Różnica nie do nadrobienia
Według raportu Take-Two, który szacuje łączną sprzedaż konsol obecnej generacji (bez Nintendo Switch) na około 94 miliony sztuk, PlayStation 5 sprzedało się w liczbie około 65 milionów egzemplarzy, co oznacza, iż Xbox Series X/S osiągnął wynik poniżej 30 milionów.
Co więcej, jeszcze gorsze dla Microsoftu może być to, iż konsola sprzedaje się coraz wolniej. W 2024 roku sprzedaż Xboxa w USA spadła o 30 procent w porównaniu do 2023 roku, a w Europie - o 50 procent (z wyłączeniem Wielkiej Brytanii). Tymczasem PlayStation 5 nie zwalnia tempa i przez cały czas cieszy się ogromnym zainteresowaniem graczy.Reklama
Xbox przegrywa wojnę konsol
Sytuacja stała się na tyle oczywista, iż sam Microsoft w 2023 roku przyznał, iż Xbox przegrał wojnę konsol tej generacji. Jednak zamiast koncentrować się na sprzedaży sprzętu, Gigant z Redmond zmienił strategię - inwestuje w rozwój usługi Xbox Game Pass, multiplatformowość oraz budowanie marki poprzez gry dostępne także na PC i innych urządzeniach (ostatnio Forza Motorsport na PlayStation). Odbiło się to na wynikach, według statystyk, w grudniu 2024 roku Microsoft był największym wydawcą gier na świecie.
Xbox coraz słabszy? Historia porażek konsol Microsoftu
Jeśli spojrzeć na wcześniejsze generacje systemu Microsoftu, to łatwo zauważyć można, iż aktualne wyniki wypadają najgorzej, totalnie odstają. Xbox 360, najbardziej udana konsola amerykańskiego koncernu, sprzedał się w liczbie 84 milionów sztuk, zbliżając się tym samym do wyniku ówczesnego rywala, konsoli PlayStation 3 (87,4 mln). Następnie Xbox One zanotował już znaczny spadek do poziomu 58 milionów sprzedanych egzemplarzy w stosunku do PlayStation 4 Sony, które przebiło magiczną barierę, osiągając 117 milionów sztuk.
Przepaść, jaka dzieli current-geny (aktualna generacja konsol) wydaje się zupełnie nie do przeskoczenia - PlayStation 5 zgarnia 70 procent rynku obecnej generacji, a Xbox Series X/S zaledwie 30 procent. To oznacza, iż pozycja Microsoftu, pod tym względem, uległa znacznemu pogorszeniu.
Nowa konsola i... handheld ratunkiem dla Microsoftu?
Pomimo kiepskich wyników sprzedaży, Microsoft nie zamierza składać broni. W kuluarach mówi się o nowej generacji konsoli Xbox, która może pojawić się już w 2026 roku (według dokumentów ujawnionych podczas procesu przed Federalną Komisją Handlu w 2028 r.). Co ciekawe, Microsoft nie planuje "odświeżonej" wersji obecnego modelu (jak PlayStation 5 Pro), zamiast tego stawia na nowy, pełnoprawny hardware, który według zapowiedzi ma być "największym skokiem technologicznym w historii".
Jakby tego było mało w branży elektronicznej rozrywki krążą plotki o możliwości wypuszczenia na rynek przenośnej wersji Xboxa, co mogłoby być sporym zaskoczeniem dla mobilnego rynku. Jednak na ten moment nie wiadomo, czy chodzi o dwa różne sprzęty, czy może hybrydę w stylu Nintendo Switcha.
Xbox w kryzysie, ale jeszcze nie na kolanach
Chociaż liczby nie pozostawiają złudzeń i Xbox zaczyna tracić grunt pod nogami - Microsoft wciąż ma kilka asów w rękawie. Wzrost znaczenia Game Passa, nowa generacja konsoli oraz potencjalny handheld mogą jeszcze odwrócić losy wieloletniej wojny. Czy Microsoft znajdzie sposób, by przełamać dominację PlayStation, które od lat z powodzeniem zdobywa serca graczy i zagrozić pozycji Sony? Przekonamy się w najbliższych latach.