Jest w recenzji gry: nowy dokument Amazona o Madden to historia startupu

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Mała, obdarta grupa programistów z wielkim pomysłem tworzy coś wyjątkowego. To ogromny hit, większy niż ich szalone oczekiwania. Pojawiają się konkurenci, a zespół nagle musi walczyć, aby dotrzymać kroku. Ale przy odrobinie ciężkiej pracy (i dużej ilości programistów biznesowych) udaje im się ponownie potwierdzić i utrzymać swoją dominację. Potem, mijają lata, produkt nie wygląda na to, żeby było lepieji zaczynasz się zastanawiać, czy może jednak mała rywalizacja nie była dobrym rozwiązaniem.

Możesz opowiedzieć tę historię w górę i w dół Doliny Krzemowej, przez kilka dziesięcioleci i niektóre z najbardziej kultowych produktów w historii technologii – wyszukiwarkę Google, Facebook, iPhone – ale kilka z nich trafiło w sedno tak wyraźnie, jak Szaleć. W nowym czteroczęściowym filmie dokumentalnym dostępnym w Prime Video pt. Jest w grze: Madden NFL śledzi historię jednej z odnoszących największe sukcesy serii gier na świecie i opowiada ją jak historię startupu. Ale pod koniec Szaleć to bardzo duża technologia i wydaje się, iż nie wiadomo, co z tym zrobić.

Rytmy opowieści są w tym momencie dobrze ugruntowane; to nie jest choćby pierwszy dokument o powstaniu Szaleć. Wszystko zaczyna się od założyciela Electronic Arts, Tripa Hawkinsa, który od dziecka chciał stworzyć piłkarską grę wideo. Poszukiwał supergwiazdy NFL Joe Montany jako partnera, a kiedy to nie zadziałało, zwrócił się do kultowego trenera i komentatora Johna Maddena. Madden zapisał się, pojawił się w pracy i zaczął bezlitośnie naciskać na zespół, aby stworzył grę bardziej przypominającą futbol NFL. Zrezygnował z możliwości gry 7 na 7 zamiast 11 na 11 (co EA chciało zrobić ze względu na przetwarzanie grafiki), przepisał podręcznik gry i szczegółowo omawiał każdy najdrobniejszy szczegół rozgrywki. Pierwszy Szaleć gra wydana w 1988 roku była bałaganem, ale seria wystartowała kilka lat później.

Madden, który zmarł w 2021 r., wydaje się postacią niemal mityczną. Ludzie mówią o nim w sposób bardzo podobny do Steve’a Jobsa: był wizjonerem, mającym obsesję na punkcie szczegółów, chętnym do ciężkiej pracy, ale nie chcącym godzić się na bezsensowną pracę lub głupich ludzi, czasami skłonnym do bycia totalnym dupkiem, ale zawsze służącym pracy. Obecni i byli dyrektorzy EA mówią, iż chcą stworzyć grę, której pragnie przede wszystkim „Coach”.

To jest w grze poświęca dużo czasu w kulturowy wpływ gry, ale najciekawsze są momenty, w których widzimy, jak to zrobić Szaleć jest faktycznie wykonany. Pierwszy odcinek opowiada historię zespołu inżynierii wstecznej Sega Genesis w celu stworzenia Szaleć uruchamiać na konsoli bez płacenia firmie Sega licencji. Przyglądamy się za kulisy rozwoju technologii przechwytywania ruchu, dzięki której gracze na ekranie poruszają się bardziej jak prawdziwi gracze, a także szczegółowo przyglądamy się, jak pracowali spikerzy w grze. (Uwaga, spoiler: dużo czasu spędza się w studiu i godzinami wmawia „trzeci i czwarty”, „trzeci i piąty”, „trzeci i szósty”).) Dowiadujemy się o bitwie pomiędzy pracownikami EA próbującymi naprawić błędy w grze błędów i graczy próbujących je wykorzystać do wygrywania gier. Dużo się mówi i dużo dyskutuje na temat ocen graczy. To wszystko jest dobrym technicznym kujonem i dobrą obsługą fanów dla wszystkich, kto kocha Szaleć.

To jest w grze ciągle podnosi, ale nigdy nie odpowiada na pytanie: co sprawia Szaleć dobra gra?

Jednak ze względu na wszystkie swoje archiwa i dostęp To jest w grze ciągle podnosi, ale nigdy nie odpowiada na pytanie: co sprawia Szaleć dobra gra? W EA wydaje się oczywiste, iż jedynym celem jest wierność. Zespół pracował nad uczynieniem piłki nożnej bardziej realistyczną, następnie dodał zawodników i logo, aby bardziej przypominał NFL, a następnie spędził lata, sprawiając, iż bardziej przypominał produkt telewizyjny.

