Wraz z premierą Escape Room: W Krainie Czarów na sklepowe półki trafiła jeszcze jedna nowość. Również kontynuacja większej serii. Podobna, aczkolwiek inna. Czym się różni? O tym w tekście. Zapraszam do lektury.
Informacje/Pierwsze Wrażenia:
Kryminalne Zagadki: Niefortunny Spadek to gra detektywistyczna wydana przez Fox Games. Należy do większej serii- możemy kojarzyć w niej np. Krwawe Róże- i często jest mylona, bądź traktowana jako odnoga Escape Roomów. Coś w tym jest- mają podobne pudełka, rozgrywka jest kooperacyjna i polega na rozwiązywaniu zagadek. Czym się zatem różnią? Patrz: wrażenia.
Cała zabawa przeznaczona jest dla 1-6 osób, w wieku co najmniej 12 lat. Zająć powinna około 60 minut. Zamknięta jest w małym, białym pudełeczku, w którym znajdziemy talię kart (której nie wolno tasować!) i paczkę klipsów.
Zasady:
Założenie jest proste- musimy dotrzeć do końca talii i odpowiedzieć na serię pytań. Za poprawne wnioski, zgarniemy punkty. Po ich podsumowaniu otrzymamy informację, jak dobrze nam poszło. Uwaga! W przeciwieństwie do Escape Roomów Kryminalne Zagadki posiadają zasady, normujące nam postępowanie w trakcie zabawy. Rozpoczynamy od "zbudowania" miejsca zbrodni, które jest punktem wyjścia w śledztwie. Według zaleceń instrukcji wsuwamy odpowiednie obrazki w wyznaczonych miejscach, tworzymy archiwum, a następnie dobieramy karty (zależne od ilości osób uczestniczących w rozgrywce).
Od teraz możemy dyskutować i dedukować, co się adekwatnie stało. Nie możemy zdradzać treści naszych kart- jedynie głośno czytać ich tytuły. W swoim ruchu mamy dwie opcje: zagranie karty lub jej archiwizacja. Obie czynności są ze sobą powiązane! Zagrać karty (czyli odczytać treść i umieścić do wglądu dla innych), można tylko wtedy, gdy wartość jest niższa lub równa ilości kart w archiwum. Musicie uważać na zmyłki i podpuchy, a także uważnie obserwować wszystkie elementy gry (w tym planszę). Archiwizowane karty zostają odłożone na bok, a poszlaki na nich przepadają. Zwiększa Wam się natomiast możliwość sprawdzenia "drogocenniejszych" tropów. Na koniec tury dobieramy kartę... i tak do rozwiązania!
Wrażenia:
Jesteśmy z siebie dumni, bo rozwiązaliśmy śledztwo (prawie!) perfekcyjnie! O tym, iż się świetnie bawiliśmy, chyba nie muszę wspominać. Pierwszy raz mieliśmy do czynienia z serią i tylko przypomnę, iż choć gra przypomina Escape Room, wcale takowym nie jest! Uprzedzam, bo może wyniknąć z tego kilka nieporozumień...
Po pierwsze: nie macie ograniczenia czasowego- możecie dyskutować, plotkować, notować i oglądać dozwolone elementy, kiedy tylko macie na to ochotę i tyle razy ile chcecie. Jest to ważne, ponieważ sporo zależy od Waszej spostrzegawczości i umiejętności klejenia faktów. No właśnie! Po drugie: zagadki zawarte w Kryminalnej serii nie opierają się na logice podobnej escaperoomowym tytułom. Nie chodzi o znalezienie poprawnego wyniku, numeru karty, ani nic z tych rzeczy. Nie przechodzicie do "kolejnej zagadki". Karty przewijające się w Niefortunnym Spadku dają Wam informacje, które musicie umieć wykorzystać... do rozwiązania ogólnej sprawy. To takie całościowe podejście. Jedna zagadka z cebulionem szczegółów (podpowiedzi).
Miło będziemy grę wspominać- choćby mimo okoliczności jej rozwiązywania (słodki urlopik). Ciekawy pomysł z trójwymiarowym miejscem zbrodni (charakterystyczne dla całej serii!), klasyczne i przyjemne śledztwo w starodawnym stylu (odkryj motyw i przyczynę śmierci), poziom zagadek: do rozwiązania dla wszystkich. Przyjemnie spędzona godzinka!
Plusy:
+ proste zasady wymagające od graczy szacowania wartości informacji
+ trójwymiarowe miejsce zbrodni
+ przyjemny poziom trudności
+ gra ćwiczy spostrzegawczość i umiejętność wyciągania wniosków
+ nie niszczymy komponentów
Minusy:
(- minus dla ultra wyjadaczy: klasyczne śledztwo, bez udziwnień)
T.
Przydatne linki:
znajdziecie nas na Instagramie
TUTAJ dołączycie do naszego Facebooka
TUTAJ poczytacie o grze w serwisie Planszeo