W 2024 r. postawiliśmy na gry karciane all-in

Przez większość poranków wychodzę z łóżka, chwytam telefon i otwieram paczki Pokemonów. Przez ostatni miesiąc pochłonęła mnie rutyna uruchamiania Pokemon TCG Pocket, mobilnej adaptacji popularnej gry karcianej, i – podobnie jak gry wideo i programy zachęcające – łapanie ich wszystkich. Przerobiłem już dziesiątki pakietów uzupełniających, goniąc za dreszczem emocji związanym z wypełnianiem mojej cyfrowej biblioteki rzadkimi kartami holograficznymi i pełnymi grafikami. Wiem na pewno, iż nie jestem sam w tym szaleństwie. Moje czaty grupowe są pełne znajomych dzielących się nagrodami w postaci pakietów uzupełniających, a moje kanały w mediach społecznościowych często zawierają garść zrzutów ekranu z czyjegoś łupu. To nie wszystko, co widziałem. Gdziekolwiek w tym roku spojrzałem, jakaś gra karciana zabijała wszystko i zdominowała rozmowy i umysły. Balatro chwycił graczy na początku roku i nigdy nie puszczał. Moją ulubioną częścią Final Fantasy VII Rebirth nie było zabieranie Tify na randkę ani obserwowanie, jak Nomura i spółka na nowo interpretują mity FF7; było to oderwanie się od nadmuchanego otwartego świata i rzucenie rękawicy w grach Queen's Blood, grze karcianej opartej na terytoriach w ramach ekspansywnego RPG, i nie tylko ja się w niej zakochałem. Wszyscy, których znam, grają teraz w Magic: The Gathering, a po wielu kuszących crossoverach i ofertach od znajomych, ja też to robię. Pod koniec roku Pokemon TCG Pocket stał się częścią naszego codziennego życia, pozwalając nam ścigać się z ekscytującym uczuciem wypełniania cyfrowej biblioteki niektórymi z naszych ulubionych stworzeń. Chodzi o to: Rok 2024 przysłowiowo stawiamy na gry karciane. Poszliśmy na całość, iż tak powiem, i fascynujące jest zastanawianie się, dlaczego ten trend nabrał tak dużego rozgłosu w ostatnich latach. Gry te różnią się złożonością i mechaniką, ale czy istnieją jakieś podstawowe cechy, które jednoczą wszystkie te przykłady i nadają sens niesamowitemu rokowi, w którym się bawiły?BalatroNa początek myślę, iż wielu z nas po prostu chciało czegoś prostszego, a większość wyżej wymienionych gier z pewnością spełnia te wymagania. Balatro to, jak sugeruje jego slogan, pasjans w drodze do pokera, połączenie jednego z najstarszych gatunków i jednej z najczęściej granych gier wszechczasów. Pozbądź się mnożników, zaraźliwej muzyki i boosterów (które kupuje się za pieniądze w grze, a nie za mikrotransakcje), a jest to zwodniczo prosta koncepcja: twórz zwycięskie ręce, takie jak strity i kolory, jednocześnie spełniając coraz bardziej absurdalne wymagania i sumując punkty . Istnieją oczywiście mechaniczne i estetyczne dodatki, które komplikują sprawę, takie jak obecność zmieniających grę jokerów i środowisko typu roguelike, które wydaje się pozwalać na niekończącą się grę, ale tak naprawdę jest to gra, w którą można bezczynnie grać godzinami, ponieważ po zepsuciu jest tak łatwe do zrozumienia jak 1, 2, 3. Do pewnego stopnia możesz grać w wiele z tych gier, które w większości oferują łatwe do zrozumienia zestawy zasad i formaty, na autopilocie. Potrafię rozpoznać kolor i gwałtownie i bez zastanowienia kończę rundę Balatro na zatłoczonym lotnisku. Pokemon TCG Pocket faktycznie posiada funkcję automatycznej bitwy, na wypadek gdybyś grał głównie dla małych chłopców, a nie dla pojedynków. Queen's Blood ostatecznie staje się znacznie bardziej skomplikowaną grą, jeżeli podążasz za jej linią zadań do samego końca, ale poza tym jest to całkiem prosta gra polegająca na podboju terenu i zwiększaniu liczb. Odświeżające jest oderwanie się od wątków kończących się na świecie, menu za menu i wynikających