Wojna handlowa gigantów. Chiny wyciągają dłoń do potężnego gracza. "Nie chcemy znaleźć się w krzyżowym ogniu"
Zdjęcie: Po lewej przywódca Chin Xi Jinping, Pekin, 8 marca 2025 r. Po prawej: premier Australii Anthony Albanese, Rio de Janeiro, Brazylia, 19 listopada 2024 r.
Wojna celna między USA a Chinami przybiera na sile. W reakcji na 84-procentowe taryfy nałożone przez władze w Pekinie na amerykańskie produkty Trump uderzył w Państwo Środka 125-procentowymi cłami. Chiny szukają sojuszników i zwracają się o pomoc do Australii. Domagają się utworzenia wspólnego frontu przeciwko Waszyngtonowi. Australia nie zamierza jednak angażować się w konflikt gospodarczy między dwoma supermocarstwami, choć sama ma wiele do stracenia.