Ankaria w ogniu

3 godzin temu

Świat Ankarii nie zazna spokoju

Początek w chaosie

Sacred 2: Fallen Angel przenosi gracza do Ankarii – świata rozdart­ego wojną, magią i technologią pradawnych Serafimów. To prequel wobec wydarzeń z pierwszej części, ale zamiast prostego tła fabularnego otrzymujemy ogromny kontynent, po którym można podróżować godzinami. Tu wybór strony konfliktu ma znaczenie – czy staniesz po stronie Światła, czy Cienia, wpływa nie tylko na misje, ale i na ton całej opowieści.

To gra, która nie pyta o lojalność wobec dobra. Pyta o to, jaką cenę jesteś w stanie zapłacić za moc.

Mechanika siekiery i zaklęcia

Sacred 2 jest klasycznym hack’n’slashem, gdzie fundamentem pozostaje walka i rozwój postaci. Do wyboru mamy sześć unikalnych klas – od Serafiny po Inkwizytora – każda z własnym zestawem umiejętności i odmiennym stylem gry. System „Combat Arts” pozwala na personalizację ataków, a rozbudowane drzewka rozwoju dają swobodę w budowaniu bohatera.

Świat jest otwarty i ogromny – pełen miast, lochów i losowych wydarzeń. Do tego dochodzi możliwość jazdy na wierzchowcach, w tym na magicznych stworach, co dodatkowo wyróżnia tytuł na tle konkurencji.

Estetyka bez końca

Ankaria to mieszanka epickiej fantasy i lekko absurdalnych elementów. Obok monumentalnych świątyń znajdziesz krasnoludzkie fortece i… ukryte smaczki, które puszczają oko do gracza. Styl graficzny, jak na swoje czasy, imponował skalą świata – od gęstych lasów po pustkowia spalone magią.

Ścieżka dźwiękowa, w której znalazły się m.in. utwory Blind Guardian, nadaje całości charakteru unikatowego – bo która inna gra RPG fantasy mogła pochwalić się koncertem metalowym w środku kampanii?

Dlaczego warto?

Bo Sacred 2 to tytuł, który próbował iść dalej niż konkurencja. Zamiast zamkniętych poziomów – ogromny otwarty świat. Zamiast jednego wątku – dwa równoległe, zależne od wyborów gracza. Nie jest to gra pozbawiona problemów – bugi, nierówny balans i momentami przesyt mechanikami dawały się we znaki – ale wciąż pozostaje doświadczeniem, które wyróżniało się odważnym rozmachem.

To tytuł dla tych, którzy chcą zgubić się w świecie pełnym możliwości – i niekoniecznie od razu znaleźć drogę powrotną.

Werdykt: 7/10

Ogromna, ambitna, nie do końca równa. Sacred 2 to hack’n’slash, który nie bał się być większy niż konkurencja – i właśnie przez to wciąż zasługuje na uwagę.

Idź do oryginalnego materiału