Warcraft II Remastered – recenzja (PC). Powrót legendy RTS-ów

3 godzin temu

Blizzard postanowił uczcić 30-lecie serii Warcraft wydaniem odświeżonych wersji pierwszych dwóch części oraz usprawnieniem Warcraft III: Reforged. Wszystkie produkcje trafiły do graczy w tym samym czasie, co było sporym zaskoczeniem. Dzisiaj przyjrzymy się drugiemu Warcraftowi, który w 1995 roku zrewolucjonizował gatunek RTS i położył podwaliny pod przyszłe sukcesy serii. Czy po niemal 30 latach od premiery gra przez cały czas potrafi wciągnąć, a wprowadzone ulepszenia wystarczą, by przyciągnąć nowych graczy? Sprawdźmy to.

Spis Treści

  • Historia: mroczne czasy Azerothu
  • Oprawa wizualna i dźwięk
  • Mechaniki i systemy rozgrywki
  • Wojna w sieci – tryb multiplayer
  • Czy warto zagrać w Warcraft II: Remastered?

Historia: mroczne czasy Azerothu

Warcraft II: Remastered zawiera w sobie dwie kampanie fabularne — podstawową grę Tides of Darkness oraz jej dodatek Beyond the Dark Portal. W każdej z nich gracze mogą pokierować zarówno siłami Przymierza (ludzie, elfy i krasnoludy), jak i potężnej Hordy orków wspartej przez trolle i ogry.

W Tides of Darkness toczy się zaciekła wojna o losy świata Azeroth. Przymierze desperacko broni swojego królestwa przed inwazją Hordy, podczas gdy orkowie dążą do całkowitego podboju nowych ziem. Beyond the Dark Portal przenosi konflikt do ojczyzny orków — Draenoru. Tam obie frakcje walczą nie tylko ze sobą, ale także z nowymi zagrożeniami czającymi się w tym nieprzyjaznym świecie.

Każda z czterech kampanii (dwie dla Przymierza i dwie dla Hordy) oferuje unikalną perspektywę na toczący się konflikt. Briefringi przed misjami i przerywniki filmowe skutecznie budują napięcie, a rozwój fabuły motywuje do poznawania kolejnych wydarzeń. W obu tych kampaniach Blizzard znacząco rozwinął historię i mitologię swojego uniwersum, kładąc podwaliny pod przyszłe odsłony serii.

Oprawa wizualna i dźwięk

Remaster Warcraft II pozwala cieszyć się rozgrywką w rozdzielczości 4K, oferując znacznie lepszą czytelność pola bitwy niż oryginał. Twórcom udało się zachować charakterystyczny styl artystyczny, który fani pamiętają z pierwowzoru. Całości bliżej do świetnie przyjętego StarCraft: Remastered niż kontrowersyjnego Reforged, co powinno ucieszyć fanów klasycznej odsłony.

Oprawa graficzna przeszła gruntowne odświeżenie, choć nie bez pewnych potknięć. Cutsceny zostały ulepszone przy pomocy AI, co nie zawsze wypada przekonująco — widać to szczególnie w geometrii niektórych elementów, które zmieniają się w czasie rzeczywistym. Sama rozgrywka prezentuje się jednak bez zarzutu. Jednostki, budynki i efekty specjalne zyskały nowy blask, ale nie zatracono przy tym charakterystycznego stylu lat 90. Interfejs użytkownika również doczekał się modernizacji, stając się bardziej czytelnym i funkcjonalnym.

W przypadku ścieżki dźwiękowej i efektów również postawiono na delikatny lifting. Kultowe kwestie jednostek („Yes, m’lord”, „Zug-zug”) brzmią wyraźniej, a muzyka zyskała nową jakość bez utraty swojego klasycznego charakteru. Zachowano przy tym wszystkie charakterystyczne dźwięki, które fani pamiętają z oryginału. W dowolnym momencie możemy przełączyć się między nową a starą grafiką dzięki klawisza F5, co docenią szczególnie wieloletni fani serii. Całość sprawia wrażenie przemyślanego odświeżenia, a nie próby drastycznego przekształcenia klasyka.

