The Nintendo Switch2 ma wreszcie został odsłonięty. Jednak w minimalnym filmie zapowiadającym Nintendo zdecydowało się głównie zaprezentować nowy sprzęt oraz mały rzut oka na coś, co wydaje się być nowa gra Mario Kart. To moment dezorientacji i interesująca decyzja. Dla Nintendo, przede wszystkim producentów konsol do gier, połączenie między sprzętem i oprogramowaniem jest intensywne i symbiotyczne – i Ekskluzywne gry Nintendo są głównym powodem zakupu jego konsol.
Switch 2 nie będzie wyjątkiem. W rzeczywistości może tak być więcej to prawda w przypadku Switcha 2 niż w przypadku wielu poprzednich konsol Nintendo, ponieważ Switch 2 nie ma własnego nowego, większego chwytu, dawaj lub bierz to, co wydaje się być tryb myszy dla swoich kontrolerów. To prosta aktualizacja sprzętu: większy, lepszy Switch z w dużej mierze podobne cechy. Dlaczego gracze, którym nie zależy na aktualizacji do najnowszej technologii, mieliby zawracać sobie tym głowę? Oczywiście, aby zagrać w najnowsze Mario Kart, Super Mario lub Animal Crossing – co sprawia, iż brak więcej niż jednej z tych gier w początkowej ofercie sprzedaży jest dość kłopotliwy.
Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jakie są plany Nintendo dotyczące ujawniania gier na Switcha 2. Warto zauważyć, iż chociaż istniały przecieki na temat samej konsoli na miesiące (jeśli nie lata) przed jej ogłoszeniem nie było prawie żadnych przecieków na temat jej własnych gier, pomijając Mario Kart – ani żadnych merytorycznych szczegółów na temat tej gry. Film zapowiadający z pewnością nie zdradza zbyt wiele na ten temat.
W przeciwnym razie cała rozmowa dotyczy portów istniejących lub już ogłoszonych tytułów stron trzecich, takich jak Remake Final Fantasy 7, Red Dead Redemption 2, Metal Gear Solid Deltaa choćby Halo: Kolekcja Master Chiefa. Te gry są znanymi ilościamia zainteresowanie wydawców przeniesieniem ich najnowszych hitów na potężniejszego następcę Switcha, który sprzedał się w liczbie 146 milionów egzemplarzy, jest z pewnością oczywiste.
Samo Nintendo z powodzeniem zablokowało swoje własne tytuły na Switcha 2 i wydaje się, iż chętnie poczeka trochę dłużej – prawdopodobnie do Nintendo Direct już 2 kwietnia – aby je ujawnić. Być może Nintendo ma w zanadrzu kilka prawdziwych niespodzianek. Być może chce dać każdej grze swój własny czas, aby zabłysnęła. A może marketerzy Nintendo uważają, iż lepiej poczekać z pokazaniem gier, aż będzie okazja, aby ludzie mogli w nie zagrać na sprzęcie hosta, aby w pełni docenić różnicę w doświadczeniu od grania na Switchu.
Jest tu bardzo trafne porównanie i tyle Film z zapowiedzią Switcha. Podobnie jak zwiastun Switcha 2, ten zawierał tylko jedno zupełnie nowe ujawnienie i jedno drażniące: rzut oka na niezapowiedzianą wówczas Super Mario Odyseja. Ale Nintendo pokazało sporo innych gier grających na Switchu, zarówno z własnych studiów, jak i innych wydawców. Był port Skyrimagra NBA i kilka portów znanych lub wydanych tytułów na Wii U, takich jak Legenda Zeldy: Breath of the Wild, Mario Kart 8I Pluton 2. Gry te zostały wykorzystane do zilustrowania niektórych unikalnych funkcji Switcha, takich jak możliwość przełączania między telewizorem domowym a rozgrywką przenośną oraz odłączane kontrolery do przenośnego lokalnego trybu wieloosobowego.
Metroid Prime 4: Poza.Zdjęcie: Retro Studios/Nintendo
Switch 2 jest wstecznie kompatybilny z grami na Switcha, więc skoro Nintendo niechętnie ujawnia wiele swoich nowych gier, dlaczego nie miałby ponownie skorzystać z tego samego podręcznika i po prostu pokazać kilka istniejących tytułów działających na nowym komputerze? Odpowiedź kryje się w zasadniczej różnicy w kontekście premiery Switcha i Switcha 2.
Po pierwsze, Wii U okazało się klapą sprzedażową. Gry takie jak Mario Kart 8 w rezultacie zostały niedoceniane w 2016 roku, a szersza publiczność byłaby podekscytowana perspektywą zdobycia tych gier na nowej konsoli i zachwycona perspektywą pojawienia się (już dobrze nagłośnionego) nowego tytułu Zelda na nowym sprzęcie . Trudno to samo powiedzieć o grach na Switcha; Zakładam, iż większość osób oglądających film zapowiadający Switch 2 ma już środki, aby w nie zagrać. choćby pokazując, powiedzmy, wersję nadchodzącego Switcha 2 Metroid Prime 4: Poza istnieje ryzyko wysłania błędnego komunikatu: Dlaczego znów potrzebujemy nowej konsoli?
Po drugie, Switch był nową koncepcją, którą należało wyjaśnić, kiedy ogłoszono oryginalną konsolę, a byłoby to prawie niemożliwe bez pokazania gier, w które gra się w nowych kontekstach, jakie zapewnia innowacyjny projekt Nintendo. Nie inaczej jest w przypadku Switcha 2, który oferuje więcej tego samego. Bardzo łatwo jest zrozumieć, czym jest ta konsola, na podstawie prostego ujawnienia, takiego jak wideo z tego tygodnia. Prawdopodobnie dodanie materiału filmowego Mario Kart w ogóle nie wniosło wiele do filmu, poza wskazówką dotyczącą przyszłej gry, którą Nintendo przygotowało.
Być może Nintendo nie skupiło się na grach w filmie ujawniającym Switch 2 tylko dlatego, iż nie musiało. Mając konsolę, która odniosła ogromny sukces na rynku, oraz zaufanie fanów i inwestorów na najwyższym poziomie w historii, nie ma prawdziwego powodu, dla którego Nintendo miałoby od razu przystąpić do twardej sprzedaży Switcha 2, chyba iż zaspokojenie naszej ciekawości. Może sobie pozwolić na narzucanie sobie tempa, a nie pośpiech marketingowy i każenie nam czekać. Ale nadal. Trochę więcej byłoby miło!
