Gdy ponad rok temu kupiłem Playstation 4, nie spodziewałem się, iż będzie to jedna z lepszych decyzji zakupowych ostatnich lat. Przez całe swoje życie byłem zatwardziałym, pecetowym graczem. Nie wyobrażałem sobie innego zestawu niż mysz i klawiatura, a Playstation 3 otrzymane przy przedłużaniu umowy u operatora kurzyło się przez niemal 2 lata.
W ciągu ostatniego roku natomiast przeszedłem kilkanaście gier. Mam za sobą m.in. Wiedźmina, GTA V, Metal Gear Solid: Phantom Pain, Fallouta 4 i Call of Duty: Advanced Warfare. Do tego w kolejce czekają przerwane Alien: Isolation, Dying Light, Dragon Age: Inquisition i Call of Duty: Black Ops 3. A ja już jaram się nadchodzącymi w 2016 tytułami:
Adr1ft
Symulator przetrwania w kosmosie – tak najprościej można określić tę grę. Cudownie wyglądająca próba przeniesienia na konsole tego, co widzieliśmy w filmie Grawitacja. Do tego oferuje wsparcie dla gogli Playstation VR, które mają pojawić się w pierwszej połowie 2016 roku. Ta gra zresztą jest moim dzisiejszym odkryciem, wyrzuciła z tego zestawienia Mafię III.
Deus Ex: Mankind Divided
Kolejna skradanka na liście, tym razem w cyberpunkowym klimacie. Pierwszy Deus Ex znajduje się u mnie w TOP10 najlepszych gier komputerowych wszechczasów – przeszedłem go 4 razy, regularnie do niego wracając i za każdym razem wybierając inny styl rozgrywki. Podobnie było z Deus Ex: Human Revolution, które kończyłem 2 razy.
Dishonored 2
http://www.youtube.com/embed/9jpDxVaM8Qk
Na pierwszą część Dishonored czekałem jak sześciolatek na Boże Narodzenie. Skradanka w steampunkowym świecie, z dodatkiem odrobiny nadprzyrodzonych mocy wydawała mi się kapitalnym pomysłem. Gra spełniła moje wszelkie oczekiwania i przykuła mnie do komputera na długie godziny. Dlatego też jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na kontynuację.
Mass Effect: Andromeda
Kolejna już kontynuacja w tym zestawieniu. Muszę przyznać, iż uwielbiam Mass Effecta. Przeszedłem wszystkie 3 części + mobilnego Inflitratora, kupuję gadżety, zbieram figurki. Nie jestem do końca przekonany czy zmiana otoczenia pomoże tej grze, ale liczę na to, iż tak będzie.
Tom Clancy’s: The Division
Gra, której data premiery była zmieniana częściej niż opony w naszej Corsie. Warto jednak było trochę poczekać – na Warsaw Games Week miałem przyjemność ogrania kilkunastominutowego dema w którym trzy drużyny rywalizowały ze sobą na niewielkiej mapie. Emocje były niesamowite. Co prawda mam pewne obawy, czy ta gra nie znudzi mi się tak samo gwałtownie jak Titanfall, ale mam wrażenie iż oferuje nieco więcej 🙂
A jakie są Wasze typy? Zapraszam do dodawania ich na liście poniżej.
Owner