Mechaniki i systemy rozgrywki

Warcraft II znacząco rozbudował możliwości strategiczne w porównaniu do poprzedniczki. Wprowadzenie bitew morskich i powietrznych otworzyło zupełnie nowe wymiary rozgrywki. System zbierania surowców został wzbogacony o wydobycie ropy, niezbędnej do budowy i utrzymania floty. Co ciekawe, pojedyncze misje potrafią trwać choćby ponad godzinę, gdy skupimy się na budowaniu potężnej armii i czekaniu na odpowiedni moment do ataku.

Zarządzanie ekonomią jest równie istotne co prowadzenie wojny. Należy dbać o ciągły dopływ złota z kopalń i drewna z lasów, a także chronić swoje punkty wydobycia ropy przed atakami wroga. Same platformy wiertnicze są szczególnie narażone na zniszczenie ze względu na ich oddalenie od głównej bazy.

Remaster wprowadza kilka istotnych usprawnień w interfejsie użytkownika. Zwiększono limit jednocześnie zaznaczanych jednostek, dodano możliwość przypisywania grup do klawiszy numerycznych oraz usprawniono nawigację po mapie. Dodano też funkcję automatycznego zapisu, która znacznie ułatwia rozgrywkę w dłuższych misjach.

Wojna w sieci – tryb multiplayer

Odświeżona wersja oferuje możliwość rozgrywki sieciowej dla maksymalnie 8 graczy. Do dyspozycji mamy zarówno klasyczne mapy, jak i scenariusze przygotowane przez społeczność. Choć brakuje nowoczesnych funkcjonalności, takich jak systemy rankingowe czy zaawansowane statystyki, to podstawowa rozgrywka sieciowa działa sprawnie i stabilnie.

Dla starszych graczy będzie to nostalgiczny powrót do czasów LAN party, a dla nowych – okazja do sprawdzenia się w klasycznych starciach. Blizzard zachował oryginalny balans jednostek, co może być zarówno zaletą dla purystów, jak i wyzwaniem dla osób przyzwyczajonych do współczesnych standardów. Warto zaznaczyć, iż rozgrywki potrafią być intensywne i wymagające, szczególnie gdy mierzymy się z doświadczonymi przeciwnikami.

Multiplayer pozwala na tworzenie własnych scenariuszy i map, co znacząco zwiększa różnorodność rozgrywki. Choć brakuje niektórych nowoczesnych udogodnień znanych z dzisiejszych gier sieciowych, to podstawowa funkcjonalność wystarcza do satysfakcjonującej zabawy ze znajomymi lub innymi fanami serii z całego świata.

Czy warto zagrać w Warcraft II: Remastered?

Warcraft II: Remastered to solidne odświeżenie klasyka, które zadowoli zarówno weteranów serii, jak i nowych graczy chcących poznać historię gatunku RTS. Grę można nabyć osobno lub w ramach Warcraft Battle Chest, który zawiera również zremasterowaną pierwszą część oraz Warcraft III: Reforged.

Wprowadzone ulepszenia techniczne i wizualne sprawiają, iż w tytuł przyjemnie się gra choćby na współczesnym sprzęcie. Pewne archaiczne mechaniki mogą początkowo frustrować, ale nie psują ogólnego pozytywnego wrażenia. Za nieco ponad 40 złotych otrzymujemy klasyczną strategię w znacznie przystępniejszej formie. To uczciwa cena za możliwość powrotu do jednej z najważniejszych gier w historii gatunku RTS.

Przeczytaj także

Warcraft I: Remastered – recenzja (PC). Od tego wszystko się zaczęło


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Za dostarczenie gry do recenzji dziękujemy firmie Cenega.
Udostępnienie kodu w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.
Idź do oryginalnego materiału