Tego chciał trener, tego chciał Hawkins, tego właśnie lubią gracze NFL, ale czy tego właśnie szukają fani? Nie wygląda na to. Jak inaczej wytłumaczyć dlaczego Madden NFL 2004, w którym rozgrywający Mike Vick był tak szybki i tak utalentowany, iż zrobił to dosłownie i w przenośni zepsuł gręczy jest to ulubiona wersja gry wszystkich? choćby pracownicy EA twierdzą, iż era Vicka była szczytowa Szaleć.

Z biegiem lat, wiele z najlepszych rzeczy na temat Szaleć są wtedy, gdy gra odbiega od rzeczywistości. Kilku graczy NFL wspomina o tworzeniu graczy z niemożliwie doskonałymi statystykami i świetnie się przy nich bawią. Na początku gry pojawiały się z zupełnie innego punktu widzenia niż ten, który można zobaczyć oglądając grę na kanapie; teraz futbol telewizyjny faktycznie się zmienił i wygląda bardziej jak Szaleć. Ale potem cofamy się do roku 2024 i wszyscy mówią o „walce opartej na fizyce” i sprawianiu, iż drobne szczegóły stają się bardziej realistyczne.

Doktor przyznaje, głównie poprzez montaże w mediach społecznościowych, iż wiele osób jest niezadowolonych z niedawnego stanu zdrowia Szaleć. Po raz kolejny jednak odpowiedzią EA wydaje się być uczynienie wszystkiego bardziej wiernym realnemu życiu, podczas gdy tak naprawdę fani od lat błagają drużynę o nowe pomysły na grę w piłkę nożną. Tryb Superstar, w którym stajesz się graczem i przeżywasz wszystkie wzloty i upadki w karierze NFL, stał się hitem. Ale gra potrzebuje czegoś więcej. I to już od dłuższego czasu.

Praktycznie w nocy, Szaleć z mnóstwa interesujących konkurentów stał się pozbawiony jakiejkolwiek konkurencji

Dlaczego więc tak jest? Szaleć więc wygrywaj dalej? na tym, To jest w grze jest adekwatnie całkiem jasne. W 2004 roku EA uzyskało od ligi NFL wyłączną licencję na wykorzystywanie informacji o zawodnikach i drużynach i ma ją do dziś. Praktycznie w nocy, Szaleć przestało mieć mnóstwo interesujących konkurentów, z których wielu tworzyło gry z lepszą grafiką i bardziej innowacyjną rozgrywką, do całkowitego braku konkurencji. Cały dramat serialu kończy się na tej umowie. Od tego momentu historia w zasadzie przeskakuje od 2005 roku do chwili obecnej, ponieważ nie ma już nic do powiedzenia. Szaleć wygrał. A potem po prostu robiłem dalej Szaleć.

Dokument kończy się wydaniem Madden NFL 25 i przedstawia go jako moment zwycięstwa – franczyza ponownie odzyskuje równowagę. jeżeli się uwzględni Maddena 25 ma wynik 70 w serwisie Metacritic i wynik użytkownika 2,8, co wydaje się nieco nieszczere. adekwatnie to był dziwny rok dla marki, ze względu na wydanie kolejnej gry EA: po 11 latach Piłka nożna EA Sports College 25 wrócił z hukiem w 2024 roku. To kolejna powtórka Szaleć w porównaniu wydają się jeszcze gorsze. „Nadszedł najwyższy czas, aby ta franczyza nabrała głębokiego i znaczącego blasku” – dodał. Kotaku napisał z Maddena 25, „szczególnie w tym roku z nowym sąsiadem Akademicka piłka nożna 25 całkowicie zjada swój lunch.

Trzy i pół dekady od pierwszej części, Szaleć nadal jest niekwestionowanym hitem. I tak będzie, dopóki NFL nie pozwoli innej grze spróbować go pokonać. Ostatnim razem, gdy była rywalizacja, EA zdecydowało, iż gra z Mikem Vickiem będzie świetną zabawą i udało się Szaleć najzabawniejsza jaka kiedykolwiek była. Wielu graczy — i więcej niż kilku profesjonalistów — byłoby podekscytowanych możliwością zobaczenia, co wydarzy się następnym razem.

To jest w grze jest teraz transmitowany strumieniowo w Prime Video.



Source link

Idź do oryginalnego materiału