Wielka rewolucja w handlu! Jedni liczą miliardy, inni walczą o przetrwanie

4 godzin temu

Polski handel stoi przed wielką zmianą. Choć Biedronka wciąż nie ma sobie równych i przekroczyła granicę 100 miliardów złotych przychodów, to na jej pozycję coraz śmielej naciskają Lidl i Dino. Obie sieci rosną w dwucyfrowym tempie, podczas gdy Auchan i Carrefour powoli tracą grunt pod nogami.

Fot. Warszawa w Pigułce

Dino i Lidl gonią Biedronkę. Wielkie przetasowania w polskim handlu

Na polskim rynku handlowym trwa walka gigantów. Choć Biedronka wciąż jest bezkonkurencyjna i przekroczyła granicę 100 miliardów złotych przychodów, to za jej plecami coraz mocniej rozpychają się Lidl i Dino. Obie sieci notują dwucyfrowe wzrosty i konsekwentnie zwiększają udziały w rynku. Tymczasem Auchan i Carrefour tracą pozycję i ograniczają działalność.

Biedronka bezkonkurencyjna

Biedronka to dziś prawdziwy kolos polskiego handlu. Sieć należąca do portugalskiej grupy Jerónimo Martins ma już ponad 3800 sklepów i zatrudnia ponad 80 tysięcy osób. Jej roczne przychody przekroczyły 102 miliardy złotych, co oznacza, iż Biedronka zarabia więcej niż czterech kolejnych konkurentów razem wziętych.

Taka skala pozwala sieci dyktować warunki całemu rynkowi – zarówno pod względem cen, jak i relacji z dostawcami. W dodatku Biedronka wciąż rośnie, otwierając kolejne sklepy, modernizując starsze i wprowadzając nowe formaty.

Lidl i Dino w ofensywie

Tuż za liderem toczy się ostra rywalizacja. Lidl Polska i Dino Polska rozwijają się w błyskawicznym tempie, notując ponad 14-procentowy wzrost przychodów. Lidl osiągnął już około 41 miliardów złotych obrotu i ma blisko 900 sklepów. To sieć znana z wysokich pensji – pracownicy Lidla zarabiają średnio więcej niż w innych dyskontach.

Jeszcze szybsze tempo rozwoju utrzymuje Dino, które w ciągu roku otworzyło 283 nowe sklepy, przekraczając liczbę 2930 placówek. Jego przychody sięgają 29 miliardów złotych, a plany ekspansji nie zwalniają. Dino, obecne głównie w mniejszych miastach i na wsiach, staje się coraz poważniejszym rywalem dla Lidla i Biedronki.

Auchan i Carrefour w odwrocie

Znacznie gorzej wygląda sytuacja dawnych potęg handlowych. Auchan Polska i Carrefour Polska odnotowały kolejny rok spadków – odpowiednio o 4 i 3 procent. Przychody Auchan wyniosły około 11,8 miliarda złotych, a Carrefoura – 10 miliardów.
Francuska sieć stoi dziś w obliczu poważnych decyzji – według nieoficjalnych doniesień może choćby wycofać się z Polski, sprzedając część sklepów.

Nieco lepiej radzi sobie Kaufland, należący do tej samej grupy co Lidl. Mimo spadku przychodów o 3 procent, sieć utrzymuje silną pozycję, generując około 13,5 miliarda złotych rocznie.

Żabka i Eurocash – inne modele, wielkie liczby

W zestawieniu nie mogło zabraknąć Żabki, która – choć działa w modelu franczyzowym – jest dziś najbardziej rozpoznawalną siecią w Polsce. Ma już ponad 11 600 sklepów, a jej przychody w 2024 roku sięgnęły 26,6 miliarda złotych. Żabka zaczęła też ekspansję zagraniczną – pierwsze sklepy otworzyła w Rumunii.

Z kolei Grupa Eurocash, zrzeszająca sieci takie jak Lewiatan, Groszek, ABC czy Delikatesy Centrum, wygenerowała 36,3 miliarda złotych przychodów. To imponujący wynik, choć zysk netto wyniósł zaledwie 3,8 miliona złotych.

Dane jasno pokazują, iż polski handel detaliczny przechodzi transformację. Dominacja Biedronki jest niepodważalna, ale dynamika wzrostu Lidla i Dino pokazuje, iż rynek wciąż ma miejsce na ofensywę nowych graczy.
Jednocześnie słabnięcie dawnych gigantów, jak Carrefour czy Auchan, wskazuje, iż model hipermarketów traci rację bytu – przyszłość należy do sieci dyskontowych i sklepów osiedlowych.

Wszystko wskazuje na to, iż najbliższe lata przyniosą kolejną falę przetasowań, a walka o polskiego konsumenta dopiero się rozkręca.

Idź do oryginalnego materiału