Czeka na nas wieloosobowy Wiedźmin. Wygadał się były pracownik

1 tydzień temu

Chociaż o tajemniczym projekcie o kryptonimie Sirius słyszeliśmy już od dłuższego czasu, to kilka na jego temat zdradzano. Wygląda jednak na to, iż jest na co czekać.

W lipcu 2024 roku Paweł Sasko, pracownik naszego rodzimego CD Projekt RED, potwierdził, iż poza sequelem „Cyberpunka 2077”, „Wiedźminem 4” oraz remakiem pierwszego „Wiedźmina” trwają prace nad tajemniczą grą nazwaną „Project Sirius”. Nie wiedzieliśmy o niej wtedy niemal nic, ale powoli się to zmienia – wygląda na to, iż będziemy mieli do czynienia z wieloosobową produkcją osadzoną w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego.

Niestety, premiera „Project Sirius” ciągle jest odległa

Daniel Isla drugi od prawej

Studio deweloperskie The Molasses Flood zostało zakupione przez CD Projekt RED w październiku 2021 roku, a 1 kwietnia 2025 zostało oficjalnie połączone ze spółką matką. Poskutkowało to odejściem z niego jednego ze współzałożycieli i dyrektora projektowego – Daniela Isli. Rozstanie odbyło się w pokojowej atmosferze, ale na pożegnanie Isla nie mógł się oprzeć, aby nie zdradzić kilku szczegółów na temat gry w którą jego były zespół jest w tej chwili zaangażowany – „Project Sirius”:

Ogólnie rzecz biorąc, przewiduję świetlaną przyszłość dla Project Sirius – wieloosobowego Wiedźmina, którego byłem dyrektorem projektowym przez trzy lata. To będzie niesamowita gra, wierna książkom i osobiście nie mogę się doczekać, aż reszta świata dowie się o tym, nad czym pracowaliśmy.

Daniel Isla

I to tyle konkretów, ale kilka ogłoszeń o pracę z przeszłości rzuca więcej światła. Sugerują one, iż produkcja będzie charakteryzować się szybką i pełną akcji walką, sporą ilością zawartości PvE oraz elementami kooperacyjnymi. Jest tylko jedno ale – projekt został zrestartowany w marcu 2023 roku, kiedy CDRP poinformowało o „nowej wizji”. Na szczęście kilka miesięcy później pojawiły się informacje, iż coś mogło zostać uratowane z poprzednich prac. Niestety, data premiery wciąż jest tajemnicą, a wszystko wskazuje na to, że „Project Sirius” nie ujrzy światła dziennego przed „Wiedźminem 4”. Oznacza to jeszcze kilka lat oczekiwania.

Idź do oryginalnego materiału