Koszykarze Zastalu wygrali 24-ema punktami z GTK Gliwice w drugim w tym sezonie meczu w PLK.
Weszli świetnie mecz i w zasadzie kontrolowali wynik spotkania od początku do końca mimo, iż mieli też kilka słabszych momentów(końcówka I i III kwarty), kiedy rywal próbował nawiązać kontakt punktowy z zespołem Arkadiusza Miłoszewskiego.
Trener po meczu stwierdził, iż i tak jest bardzo dużo do poprawy w grze podopiecznych:
Zapytaliśmy Miłoszewskiego, co ma na myśli mówiąc, iż przestanie eksperymentować ze składem. Kogo dokładnie ma na myśli. Dziś wydawało się, iż problem z grą w kolejnych meczach może mieć Michał Sitnik, który dostał kilka czasu gry dziś, ale w I meczu z Górnikiem również grał mało:
W Zastalu zadebiutował Conley Garrison – mimo słabej skuteczności pokazał się z dobrej strony w grze z piłką – gdy zacznie trafiać może być silnym punktem zespołu:
Słówko jeszcze o Krzysztofie Sulimie – ostatnio trener Zastalu grzmiał po meczu po jego bezsensownych faulach i opuszczeniu parkietu za 5 fauli. Dziś Żubr zdobył 13 punktów i był najlepszym strzelcem drużyny:
Sam Krzysztof Sulima tak podsumował występ swój i zespołu:
O mecz pytamy też kapitana Zastalu – Andy’ego Mazurczaka:
Na koniec jeszcze Filip Matczak:
Mecz Zastalu z Arką w piątek w CRS-ie o 20:15.