z tego decyzji, aby wrócić do czegoś bardziej pocieszającego i tym właśnie często były te gry karciane. Dotyczyło to zarówno Triple Triady i Gwinta, jak i niezliczonych współczesnych przykładów, a fakt, iż trend ten utrzymuje się tak długo, sugeruje, iż gracze zdecydowanie mają na nie apetyt. Jednak w przypadkach, w których poziom złożoności jest niezaprzeczalny Podobnie jak w przypadku Magic: The Gathering, a choćby rozgrywki na wysokim poziomie w wyżej wymienionych grach, jest coś zupełnie innego, co przyciąga graczy i wiem, iż w moim przypadku na pewno tak było. Gry karciane mają aspekt społeczny, który nie powinno być dyskontowane. Największym powodem, dla którego ostatnio się do nich zwróciłem, jest to, iż wszyscy wokół mnie coś z nimi robią. Wielu moich najbliższych przyjaciół kupuje boostery Pokemonów i kolekcjonuje je już od kilku miesięcy, a choćby lat. Moja współlokatorka zaczęła zapraszać znajomych, aby godzinami grali w mecze Magic: The Gathering's Commander przy naszym stole w jadalni. Przez wiele miesięcy obserwowałem z zewnątrz, jak ludzie zakochują się w Balatro będącym połączeniem pokera i mechaniki roguelike, oddają się serii składającej się z absurdalnych wzmocnień i mnożników oraz wymyślają wyzwania, by stawiać je innym.Symulator sklepu z kartami TCG Jako osoba, która ma tendencję do grania w gry w samotności lub przynajmniej z kilkoma wybranymi osobami, przyglądałem się moim kolegom i przyjaciołom, którzy adoptują te gry karciane i budują między sobą nowe rytuały oraz chciałem poznać poczucie wspólnoty budowali się. Chciałem wraz z innymi cieszyć się niesamowitą, nową, rzadką grafiką kart. Chciałem spróbować czegoś nowego w przestrzeniach wypełnionych ludźmi, którym ufałem. Chciałem być tam, gdzie byli ludzie, a jeżeli to oznaczało osobiste skupienie się przy stole i poznanie zawiłych zasad nowych gier, niech tak będzie. Do diabła, choćby to doświadczenie, które szczegółowo opisuję, zostało zaadaptowane do gry o nazwie TCG Card Shop Simulator i ta gra zrobiła pogromców gangów, udowadniając mi, iż nie jestem sam w pragnieniu tych wspólnych przestrzeni, w których gry karciane są tak wyjątkowo dobre Opieka zastępcza. Nauczyłem się kochać gry karciane podczas lunchów w gimnazjum. Dorastając, kolekcjonowałem mnóstwo kart, ale nigdy nie zawracałem sobie głowy poznawaniem ich zasad i funkcji. To właśnie regularne ataki Yu-Gi-Oh w porze lunchu po raz pierwszy wzbudziły we mnie prawdziwy apetyt na gry karciane. To i młodość spędzona na grze w pasjansa. choćby wtedy stanowili przerwę od rozmów o Call of Duty, Assassin's Creed czy jakiejkolwiek potwornie dużej grze RPG, która była aktualnie ulubioną grą. I choćby wtedy dało mi to możliwość siedzenia i prawdziwego kontaktu z ludźmi. Wiele lat później wracam do nich z wielu tych samych powodów i zastanawiam się, czy wszyscy inni też? Najbardziej ekscytujące jest to, iż ta gorączka kart nigdzie nie zmierza. Slay the Spire 2 pojawia się na horyzoncie i jeżeli ta pierwsza gra była jakąkolwiek wskazówką, będzie to jedna z największych gier 2025 roku. Balatro spędził ten rok na dodawaniu kolekcji kart nawiązujących do innych gier, nazywając te crossovery „Friends of Jimbo” ” i jestem pewien, iż przed nami jeszcze wiele innych. Riot Games niedawno ogłosiło, iż rozszerza swoje transmedialne podejście do League of Legends w dziedzinie kart kolekcjonerskich i jestem pewien, iż pracuje nad nimi jeszcze więcej. Niezależnie od tego, czy chodziło o technologię cyfrową, czy fizyczną, trudno zaprzeczyć, iż gry karciane odniosły w tym roku ogromny sukces i wszystko wskazuje na to, iż będzie miało to przełożenie na następny rok.Więcej najlepszych z 2024 r.: