Najlepsze, darmowe gry mobilne na Androida. Top 20 najlepszych gier na telefon

Mobilne granie to około 50% rynku gamingowego

Więc nie ma się czego wstydzić. Panuje jeszcze mit wśród graczy, zwłaszcza tych starszej daty, iż granie na telefonie to nie żadne granie tylko zabijanie czasu w przerwie w szkole, czy innej toalecie w pracy. Ułóż sobie swoje diamenciki na telefonie hehe mówili, a potem zagrali w Diablo Immortal na desktopie tylko dzięki multiplatformowości produkcji.

Jak pokazują badania przeprowadzone przez Krakowski Park Technologiczny, gry mobilne to w tej chwili najszybciej rozwijający się segment branży gamingowej, a już w 2020 roku osiągnął 49% globalnego przychodu branży. Badania KPT przytaczają również statystyki amerykańskiej organizacji Entertainment Software Association, która podaje, iż średnia wieku amerykańskiego gracza wynosi 33 lata i 60% z graczy deklaruje, iż telefon jest jedną z ich ulubionych platform gamingowych. W Europie zaś średnia wieku gracza wynosi 31 lat, a 59% gracze Europy zachodniej deklaruje granie na telefonie. Nie będzie też zaskoczeniem stwierdzenie, iż najbardziej rozpowszechniony mobilny gaming jest w Chinach.

Coraz więcej producentów wchodzi na rynek gier mobilnych. Darmowe gry na telefon rywalizują ze sobą. A to dobrze…

Dla nas – graczy, konsumentów, miłośników elektronicznej rozrywki. Pewnie większość z nas pamięta jeszcze burzę, jaką wywołała wiadomość o tym, iż najnowsze Diablo będzie mobilne. Zabiją markę, nikt nie będzie grał i inne przepowiednie, które nie dość, iż były bezpodstawne, to na dodatek się nie sprawdziły. Co prawda Diablo Immortal dostał multiplatformowość, co zmiękczyło serca niektórych fanów, ale fakty pozostają faktami. Tytuł zarobił ponad 100 milionów dolarów, z Google Play został pobrany ponad 10 milionów razy, a na Twitchu w szczytowym momencie produkcję oglądało ponad 240 tysięcy osób. Koniec końców gra dobrze się przyjęła i pomimo głosów o nudzie i P2W, Diablo Immortal odniosło sukces.

W segmencie gier mobilnych powoli robi się tłoczno. I mowa tutaj o grach, które mają przenosić możliwości tytułów AAA na małe ekrany. Ogółem na rynku gier mobilnych jest już bardzo tłoczno i, niestety, segment ten zalewany jest przez średniego rodzaju produkcje.

Na nasze szczęście istnieją już fantastyczne pozycje, które przedstawimy w tym zestawieniu najlepszych gier mobilnych na Androida, a ponadto w przygotowaniu są chociażby takie gry jak:

• Call of Duty: Warzone Mobile (od Activision Publishing)
• Rainbow Six Mobile (od Ubisoft Entertainment)
• The Division Resurgence (od Ubisoft Entertainment)
• Warcraft Arclight Rumble (od Blizzard Entertainment) (chociaż to inny Warcraft niż może się wydawać)
• Harry Potter: Żywa Magia (od Warner Bros. International Enterprises)

Jest więc na co czekać. A może z czasem premiery mobilne będą tak samo głośne jak te na desktopy i konsole? Jest też w co grać, o ile więc zgubiliście się w gąszczu średnich mobilnych gier i nie wiecie w co dobrego można zagrać, to jesteście w dobrym miejscu.

Najlepsze, darmowe gry na telefon. TOP 20 najlepszych gier na Androida

1. Diablo immortal
2. Wild Rift
3. Legends of Runeterra
4. Hearthstone
5. Adventure Quest 3D
6. Genshin Impact
7. Call of Duty: Mobile
8. Black Desert Mobile
9. Shadow Fight Arena
10. Dragon Raja
11. Asphalt 9: Legends
12. Subway Surf
13. Clash Royal
14. Pokemon Go
15. Mech Arena
16. Traha Global
17. Rocket League Sideswipe
18. Apex Legends Mobile
19. Infinite Galaxy
20. PUBG Mobile

Diablo immortal – od brzydkiego kaczątka do pięknego łabędzia

Darmowe gry na Androida zaczynamy od wspomnianego już Diablo Immortal, które od niechcianego dziecka stało się pupilkiem publiczności. Grze z wielu stron zarzuca się pay wall, P2W i nudę na dłuższą metę. Cóż, trudno zaczynać zestawienie najlepszych, darmowych gier na Androida negatywnymi opiniami, ale wykorzystajmy to na naszą korzyść. Pomimo tych wszystkich bolączek, Diablo Immortal jest jedną z najlepszych gier mobilnych.

Twórcom udało się zachować mroczny, nieprzyjazny klimat gry. Widoczne jest to w przygaszonych barwach produkcji, w charakterystycznym foncie i ogólnym designie gry – skórkach bohaterów, przeciwnikach i mapach. Fabuła gry ma miejsce między Diablo II: Lord of Destruction i Diablo III”. Czyli Kamień Świata został unicestwiony, ale jednak jakaś moc została i znów trzeba walczyć z zastępami wrogów, by pan ciemności nie wstał. Fabuła to nie jest najmocniejsza strona gry.

Najmocniejszą stroną gry jest gameplay. Udane targetowanie przeciwników, system dobierania wyposażenia PVP i raidy PVE. choćby o ile za grę nie będziemy płacili (czyli PVP raczej odpada), to PVE dostarcza sporo frajdy. Przymykając oko na to, iż mamy przed sobą godziny gridnu, bo loot nie będzie tak bogaty jak w przypadku grania po uiszczeniu opłaty, to i tak bawić się można bardzo dobrze. Pay wall? Najpierw trzeba dotrzeć, a choćby dla przyjemnych 50 godzin grę można zainstalować. Warto spróbować tego tytułu, bo ten wciąga, a rozgrywkę można przenieść (czyli kontynuować, a nie zaczynać od nowa) na PC-a.

Wild Rift – mniejszy LoL

Wild Rift to w zasadzie najlepsza MOBA na telefon. Wydana przez Riot Games, czyli wydawcę League of Legends, stanowi oficjalną mobilną wersję gry desktopowej. Nie wymaga zawrotnej maszyny do odpalenia i posiada praktycznie te same funkcjonalności, które ma oryginał. Oczywiście wydawca musiał iść na pewne ustępstwa, dlatego mapa jest mniejsza (bohaterowie poruszają się względnie szybko, dlatego przejście z jednego końca do drugiego zajmuje mniej czasu niż na desktopie), nie ma jeszcze wszystkich bohaterów (chociaż Riot systematycznie ich dodaje) i sterowanie bohaterami jest zdecydowanie uproszczone.

Warto podkreślić, iż Wild Rift zrzesza podobne community, które charakterystyczne jest dla League of Legends, więc toksycznych zachowań tam nie brakuje. Jest oczywiście możliwość wyłączenia czatu i późniejszego zgłoszenia nieuprzejmego gracza, ale warto jest mieć na uwadze, iż praktycznie nie da się uniknąć niemiłych wiadomości na czacie. W tym miejscu apel: nie eskalujmy złości, a najlepiej nie złośćmy się po prostu. Na tym tylko się traci.

Wild Rift, tak jak jego większa wersja, posiada system rankingowy, gry nierankingowe, czy Arama. Ponadto cały czas coś się w aplikacji dzieje. Wydawca żongluje zawartością gry dodając do niej czasowo ograniczone eventy, nagradza aktywność i zachęca do grania za znajomymi. Wild Rift to doskonała propozycja dla fanów MOBY i dla tych, którzy szukają solidnych pozycji na telefony. To jest jedna z najlepszych, darmowych gier na Androida w sklepie Google.

Legends of Runeterra – Karcianka od Riot Games

Zostając w temacie produkcji od Riot Games nie sposób nie wspomnieć o Legends of Runeterra. Ten tytuł również musiał się tutaj znaleźć, bo jest po prostu fantastyczną propozycją dla fanów karcianek. Tytuł osadzony w świecie League of Legends posiada wszystko, czego można od uniwersum oczekiwać: bohaterów, charakterystyczne postaci, regiony i historię, która dzieje się w świecie LoL-a. Do tego gra dostępna jest nie tylko na Androida, ale też na iOS i komputery, więc bawić się można multiplatformowo.

W myśl innych tytułów dostarczanych przez Riot Games – tutaj wygrywa ten, który lepiej zna grę, ten który gra lepiej i ma odrobinę więcej szczęścia. To nie tytuł pay to win, więc każdy fan karcianek, czy gier logicznych PvP i PvE będzie zadowolony.

Jak w innych tytułach tego typu, tutaj również obowiązuje nas swego rodzaju mana (energia), którą musimy zużyć, by zagrać kartę. Każda karta ma swoje adekwatności, punkty obrony i ataku. Im lepiej dobieramy karty na stole, tym większą szansę mamy na zwycięstwo. Gra kończy się, kiedy kryształ, któregoś z graczy zostanie zniszczony, czyli jego punkty życia spadną do zera.

Nie ma w tej grze nic, czego fani karcianek nie widzieli wcześniej (ci, którzy w takie tytuły nie grają mogą być zaskoczeni niektórymi mechanikami). Jest za to klimat i świat, które pokochali gracze na całym świecie; jest fantastyczna grywalność, PvP i PvE, fabuła i przyjemna dla oka grafika. Warto spróbować tej, w zasadzie, jednej z najlepszych karcianek na telefony.

Hearthstone – najpopularniejsza karcianka

Bez dwóch zdań jeden z najpopularniejszych tytułów karcianych nie tylko w tym zestawieniu, ale w ogóle. Każdy, kto chciał kiedyś znaleźć karciankę dla siebie natrafił na Hearthstone’a. I w zasadzie każdy, kto obraca się w gamingowym środowisku zna ten tytuł, więc przedstawiać go nie trzeba. Jednak zaskoczeniem dla niektórych może być fakt, iż tytuł ten jest dostępny na urządzenia mobilne.

Klimat gry jest zachowany (mamy tutaj świat Warcrafta) i praktycznie gra się tak samo jak na desktopie. Jest oczywiście karczmarz, który raduje nas swoimi tekstami kiedy wygrywamy i irytuje pocieszeniami, kiedy przegrywamy. Są wszystkie tryby gry. Jedynie interfejs gry jest uproszczony, dopasowany do klikania dwoma palcami, ale jest to zupełnie nieodczuwalne i ci, którzy lubią pyknąć partyjkę na desktopie z pewnością polubią mobilną wersję gry. Ci zaś, którzy nigdy Hearthstone’a nie próbowali, mogą zacząć od mobilnej wersji bez strachu o to, iż będą grali w jakiegoś mobilnego potworka.

Niestety Blizzard trochę zaniedbuje Hearthstone’a, którego społeczność podupada. Nie oznacza to oczywiście, iż nie ma z kim grać. Ponad 50 milionów pobrań mówi samo za siebie – to wciąż szalenie popularna karcianka, w której z pewnością znajdziemy przeciwników na swoim poziomie.

Adventure Quest 3D – jeden z najlepszych RPG-ów w sklepie Google Play

Ten tytuł został już przedstawiony w naszym rankingu najlepszych gier MMORPG na Androida, o ile więc ciekawią Cię najlepsze gry z tego gatunku, to zajrzyj właśnie tam.

• Top 5 najlepszych gier MMO na Androida

AQ3D charakteryzuje się oryginalną grafiką, udanym, solidnym gameplayem i otwartym, ciekawym światem, który ma naprawdę dużo do zaoferowania. Grafika nie jest ponadczasowa, ale jej oryginalność pozwala na przymknięcie oka na pewne niedoskonałości. Trochę cukierkowa, trochę komiksowa oprawa graficzna jest spójna i współgra ze światem, którego nie trzeba traktować poważnie. Sama gra traktuje się z dystansem – występujący tam bossowie, dungeony i eventy są zabawne, niekiedy prześmiewcze i gwałtownie się nie nudzą. Nie ma tutaj wielkiego zagrożenia dla świata, nie ma patetycznego ratowania galaktyki. Jest za to wciągająca przygoda, podczas której można zwiedzać wciąż rozwijany świat.

Do gry cały czas dodawana jest zawartość – eventy, oponenci, dungeony i wyposażenie. Nie ma mowy o nudzie, wyczerpaniu contentu, czy powtarzalności. Rzecz jasna to RPGMMO, więc wypełnianie daily questów, czy kolejne czyszczenie lochów wygląda tak samo. Całe szczęście w grze jest sporo aktywności, dlatego można oderwać się od czyszczenia mapy i np. pójść z innymi graczami na event.

Do wyboru mamy szereg klas, które realnie różnią się od siebie stylem rozgrywki, umiejętnościami i czarami. Gra oferuje tryby PvP i PvE i nie jest P2W. To jeden z niewielu tytułów, które nie daje do zrozumienia darmowym graczom, iż są gorsi od tych, którzy płacą. Co również warte podkreślenia, AQ3D nie posiada auto-battle, więc nad walką trzeba bieżąco panować. A to oczywiście spory plus.

Gra jest dostępna nie tylko na telefony, ale tez na desktopy. Rozgrywka stacjonarna jednak nie jest tak atrakcyjna, jak ta mobilna, dlatego Adventure Quest 3D znalazł się w gronie najlepszych gier na telefon. Zdecydowanie warto poznać ten tytuł.

Genshin Impact – fantastyczny RPG na telefony

Abstrahując od renomy fanów tego tytułu, czy tego, co się dzieje poza nim – to udana produkcja. To po prostu solidna, fenomenalnie zoptymalizowana gra, która dostępna jest w pełnej krasie na urządzenia mobilne. Tutaj uwaga – by ją odpalić potrzeba niezłego gamingowego telefonu. Z racji tego, iż wydawca zrobił praktycznie kalkę wersji desktopowej, to gra jest nie tylko energożerna, ale też naprawdę wymagająca. Zobacz wszystkie gamingowe telefony w x-komie i nie przejmuj się wysokimi wymaganiami mobilnych produkcji.

• Najlepszy telefon dla graczy. Recenzja Asusa ROG Phone 6

Genshin Impact to w zasadzie single player RPG z elementami co-op. Przyjęło się mówić, iż to MMORPG, ale to nie prawda. Nie ujmuje to jednak grze. To fantastyczna pozycja dla poszukiwaczy przygód, miłośników odkrywania świata i tych, którzy lubią trochę przygrindować.

Za sporymi wymaganiami aplikacji idzie przepiękna oprawa graficzna. Tutaj mamy całkiem oryginalną kreskę (zupełnie różniącą się od wcześniejszego AQ3D), przyjemne udźwiękowienie i ciepły, przyjazny klimat. To produkcja azjatycka, więc trzeba mieć na uwadze, iż klimat przyjazny jest niekiedy dziecięcy, trochę kiczowaty, ale… da się go lubić.

Świat jest potężny i odkrycie wszystkich tajemnic, które skrywa zajmuje praktycznie dziesiątki, o ile nie setki godzin ciągłego grania. To świat w pełni przeniesiony z dekstopa. Oczywiście przeskalowany, ale wcale nie zmniejszony. Są tutaj wszystkie lokalizacje, bohaterowie i przeciwnicy. To jeden z wielu aspektów, które stoją za fenomen mobilnej wersji gry.

Kolejnym sporym plusem tytułu jest brak specjalnych uproszczeń. Nie ma żadnego auto-playa, auto-battle, czy innych mechanik z gatunku IDLE, które rujnowałyby doświadczenia z gry. Dzięki ogromnej, darmowej zawartości Genshin Impact jest jedną, z najlepszych gier na telefony. To mobilna produkcja, która identycznie wygląda na desktopie.

Przeczytaj także:

• Jak bardzo darmowy jest Genshin Impact? Szczery rzut okiem

Call of Duty: Mobile – wielka gra na małym ekranie

Mobilny kodzik to dobry kodzik. I to darmowy kodzik. Czego chcieć więcej? Mamy pakiet tekstur HD do pobrania opcjonalnie, różne tryby rozgrywki (m.in. capture the flag, deathmatch, domination), sporo arsenału do przetestowania i rangi, które pomagają w dobraniu lepszych lub gorszych kciukowych strzelców. Minus tego wszystkiego? Sporo w grze można kupić, co niestety często kończy się rozgrywką P2W. Da się co prawda trochę umiejętnościami nadrobić, ale wyższe obrażenia robią swoje.

Wbrew poprzednim tytułom przeniesionym z desktopa na urządzenia mobilne tutaj czuć, iż gra musiała znacznie się zmniejszyć, skompresować i uprościć. Zachowano ducha Call of Duty – znajdziemy tutaj klasyki takie jak dobrze znane mapy (Raid i Standoff), Battle Royal ze znaną mapą i ulepszenia broni. Wszystko to jest obecne, co, swoją drogą trochę waży, ale daje sporo frajdy. Niestety koniec końców widać pewne cięcia, które zastosowało Activision, by wpisać się w mobilne możliwości.

W dużej mierze odbiór gry zależy od sprzętu, na którym ogrywa się tytuł. Na testowanym już na łamach portalu Asusie ROG Phone 6 w mobilne Call of Duty gra się bajecznie. Dzięki teksturom HD, odświeżaniu ekranu na poziomie 165 Hz i padowi gamepad Kunai 3 (celowanie dzięki gałek, a nie jeżdżenia palcem po ekranie jest czystą przewagą) doświadczenie jest bliższe graniu na konsoli niż na telefonie.

Należy przyznać, iż Call of Duty: Mobile jest bardzo satysfakcjonujące. Cała rozgrywka jest wartka, wymiana ognia jest krótka (albo ty albo gracz po drugiej stronie), przejmowanie punktów idzie znacznie szybciej niż na desktopie i nabijanie specjalnych umiejętności też jest przyśpieszone, więc cały gameplay jest bardzo dynamiczny. To jedna z najlepszych mobilnych strzelanek i jedna z najlepszych darmowych gier na Androida.

Black Desert Mobile – Dobry RPG, ale z autobattle

Black Desert Mobile to bardzo popularny MMORPG, który obok WoW-a i ESO jest jedną z najczęściej wybieranych gier w swoim gatunku. Uznany tytuł dostępny na desktopie jest również dostępny w wersji mobilnej i to doskonała wiadomość dla wszystkich mobilnych graczy. Posiadanie całego świata Black Desert w kieszeni to pociągająca wiadomość.

Niestety gra choruje na to, na co choruje 99% MMORPG-ów w sklepie Google Play – na autobattle, autotracking i autoplay ogółem rzecz biorąc. prawdopodobnie znajdą się gracze, którym się to spodoba i nie ma w tym nic złego. o ile więc należysz do tego grona osób, to BDM będzie odpowiednim tytułem dla Ciebie – to jedna z najlepszych gier na Androida i jeden z najlepszych mobilnych MMORPG-ów.

Co ma do zaproponowania Black Desert Mobile? Naprawdę, naprawdę dużo. Jest oczywiście fabuła, ale ta gwałtownie schodzi na drugi plan. Przede wszystkim mamy tutaj oddany ogromny świat pełen przygód, wyzwań i bossów; mamy piękną grafikę (jeżeli tylko Twoje urządzenie jest w stanie sprostać wymaganiom wysokich ustawień graficznych), crafting, widowiskowy system walki i aktywności, które MMO-wcy lubią najbardziej, czyli łowienie rybek i zbieranie ziółek. Ponadto, co nietypowe dla tego gatunku, Black Desert Mobile umożliwia prowadzenie własnej, niewielkiej osady. Możemy rozbudowywać budynki, zatrudniać nowych pracowników i zbierać surowce, które są nam potrzebne do rozwoju postaci.

Jeżeli polujesz na grę o urzekającej grafice, przyjemnym klimacie i systemie walki, który musisz jedynie doglądać, a nie prowadzić, Black Desert Mobile powinien być na liście gier do ogrania.

Shadow Fight Arena – świetna bijatyka na telefon

Nie ma na tej liście więcej bijatyk. To jedyna pozycja tego typu i niestety jedna z niewielu lepszych, bezpłatnych bijatyk w sklepie Play. W zasadzie to najlepsza pozycja z kilku powodów.

Shadow Fight Arena posiada modele PvP i PvE; system ulepszania bohaterów i fabułę, dzięki której odblokowujemy kolejnych zawodników. Na pierwszy rzut oka to bijatyka podobna do innych na rynku, ale jej gameplay pozwala na wiele. Grając z innymi graczami rzeczywiście wygrywa lepszy, a nie ten, który kupił lepszego bohatera. Wszystko zależy w zasadzie od tego, jak dobrze znamy umiejętności fightera, którego w tej chwili ogrywamy.

Ciekawym zabiegiem jest również dodanie do walki tzw. cienia. Cień to stan, do którego przenosi się bohater by zadać specjalny cios. Cień przed użyciem należy naładować podczas walki. Ponadto każdy z bohaterów posiada indywidualne talenty i styl walki, które należy opanować, by móc mierzyć się z innymi graczami.

