Kolekcje The Sims 4 – przegląd (PC). Jesienna moda, Powrót grunge’u

1 dzień temu

The Sims 4 kilka dni temu otrzymało swoją setną kolekcję, czyli pomniejszy dodatek, zawierający zwykle garść nowych mebli bądź ubrań. Byłoby to dość imponujące, gdyby nie było z perspektywy portfela tak bardzo przerażające. W niniejszym przeglądzie The Sims 4 przyjrzymy się zatem zawartości świeżutkiej jeszcze kolekcji Jesienna moda, a także już nieco starszej, zatytułowanej Powrót grunge’u.

Spis Treści

  • Jesienna moda
  • Powrót grunge’u


Kup The Sims 4: Digital Deluxe (PC)

Jesienna moda

EA wzięło mnie z zaskoczenia, wypuszczając nową kolekcję ubrań do The Sims 4 zaledwie tydzień po debiucie dodatku Przygoda wzywa. Nic jednak dziwnego, w końcu nadeszła poważna jesień, na dworze plucha, u lekarza kolejki, więc i w sklepie „elektroników” pojawić musiała się Jesienna moda. Tytuł rozszerzenia mówi sam za siebie, więc nie zaskoczy absolutnie nikogo fakt, iż zawarte w nim elementy ubioru – bo tylko je tutaj znajdziecie – przypadną do gustu przede wszystkim społeczności jesieniar i jesieniarzy. To powiedziawszy, o ile w Waszym zbiorze dodatków do The Sims 4 nie znajdują się Cztery pory roku, to Jesienna moda traci nieco uroku. W końcu, jaki sens mają jesienne stroje bez jesieni, zwłaszcza gdy sąsiedzi bez problemu śmigają po okolicy w samych majtkach.



Samą zawartość oceniam natomiast jako przyjemną dla oka, aczkolwiek wyjątkowo bezpieczną. Pośród 27 nowych elementów ubioru znajdziemy przede wszystkim dosyć podobnie wyglądające kurtki i płaszcze z grubymi swetrami pod spodem. Szczytem fantazji jest sweterek z zawiniętym spodem, w efekcie odsłaniający nieco brzucha, a także miniówa, która raczej średnio kojarzy mi się z jesienią, choćby jeżeli za młodu zimy potrafiłem przechodzić w wiatrówce. Warto natomiast zaznaczyć, iż oferowane stroje przeznaczone są wyłącznie dla dorosłych, głównie dla kobiet (które przy okazji dostają najciekawsze modowe kąski, w tym świetnie prezentujące się botki i kozaki). Dzieci zima najwidoczniej nie dotyczy, a faceci muszą zadowolić się zaledwie garstką nowości. Tyle dobrego, iż chociaż dodatki w postaci rękawiczek, szalików i czapek są uniseksowe.

Powrót grunge’u

Cykl życia, każda subkultura, choćby na najbardziej kontrrewolucyjna, w końcu zostaje przemielona przez korporacyjne młyny, stając się po prostu kolejnym elementem popkultury. Nic więc dziwnego, iż EA Maxis wzięło na tapet może nie do końca antysystemowy, ale zdecydowanie nihilistyczny grunge, czyniąc go tematem jeszcze jednej kolekcji do The Sims 4. Powrót grunge’u pozwoli Wam ubrać Waszych Simów tak, jakby właśnie zmierzali na koncert Nirvany. Nie powiem, podoba mnie się to bardzo, ale jestem pod tym względem mocno stronniczy, w końcu całą swoją młodość spędziłem w glanach i katanie, więc ostrzejszy charakter nowych ubrań wstrzelił się w mój gust idealnie.



Królują tu zatem delikatnie oversize’owe bluzy, koszule w kratę, podarte dżinsy i pomazane markerami trampki. Każdy element oferuje szereg wariantów kolorystycznych, zmieniających również nadruki na koszulkach i bluzach, dzięki czemu nasi Simowie mogą śmigać po świecie zarówno z grafikami ulubionych zespołów na klacie bądź w zdecydowanie bardziej psychodelicznych, hipisowskich feeriach kolorów. Świetnie wypada również biżuteria. Możliwość zawieszenia klucza w uchu i kłódki na szyi, a także założenia na nadgarstek frotki do włosów to mała rzecz, ale dodaje kreacjom charakteru. To samo można zresztą powiedzieć o obdartym lakierze na paznokciach i minimalistycznych tatuażach. W zasadzie jedynym elementem, który średnio pasuje mi do całej reszty, są dziwnie nowoczesne okulary. Mogłyby być odważniejsze. Poza tym jednak, to całkiem udana kolekcja, o ile podoba Wam się ten styl.

Kolekcja Powrót Grunge’u dodawana jest gratis do każdego zakupu The Sims 2: Kolekcja Tradycyjna.

Przeczytaj także

Kolekcje The Sims 4 – przegląd (PC). Warsztat majsterkowicza, Złoty wiek, Kuchenne szpargały

Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!

Za dostarczenie gry do recenzji dziękujemy firmie EA.
Udostępnienie kodu w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.
Kup The Sims 4: Digital Deluxe (PC)

Idź do oryginalnego materiału