. Nie jest to łatwe, kiedy twoja gra działa [w ramach] live service, ale jest to konieczne”

Tuż po tych słowach gwałtownie ostudziła jednak oczekiwania fanów dotyczące możliwych usprawnień graficznych lub wydajnościowych, przynajmniej na samym początku. Jak twierdzi, wstępnie aktualizacja silnika nie wpłynie znacząco na wygląd czy działanie gry. Zaznaczyła jednak, iż stan ten nie będzie trwać wiecznie.

Niestety, podczas prezentacji nie zostały podano żadne dodatkowe informacje, jak chociażby data premiery aktualizacji. Wiemy jedynie, iż prace nad przejściem na nowy silnik realizowane są już pełną parą. Jednocześnie, korzystając z okazji, Donlon wspomniała o tym, iż szykowane są „nowe grywalne doświadczenia” dla rozwinięcia uniwersum Valorant.