Wyrzuć biurko i fotel. Czas na stację bojową za 17000 złotych

4 miesięcy temu

Doczekaliśmy się zapowiedzi bardzo nietypowego produktu. Mowa o specyficznym fotelu gamingowym od amerykańskiej firmy CLUVENS, który przypomina stację bojową. Konstrukcja posiada trzy wbudowane monitory oraz ruchome gąsienice. Do tego wszystkiego dochodzi osobliwy design oraz wysoka cena – za Gatling Battlestation należy wyłożyć równowartość kilkunastu tysięcy złotych. Co ciekawe, istnieje możliwość zamówienia sprzętu do Polski.

Gatling Battlestation to bardzo dziwny fotel gamingowy

Nie od dziś wiadomo, iż przedmioty skierowane do graczy czasami wyglądają… niezwykle dziwnie. Producentom zdarza się wykorzystać wszystkie pokłady kreatywności i zadziwić branżę nietypowym podejściem do sprawy. Niekiedy sprawy całkowicie wymkną się spod kontroli – wtedy debiutuje produkt wręcz abstrakcyjny i wyglądający niczym coś z futurystycznych filmów sci-fi. Właśnie mamy do czynienia z taką sytuacją.

  • Sprawdź także: Twitch wprowadził nowe filtry treści. W końcu ukryjecie żetoniary

Amerykańska firma CLUVENS dała znać o nadchodzącym fotelu Gatling Battlestation, którego już można zamawiać w przedsprzedaży. Koszt to 4199 dolarów, czyli mniej więcej 17000 złotych. Plusem jest darmowa wysyłka w dowolne miejsce na ziemi, co bez wątpienia skusi mieszkańców odległych państw. Konstrukcja wyróżnia się przede wszystkim wzornictwem, obsługą maksymalnie trzech monitorów oraz imponującym zestawie gąsienic. Nie brakuje luf zasilanych rzutkami Nerf.

To zresztą nie pierwszy raz, gdy CLUVENS zaskakuje konsumentów. Spółka jest znana z tego typu projektów – wszystkie krzesła można bez problemu obracać wraz z monitorami i urządzeniami peryferyjnymi. Dzięki temu każda osoba może dopasować całość pod własne preferencje i potrzeby – zwłaszcza w przypadku wystąpienia bólu pleców, szyi, przepukliny czy rwy kulszowej. Dobra, ale co jeszcze oferuje Gatling Battlestation?

Wiele usprawnień względem poprzedniego modelu

Mowa chociażby o opcji swobodnego przemieszczania się po dostępnej przestrzeni. Do tego dochodzą ramiona umożliwiające zamontowanie monitorów i ich regulację. Nie można nie wspomnieć o usprawnionych piankach oraz siedzisku fotela. Komfort został znacząco zwiększony względem poprzedniego modelu – przynajmniej w teorii.

Najnowszy fotel Gatling Battlestation / Źródło: cluvens.com, własny zrzut ekranu

Sama stacja bojowa charakteryzuje się powierzchnią 140 cm x 88 cm i wysokością na poziomie 150 cm. Wspomniane ramiona monitora można jednak podnieść na wysokość 230 cm, odległość natomiast od 55 do 95 cm. Producent niestety nie wspomina o wadze, ale prawdopodobnie będzie ona spora – użyto bowiem stali nierdzewnej. Oczywiście należy pamiętać, iż Gatling Battlestation nie obejmuje komputera czy żadnych dodatkowych elementów. Chodzi wyłącznie o fotel.

  • Przeczytaj również: Starlink rośnie jak na drożdżach. SpaceX chwali się wynikami

Sami przyznacie, iż propozycja od amerykańskiej firmy jest przedziwna i trudno wyobrazić sobie korzystanie z takiej konstrukcji. jeżeli jednak chcielibyście spróbować to nic nie stoi na przeszkodzie, by złożyć stosowne zamówienie.

Źródło: CLUVENS / Zdjęcie otwierające: CLUVENS

fotele gamingowe
Idź do oryginalnego materiału