CS2 ma swoje problemy
Fani znanej od ponad ćwierćwiecza serii czekali z utęsknieniem na to, by deweloperzy odświeżyli Counter-Strike’a: Global Offensive. Tytuł ten zadebiutował jeszcze w 2012 roku i przez ponad dekadę obecny był zarówno wśród casualowych graczy, jak i na scenie esportowej. Dużym ograniczeniem tej produkcji był jej silnik Source stworzony jeszcze w 2004 roku. CS:GO odbiegał zatem fizyką oraz grafiką od konkurencyjnych tytułów, co było z roku na rok coraz mocniej widoczne. Jednak nie sprawiało to, iż Counter-Strike tracił wielu graczy z miesiąca na miesiąc. Tytuł ma bardzo mocną pozycję w gatunku zręcznościowych strzelanek.Reklama
Gdy na początku 2023 roku ogłoszono oficjalnie CS2, wielu graczy wpadło w ogromny entuzjazm. Zadeklarowano zmianę silnika na drugą generację Source, nowe działanie granatów dymnych, podpalających oraz oczywiście wizualne odświeżenie większości grywalnych map. Jednak wraz ze startem testów, a potem po premierze zaczęły się nawarstwiać problemy. Niektórzy mieli kłopoty z odpowiednio dużą liczbą klatek na sekundę, inni z technologią "sub-trick", która miała wpływ na to, czy dobrze trafimy w postać rywala.
Do tej pory wielu uważa CS2 za grę wręcz "zepsutą" lub wymagającą co najmniej kilku ważnych poprawek. Jeden z youtuberów postanowił dokonać ciekawej przeróbki. W jednym z fragmentów meczu profesjonalistów użył technologii RTX On, która znacząco poprawia aspekty wizualne Counter-Strike’a 2. Oto efekty, jakie udało się uzyskać.
Zmodyfikowany CS2 zmienił swoje oblicze
Na trwającym nieco ponad pół minuty klipie widzimy widok z perspektywy izraelskiego zawodnika grającego w drużynie G2 Esports - Nikitę "HeavyGod" Martynenkę. Rozgrywa on akcję na mapie Nuke i już w pierwszych sekundach widzimy gruntowne różnice względem oryginału. Przede wszystkim główną rolę odgrywa znacznie lepsze, bardziej realistyczne oświetlenie. Tekstury również są zmienione w widoczny sposób. Do stworzenia modyfikacji użyto silnika Unreal Engine od Epic Games. Największe wrażenie robi moment, w którym Izraelczyk rozbija jedną z szyb, a ta efektownie rozbryzguje się na wiele różnych kawałków.
W końcowych sekundach mamy powrót do oryginalnego wyglądu gry, co może niektórych bardzo mocno sprowadzić na ziemię. Jednak warto pamiętać, iż CS2 jest produkcją, w której przede wszystkim liczy się liczba klatek na sekundę, zatem tak bardzo zaawansowana grafika, jak została zaprezentowana na klipie może zdecydowanie bardziej przeszkadzać niż być niezbędnym atutem. Niemniej, warto obejrzeć filmik, w którym przedstawiona jest gra w zupełnie innej oprawie wizualnej.