Zenless Zone Zero chowa swoje najlepsze elementy pod zdumiewającym piętrowym łóżkiem

cyberfeed.pl 2 miesięcy temu


Poddałem się w próbach zrozumienia Strefa Zero bez Zen. W każdej innej scenie przerywnikowej jestem bombardowany żargonem gry na temat węzłów, proxy, hollowów i silników W, których po prostu nie potrafię ogarnąć. Tymczasem moja cierpliwość zamienia się w pył, gdy moje oczy przelatują po ekranie, próbując zrozumieć dosłowny potop zasobów — dennies, polichromie, dzienniki śledczych, taśmy master i tak dalej, Więc dużo więcej — gra wymaga od ciebie gromadzenia, aby móc się rozwijać. Jest to tak przytłaczające, iż jedynym momentem, w którym czuję spokój, jest szaleńczy ciąg sekwencji walki wypełnionych ich własnym skomplikowanym walcem kombinacji, parowań i ataków specjalnych. Szkoda tylko, iż takich momentów jest kilka i zdarzają się rzadko.

Strefa Zero bez Zen jest najnowszą grą od Wpływ Genshin I Honkai: Kolej Gwiazdowa twórca HoYoverse (wcześniej znany jako MiHoYo). Łączy w sobie walkę RPG akcji z mechaniką gry gacha (gać odnosząc się do typu gry, w której postacie i zasoby są rozdzielane losowo za pośrednictwem skrzynek z łupami i innych rodzajów mikropłatności). Gra toczy się w futurystycznym miejskim otoczeniu, w którym grasz jako Proxy, który kontroluje bangboo, aby poprowadzić swój zespół operatorów przez zagłębienie, aby ukończyć zlecenia pobrane z węzła. I chociaż wydaje się to ciągiem niezrozumiałych śmieci, jest to w rzeczywistości najłatwiejsza do zrozumienia część gry.

Komisje działają jak codzienne zadania i są kategoryzowane pod względem tego, czy są to misje fabularne, bojowe czy eksploracyjne. Niezależnie od rodzaju misji, wydaje się, iż wszystkie mają tę samą podstawową strukturę. Najpierw jest część eksploracyjna. Ekran zamienia się w gigantyczną ścianę telewizorów, po której przesuwasz swojego małego awatara królika (nazywanego bangboo… serio), aby osiągnąć cel. Wygląda to trochę jak gra planszowa, w której każdy telewizor reprezentuje jakiś rodzaj wydarzenia. Niektóre telewizory będą miały zasoby do zebrania, podczas gdy inne będą ukrywać spotkania bojowe. jeżeli trafisz na telewizor bojowy, gra się zmienia, umieszczając twoją drużynę na arenie z grupą potworów do walki.

Przykład Strefa Zero bez ZenMinigra eksploracyjna.Obraz: Hoyovere

Zwykle, bardzo dopracowane, pełne akcji zwiastuny w większości darmowych gier ukrywa się faktyczną rozgrywkę to nie jest nic podobnego do zwiastuna lub nic więcej niż bezmyślny festiwal klikania. Więc nie byłem przygotowany na to, jak angażujące ZZZwalka jest naprawdę. Jest szybka i płynna, z mnóstwem różnych akcji, które możesz połączyć, aby wykonać piekielnie gładkie kombinacje. Dodaj do tego możliwość przełączenia się na dowolnego członka drużyny w trakcie kombinacji, a otrzymasz doświadczenie, które może stanąć obok każdej przebojowej gry RPG akcji. To świetna zabawa, gdy wykonujesz unik w sam raz, aby połączyć ze sobą niszczycielskie ataki każdego członka drużyny. Czysty gaz.

Ale z jakiegoś powodu gra jest zdeterminowana, aby trzymać ten gaz z dala ode mnie tak bardzo, jak to możliwe. W grze jest tak wiele innych elementów, które przeszkadzają w tym, co jest najfajniejsze. Chociaż doceniam, iż możesz odwiedzić sklep z makaronem, w którym jedzenie wzmacnia twoją grupę, i iż jest tam automat z małymi minigrami, w które możesz grać ze swoją grupą, to wszystko wydaje się zbyt dużo puchu. Wszystko, co chcę robić, to prowadzić mojego małego bangboo dookoła, zbierać przedmioty i walczyć z potworami z członkami mojej grupy, i cała gra chce, żebym poprowadził Blockbuster — naprawdę.

Dlaczego prowadzę Blockbuster? Nie mam pojęcia i już przestałem próbować to rozgryźć. Upór gry, by rzucać w ciebie tak wiele z góry i jej niezdolność do logicznego wyjaśnienia czegokolwiek są tak złe, iż choćby nie wiem, jak działa mechanika gacha.

Każda misja bojowa zawiera informacje, takie jak typ wrogów, z którymi się zmierzysz, i ich słabości, podczas gdy członkowie twojej drużyny mają własne unikalne umiejętności i powinowactwa. Atrakcyjność polega zatem na zdobyciu jak największej liczby różnych operatorów, aby mieszać i dopasowywać swoją drużynę, dzięki czemu będziesz mieć odpowiednie narzędzie do każdego zadania. Jest mnóstwo ciekawie zaprojektowanych postaci — takich jak supergorący wilkołak z lodowymi mocami i doskonale skrojoną kamizelką — których nie wiem, jak zdobyć, ponieważ wciąż jestem zajęty zastanawianiem się, jakie filmy wypożyczyć w moim Blockbusterze.

Może to dobra rzecz. Może HoYoverse próbuje ograniczyć Krytyka, jaką otrzymuje wiele gier gacha za to, iż są gołymi chwytami na pieniądze, ukrywając funkcję swoich mikropłatności przed wszystkimi, oprócz najbardziej zmotywowanych wydawców. Widzę sklep, ale tam, gdzie jestem w tym zbyt długim samouczku, nie mam najmniejszego pojęcia, jak go używać.

Zdaję sobie sprawę, iż wraz z rozwojem trendów gier wideo, gdy się starzeję, będą gry, których nigdy nie będę w stanie zrozumieć. Pomimo moich najlepszych intencji i tak otwartego umysłu, jak tylko mogłem, Strefa Zero bez Zen to jest ta gra. I jeżeli nie dostanę tego wilkołaka wkrótce, to chętnie zostawię grę ludziom, którzy ją dostaną.

Strefa Zero bez Zen jest już dostępna na platformach Android, iOS, PC i PlayStation.



Source link

Idź do oryginalnego materiału