W skrócie:
25 lat zawartości z serii Halo, w tym demo z 1999 roku, trafiło w ręce graczy po ogromnym wycieku.Materiały ukazały się dzięki współpracy fanowskiej grupy Digsite z 343 Industries, którzy pracowali nad przywróceniem wyciętej zawartości.Wyciek wzbudził kontrowersje, bo modderzy oskarżyli Microsoft o brak wynagrodzenia i zasobów.
Wśród ujawnionych materiałów największą furorę robi Macworld demo z 1999 roku - wczesna wersja Halo, zanim gra trafiła na Xboxa i stała się strzelanką z perspektywy pierwszej osoby. Początkowo Halo miało być ekskluzywną grą na Maca, prezentowaną z perspektywy trzeciej osoby, a demo pokazano światu podczas konferencji Steve’a Jobsa. Teraz, po 25 latach, gracze mogą w końcu uruchomić tę wersję na swoich komputerach.Reklama
Takich skarbów jest więcej. Ujawniono także zawartość z wczesnych etapów tworzenia Halo 2, w tym mapy zaprezentowane na E3 w 2003 roku. Wiele z tych elementów miało trafić do odświeżonej edycji Master Chief Collection, ale teraz każdy może zobaczyć, jak wyglądały wczesne wersje kultowych lokacji.
Digsite - z pasji do kontrowersji
Wyciek pochodzi z fanowskiego projektu Digsite, który od lat współpracował z 343 Industries (niedawno przemianowanym na Halo Studios) nad przywróceniem wyciętej zawartości. Modderzy, jak sami twierdzą, pracowali bez wynagrodzenia, a wyciek dodatkowo ujawnia napięcia w relacji z Microsoftem. Część członków zespołu opuściła projekt po tym, jak zażądano od nich dalszej pracy na wysokim poziomie bez dodatkowych zasobów.
Jeden z byłych członków zespołu napisał: "Ja i reszta zespołu odpowiedzialnego za Crash Site, E3, Alpha Moon i większość treści z Halo 1 i Halo 2 odeszliśmy, ponieważ jasno nam powiedziano, iż [demo z E3 2003] odniosło większy sukces, niż Microsoft się spodziewał, i iż oczekiwali od nas kolejnego wydania na tym poziomie - wciąż bez wynagrodzenia i bez jakichkolwiek zasobów."
Co wyciek mówi o przyszłości Halo?
W kontekście ostatnich działań Microsoftu, takich jak przekształcenie 343 Industries w Halo Studios i prace nad nowymi tytułami na Unreal Engine 5, wyciek może być ostatnią szansą na zobaczenie klasycznej zawartości Halo. Czy gigantyczny pakiet 100 GB z przeszłości pomoże społeczności modderów tchnąć nowe życie w starsze tytuły?
Wyciek wywołał mieszane emocje. Fani cieszą się z możliwości obcowania z niepublikowaną zawartością, ale kontrowersje związane z Digsite stawiają pytania o to, jak wielkie firmy traktują społeczności pasjonatów.