Windows kopiuje najwygodniejszą funkcję na Maku. Szkoda, iż ułomnie

konto.spidersweb.pl 3 godzin temu

Jeden przycisk i wszystko wiadomo. Quick Look to jedna z najprzyjemniejszych cech macOS-a, jest niezwykle wygodna i praktyczna. Microsoft w końcu ją odpowiednio skopiował. Choć, z jakiegoś względu, przez cały czas nie bezpośrednio do systemu.

Użytkownicy macOS-a od niemal dwóch dekad cieszą się jedną z najprzyjemniejszych funkcji systemowych – Quick Look, która pozwala podejrzeć zawartość praktycznie każdego pliku jednym naciśnięciem klawisza spacji. Windows przez lata pozostawał w tyle, oferując co najwyżej niewygodny panel podglądu w Eksploratorze plików. Microsoft w końcu zdecydował się zmienić tę sytuację, ale – jak to często bywa – zrobił to drogą okrężną przez narzędzie PowerToys i z pewnym opóźnieniem.

Teraz jednak nadchodzi ważna zmiana. Funkcja Podgląd w PowerToys – zestawie microsoftowych narzędzi dla zaawansowanych użytkowników dostępnym w Microsft Store – w końcu może być przypisana do pojedynczego klawisza. Dokładnie tak, jak działa to na komputerach Apple’a. To pozornie drobna zmiana, która w praktyce całkowicie zmienia komfort pracy z plikami w Windowsie 11.

Podgląd działa świetnie. Szkoda, iż trzeba go sobie doinstalować

Podgląd pliku graficznego

Funkcja Podgląd powstała podczas hack weeku w Microsofcie, czyli specjalnego tygodnia, w którym pracownicy mogą eksperymentować z własnymi pomysłami. Grupa inżynierów postanowiła wtedy stworzyć błyskawicznie działający system podglądu plików dla Windowsa. Efekt był na tyle przekonujący, iż Microsoft zdecydował się włączyć Podgląd do pakietu PowerToys 0.70 w maju 2023 r. Wystarczyło zaznaczyć plik w Eksploratorze i nacisnąć domyślny skrót Ctrl+Spacja, by zobaczyć jego zawartość bez otwierania dedykowanej aplikacji. Działało to z obrazami, filmami, dokumentami PDF i wieloma innymi formatami.

Problem? Ów skrót klawiszowy. Ctrl+Spacja to kombinacja używana w dziesiątkach innych aplikacji – od arkuszy kalkulacyjnych Excel (zaznaczanie całej kolumny), przez środowiska programistyczne jak Android Studio (autouzupełnianie), aż po gry komputerowe. Skrót do Podglądu można zmienić w ustawieniach PowerToys, tyle iż znalezienie wolnej kombinacji, której nie używa Windows czy inna aplikacja, to niemałe wyzwanie. Podgląd zamiast być pod ręką wymagał gimnastyki dłoni, przez co znika cały jego urok i część przydatności.

Podgląd pliku PDF

Od premiery użytkownicy konsekwentnie zgłaszali prośby o obsługę pojedynczego klawisza spacji jako skrótu aktywującego funkcję. Na GitHubie Microsoftu można znaleźć dziesiątki zgłoszeń z podobnymi tytułami: Allow to open Peek with just space, Make the Spacebar available as an activation shortcut for Peek, czy Can we just use key 'SPACE’ to use Peek?.

No i jest. Działa. Najnowsza aktualizacja PowerToys pozwala przypisać pojedynczy przycisk do Podglądu. W tym spację. Alleluja! To zmienia – bez żadnej przesady – bardzo, bardzo wiele. Przynajmniej podczas pracy w Eksploratorze plików. Możliwość szybkiego podglądu zawartości niemal dowolnego pliku niezależnie od formatu w błyskawiczny sposób jest trudna do niedocenienia.

Podgląd pliku wideo

O co chodzi z tym całym PowerToys?

PowerToys to zestaw narzędzi, który Microsoft traktuje jako rodzaj inkubatora innowacji dla systemu Windows. To tam testowane są funkcje, które potencjalnie mogą trafić do głównego systemu operacyjnego. Historia PowerToys sięga czasów Windowsa 95, kiedy Microsoft po raz pierwszy wydał podobny zestaw eksperymentalnych narzędzi dla zaawansowanych użytkowników.

Obecna inkarnacja PowerToys zawiera już ponad 20 różnych narzędzi – od FancyZones do zarządzania oknami, przez PowerRename do masowej zmiany nazw plików, aż po Keyboard Manager do remapowania klawiszy. Niektóre z tych funkcji z czasem trafiają do głównego systemu – przynajmniej w teorii.

W praktyce jednak droga z PowerToys do Windowsa bywa długa. Użytkownicy od lat postulują, by funkcje takie jak Podgląd stały się częścią systemu, dostępną dla wszystkich – a nie tylko dla tych, którzy wiedzą o istnieniu PowerToys. Argument jest prosty: miliony użytkowników Windowsa nigdy nie dowiedzą się o istnieniu tak użytecznego narzędzia, jeżeli pozostanie ono ukryte w dodatkowym pakiecie dla zaawansowanych użytkowników.

Microsoft PowerToys

Obecna sytuacja z Podglądem pokazuje typowy dla Microsoftu wzorzec: funkcja jest dostępna, działa dobrze, ale wymaga dodatkowej instalacji i konfiguracji. To jak z wieloma innymi usprawnieniami w ekosystemie Windowsa – istnieją, ale trzeba o nich wiedzieć i wiedzieć, gdzie ich szukać. Dla użytkowników przechodzących z macOS-a na Windowsa brak natywnego Quick Look zawsze był jednym z najbardziej irytujących braków.

Dla kogo jest Podgląd i czy warto go używać?

Podgląd w PowerToys to narzędzie, które najbardziej docenią osoby pracujące z dużą ilością plików graficznych, dokumentów czy materiałów multimedialnych. Fotografowie, graficy, montażyści wideo, dziennikarze czy wszyscy, którzy regularnie przeglądają foldery w poszukiwaniu konkretnych plików – dla nich możliwość błyskawicznego podglądu bez otwierania pełnych aplikacji to prawdziwa zmiana w codziennej pracy.

Podgląd arkusza kalkulacyjnego Excel

Podgląd działa nie tylko w głównym oknie Eksploratora plików, ale także w oknach dialogowych Otwórz i Zapisz jako w różnych aplikacjach, co jeszcze bardziej zwiększa jego użyteczność. Funkcja pokazuje się na tym samym monitorze co okno Eksploratora, które ją wywołało, co docenią użytkownicy pracujący na wielu ekranach.

Instalacja PowerToys jest bezpłatna i prosta – aplikację można pobrać zarówno z Microsoft Store, jak i bezpośrednio z GitHuba. Po zainstalowaniu wystarczy włączyć funkcję Podgląd w ustawieniach PowerToys i skonfigurować preferowany skrót klawiszowy. Czy Microsoft ostatecznie zintegruje Podgląd z Windowsem jako natywną funkcję? Tego nie wiemy. Ale jedno jest pewne – użytkownicy Windows 11 w końcu mogą cieszyć się wygodą, którą użytkownicy Maka mieli przez ostatnie prawie dwie dekady. Lepiej późno niż wcale.

Idź do oryginalnego materiału