W sobotę (18.11) w Graczach wystartował XXVI Barbórkowy Bieg Skalnika promujący od lat tradycję górniczą. Uczestnicy pokonali prawie 14-kilometrowa trasę na terenie i w okolicach atrakcyjnie położonej miejscowości Gracze w pobliżu złóż wulkanicznych bazaltu.
– Impreza sportowa angażuje górników, biegaczy oraz lokalną społeczność – mówi Karol Biskup z Kopalni Bazaltu w Graczach, współorganizator zawodów. To nasza górnicza tradycja, która już za parę dni, bowiem 4 grudnia jest przecież Barbórka. W związku z tym do biegania angażujemy wszystkich, czyli pracowników kopalni, mieszkańców oraz sympatyków biegów.
– To już 26. taki bieg, więc o czymś to świadczy. Oczywiście to już tradycyjny bieg, w którym biorą udział wszyscy miłośnicy sportu – mówi Andrzej Miśta, współorganizator w imieniu Skalnika Gracze oraz prezes Spółki Bazalt Gracze. – Pogoda dziś jest bardzo dobra do biegania, bo nie pada i nie wieje zbyt mocno. W jednej z edycji zdarzyło się, iż napadało 10 cm śniegu, więc zanim zaczęliśmy biec, trzeba było 14 km trasę najpierw odśnieżyć – mówił przed startem.
– Biegam od dwóch lat i mam sukcesy w bieganiu. Sprawia mi to przyjemność, dlatego tutaj jestem – dodaje Wioleta Belska, uczestniczka zawodów.
– To mój pierwszy Bieg Skalnika – mówi ks. Artur Kasprzycki, proboszcz parafii Gracze. – Proboszczem w Graczach jestem czwarty rok, ale wcześniej nie biegłem, bo była pandemia, więc ta impreza została odwołana. Widzę, iż bez czasu w sport i rekreację nie będzie sił do pracy duszpasterskiej – dodaje.
Choć warunki atmosferyczne nie były sprzyjające, na starcie XXVI Barbórkowgo Biegu Skalnika stanęło ponad 250 zawodników. Po zakończeniu biegu, na mecie odbyła się dekoracja zwycięzców oraz gorący, górniczy poczęstunek.
Karol Biskup, Andrzej Miśta, Wioleta Belska, Artur Kasprzycki:
autor: Katarzyna Żurawska-Lesków
GALERIA: