IEM Cologne 2024 w liczbach

izaktv.pl 6 miesięcy temu
Zdjęcie: IEM Cologne


IEM Cologne 2024 jest już przeszłością. Po zakończonym turnieju w katedrze Counter-Strike’a nie pozostaje nic innego, jak jedynie go podsumować. Cóż bardziej przecież pomoże w ostatecznych rozrachunkach, jeżeli nie statystyki? Standardowo zatem zaglądamy do liczb z przekroju całej imprezy.

Jak prezentują się statystyki IEM Cologne 2024?

Kolejny prestiżowy punkt w kalendarzu 2024 roku Counter-Strike’a jest już za nami. Intel Extreme Masters Cologne, którego zmagania toczyły się przez ostatnie półtora tygodnia po raz kolejny zapisały się na kartach historii CS-a. Mistrzem rozgrywek został Team Vitality, z kolei najbardziej wartościowym graczem turnieju okazał się nie kto inny, jak Mathieu “ZywOo” Herbaut.

W statystykach kto inny niż ZywOo

Spoglądając na listę najlepszych indywidualnych graczy Intel Extreme Masters Cologne 2024, na próżno szukać ZywOo chociażby w pierwszej trójce. Francuz z ratingiem 1.31 zajmuje 4. miejsce. Liderem klasyfikacji okazał się Ilya “m0NESY” Osipov, który rozgrywając jedenaście map, wypracował ocenę 1.39. Wiceliderem był zresztą jego drużynowy kolega, a jednocześnie przecież podopieczny Wiktora “TaZa” Wojtasa, Nikola “NiKo” Kovač, który może pochwalić się współczynnikiem 1.31. Żeby tego wszystkiego było mało, podium zostało całkowicie zdominowane przez “samurajów”, wszak najniższy jego stopień zajmuje Mario “malbsMd” Samayoa z ratingiem 1.31, a więc tym samym, którym Herbaut.

CZYTAJ TAKŻE: Znamy podział na grupy europejskich zamkniętych kwalifikacji RMR Szanghaj

Jeśli chodzi natomiast o drużyny, to również na samym szczycie, przynajmniej pod kątem ratingu było G2 Esports. Organizacja z Niemiec zakończyła zmagania z oceną 1.23. Drugą formacją okazał się w tym względzie Team Vitality, a więc mistrz imprezy, którego zespołowa ocena to 1.18. Trzecia lokata należy natomiast do finalisty rozgrywek, a więc Natus Vincere. Niemiecka organizacja i lider światowego rankingu HLTV wypracował współczynnik 1.15.

Niezmienni liderzy

W dalszym ciągu królewiczem wśród zakupów jest AK-47, które stanowiło 35,36% wszystkich zakupów. Drugie miejsce zajmuje M4A1-S z dorobkiem 19,98%. AWP z kolei to 9,47%. Jasno zatem dostrzegamy, iż turniej w turniej te same bronie sieją spustoszenie i są najczęściej wykorzystywane.

CZYTAJ TAKŻE: apEX: Przed zakończeniem kariery chciałbym przynajmniej wygrać Katowice lub Kolonię i Majora

Podobnie zresztą jest przy okazji map, samodzielnym liderem był Nuke. W trakcie Intel Extreme Masters Cologne plan ten wykorzystywany był piętnastokrotnie. Zbliżoną dystrybucją pochwalić się mogą Mirage i Dust2, a więc odpowiednio drugi i trzeci plan, do których uciekano się po 13 i 12 razy.

W pojedynkę

W całym turnieju w Niemczech ustrzelono łącznie dziesięć ace’ów. Królem w tej konkurencji był Mathieu “ZywOo” Herbaut, który ustrzelił dwa, a prym wiedli francuscy gracze, ponieważ Dan “apEX” Madesclaire dołożył także jednego ace’a. Niemniej jednak warto także wspomnieć o Rolandzie “ultimate” Tomkowiaku, który również popisał się indywidualnym zagraniem, eliminując samemu wszystkich graczy Complexity Gaming przy użyciu M4A1-S.


Polak się rozkręca

Jeżeli mamy mówić o którymś z polskich akcentów, jak o najlepszym spośród wszystkich partycypujących w kolońskim turnieju, to bez wątpienia był to wywołany już do tablicy ultimate. Mimo iż jego zespół nie awansował do fazy play-off, to i tak Polak okazał się piąty pod względem ratingu, kończąc zmagania z dorobkiem 1.30. Co istotne, zawodnicy z pozycji 2-4. mieli rating 1.31. Reprezentant Teamu Liquid był także trzeci pod względem KD-diff, notując +49 fragów. To oczywiście nie wszystko.

CZYTAJ TAKŻE: NEO o niesamowitym powrocie FaZe: Takie zwycięstwo to ogromny zastrzyk

20-latek zajął 4. pozycję w kategorii różnicy obrażeń na rundę, tych było +15.6. Rodak również był trzeci w kontekście zabójstw na rundę, których jego autorstwa było 0.81. przez cały czas mało? Nie ma sprawy! Tomkowiak w aż 52,8% rund zdobywał więcej niż jedną eliminację, co uczyniło go czwartym w tej sekcji. To jednak nie wszystko! Polak udowodnił, iż jest wszechstronnym graczem, dlatego też był trzeci w zabójstwach z AWP na rundę (0.32), piąty w otwierających eliminacjach na odsłonę (0.15), a także piąty w impact rating (1.36).

Janusz “Snax” Pogorzelski natomiast uplasował się na 4. pozycji w rundach wsparcia, tych było 27,5%.

Idź do oryginalnego materiału