Wiedźmin 3: Dziki Gon – nowa lokacja odkryta dziewięć lat po premierze

Wiedźmin 3, jak przystało na grę z otwartym światem, obfituje w sekrety i niespodzianki. Do dziś fani przez cały czas odkrywają ukryte funkcje i elementy, które umykają uwadze przy pierwszym przejściu. Najnowsze odkrycie to kolejny ukryty klejnot, znaleziony przez użytkownika Rolf_Dom na forum r/witcher, w odpowiedzi na pytanie o miejsca i sekretne obszary nieoznaczone na mapie.

Rolf_Dom pisze: „W Kaer Morhen można znaleźć pełny mistrzowski pancerz wiedźmińskiego cechu Wilka po przeczytaniu księgi znajdującej się na skrzyni w pomieszczeniu za kuchnią zamku. Następnie można udać się do kopalni, w której stoczymy walkę z Golemem. Użycie księgi na ołtarzu otwiera dostęp do sekretnej strefy z kolejną walką i tam właśnie znajduje się pancerz.”

To znalezisko, biorąc pod uwagę jego wieloetapowy charakter, może łatwo umknąć uwadze graczy. Ponadto wspomniany pancerz jest nie tylko stylowy, ale jako w pełni ukończony zestaw pancerza w wariancie mistrzowskim oferuje też imponujące statystyki, dzięki którym wasza wersja Geralta z Rivii może bardzo gwałtownie stać się prawdziwym wyjadaczem w świecie pełnym potworów (także tych w ludzkiej skórze).

Wiedźmin 3: Dziki Gon – jest recenzja, jest i obszerna galeria

1 / 27

Wiedźmin 3: Dziki Gon – galeria

Źródło: materiały prasowe

Na Reddicie, w wątku poświęconym odkryciom w Wiedźminie 3: Dzikim Gonie, można przeczytać także o innych interesujących miejscach na mapie, takich jak obszary z dziwnymi zjawiskami pogodowymi czy choćby grób starego przyjaciela. Dzięki takim sekretom Wiedźmin 3: Dziki Gon przez cały czas pozostaje żywą i fascynującą grą, pełną niespodzianek, które czekają na odkrycie choćby po wielu latach od premiery. Chociaż z czasem jest ich coraz mniej – w tej chwili pewnie ledwie garstka – to jednak imponujące jest to, iż po blisko dekadzie produkcja CD Projekt RED wciąż skrywa przed nami tajemnice.

CD Projekt RED nie rozwija już Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu, ale udostępnił fanom narzędzia modderskie, dzięki którym możliwe, iż już niedługo zobaczymy opracowane przez graczy lokacje, questy czy postacie. To metoda na wydłużenie cyklu życia gry choćby o parę lat, wykorzystywana choćby przez Bethesdę, a więc twórców serii The Elder Scrolls czy Fallout.

„Redzi” skupiają się w tej chwili na rozwijaniu czwartej gry z serii Wiedźmin. Prace nad nią znajdują się ponoć w zaawansowanym stadium, ale na pierwsze oficjalne szczegóły musimy jeszcze zaczekać. Polskie studio tworzy już także kolejną odsłoną cyklu Cyberpunk, ale i o niej na razie nic nie wiadomo. Można się spodziewać, iż jako pierwszy ukaże się czwarty Wiedźmin.

A to w dalszym ciągu nie wszystkie projekty, które ma aktualnie na tapecie CD Projekt RED. Studio pracuje też nad innymi grami, być może osadzonymi w innych uniwersach niż „Wiedźmin” i „Cyberpunk 2077„, ale ich premiery zaplanowano najprawdopodobniej na odleglejszą przyszłość.