Wiedźmin IV nie będzie jak Baldur’s Gate 3. Tak twierdzi CD Projekt RED

2 godzin temu

Chociaż produkcje polskiego dewelopera czerpią wiele inspiracji z twórczości belgijskiego Larian Studios, to jednak nasi rodacy chcą iść własną drogą.

„Baldur’s Gate 3” to jeden z najlepszych RPGów w jaki kiedykolwiek mogliśmy zagrać. Nie powinno więc być zaskoczeniem, iż wielu twórców próbuje się na nim wzorować w celu powtórzenia sukcesu. Niestety, rezultaty są różne. Ale równie spora część branży uważa grę za anomalię i twierdzi, iż nie należy jej traktować jako początku nowego trendu. Swoje zdanie na ten temat mają też Polacy z CD Projekt RED i wydaje się ono najbardziej wyważone.

CD Projekt RED nie chce robić ciągle tego samego

Michał Nowakowski

W niedawnym wywiadzie z redakcją PCGamer współprezes firmy, Michał Nowakowski, stwierdził iż chociaż dzieło Larian Studios to świetny przykład na to czego oczekują fani RPG, to każdy powinien podążać własną ścieżką by zachować oryginalność:

Oczywiście Baldur’s Gate 3 to źródło wielu inspiracji, ale myślę, iż przez cały czas trzymamy się tego, co było w naszym Wiedźminie 3 i Cyberpunku 2077. Nie chcemy jednak tworzyć kolejnej takiej samej gry, odświeżonej tylko o lepszą grafiką. Chcemy wprowadzać innowacje.

Nie jest to w żadnym wypadku złe podejście, bo „Wiedźmin III: Dziki Gon” cieszył się uznaniem zarówno branży, jak i graczy. „Więcej tego samego” wydaje się być więc dobrym kierunkiem, zwłaszcza, iż wśród cech, które spodobały się REDom w Baldur’s Gate 3 wymieniono interakcje z otoczeniem, na których skorzystałyby światy obu polskich gier.

Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, iż słowa Nowakowskiego dotyczyły jedynie rozgrywki, a nie fabuły czy sposobu prowadzenia narracji. W tym wypadku zespół jest pewien swego, a wsparcie zapewniane przez Andrzeja Sapkowskiego czy Mike’a Pondsmitha ma być gwarantem świetnej historii. Niestety, na sprawdzenie tego przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Idź do oryginalnego materiału