Każdą walkę rozgrywa się 3 zawodnikami. Podchodząc więc do każdej kolejnej walki możemy dobrać skład, którym chcemy walczyć. Każdy bohater dostaje jedną szansę – o ile przegramy rundę danym bohaterem, nie możemy w tej samej walce wybrać go drugi raz – pozostaje nam walka pozostałymi fighterami.

To najlepsza propozycja dla tych, którzy szukają darmowych zamienników najpopularniejszych konsolowych bijatyk.

Dragon Raja – ogromny, piękny świat w Twoim telefonie

Kolejny RPG na liście. Tym razem tytuł, który nie jest osadzony w świecie fantasy, w której mieczem, tarczą i magią zdobywamy doświadczenie. Dragon Raja to jedna z tych gier, w której przenosimy się w świat bardziej futurystyczny, bliższy klimatom cyberpunka. Tutaj o ile walczy się mieczem, to bardziej świetlnym niż stalowym. Albo stalowo-świetlnym. Czujecie klimat? To azjatycka produkcja, więc jest trochę egzotyki w tym wszystkim.

Produkcji zarzuca się spory, acz pusty świat i jest w tym trochę prawdy. Grając samemu można się trochę nudzić. Napotykane zadania są raczej powtarzalne, a fabuła nie należy do tych, które zapadają w pamięć. Ponadto, jak to w azjatyckich tytułach bywa, walka jest widowiskowa, czasem przesadnie efektowna, ale raczej odbywa się bez potrzeby naszego większego zaangażowania.

Gra broni się płynnym gameplayem, fantastyczną, wprost filmowa grafiką, możliwościami kształtowania wyglądu bohatera i ogromnym światem. Grając z innymi można się nieźle bawić. W zasadzie tę grę można traktować jak miejsce spotkań ze znajomymi. Można pogadać, pozwiedzać świat, który sporo zyskuje, kiedy ktoś z nami go przemierza; można choćby stoczyć (mniej lub bardziej) towarzyski pojedynek PvP.

Ta gra znalazła się na liście najlepszych gier na Androida, ponieważ to RPG, który spokojnie mógłby być tytułem wydanym na PC. Przede wszystkim za sprawą oprawy graficznej (silnik Unreal Engine 4) i ogromnego świata. Mamy też kilka oryginalnych klas, które zdecydowanie różnią się od siebie. Bliżej temu do doświadczenia z Genshin Impact niż do klasycznego MMORPG. I pomimo tego, iż to jest MMO i są tutaj raidy, bossowie i walki gildii, to core gry jest przeznaczony dla jednego gracza. A świat, który wieje trochę pustką wymaga towarzystwa znajomego. Dlatego w to MMO warto grać ze znajomymi, lub możliwie gwałtownie dołączyć do aktywnej gildii.

Asphalt 9: Legends – widowiskowe wyścigi pod ręką

To też jeden z rodzynków na liście najlepszych gier na Androida. Darmowa ścigałka Asphalt 9: Legends jest doskonałym wyborem dla graczy, którzy nie mieli dużo do czynienia z gatunkiem, jak i dla tych, którzy serię Asphalt ogrywali jeszcze na technologii Java. Sporo tutaj rozwiązań dla casuali, które pomagają w kręceniu dobrych wyników. Ale jest też system ścigania się z innymi graczami i tutaj robo się już poważniej. Ci, którzy lepiej sobie radzą z prowadzeniem wozu po prostu wygrywają… przynajmniej w większości.

Model jazdy jest tutaj niesłychanie miękki, bardzo zręcznościowy i arcade’owy. Samochody, praktycznie wszystkie, są nadsterowne, więc kilka trzeba, żeby wpaść w zakręt na drifcie, a potem wyjść z niego delikatnym ruchem. Jest rzecz jasna widowiskowo, są hopki, są skocznie i jest nitro. W zasadzie wszystko, czego potrzeba do dobrej zabawy. Samochodów jest sporo, tak samo jak tras.

Mniej przyjaznym aspektem gry jest jej wydawca – gameloft. A to oznacza, niestety, pewne ułatwienia dla płacących graczy. Ci darmowi będą mieli sporo rozrywki, ale ta kosztuje energię, którą zużywa się w trakcie gry. Jadąc więc któryś wyścig z kolei po prostu wyczerpiemy dostępny limit. Energia odnawia się stosunkowo wolno, a zresetowanie limitu kosztuje. Ponadto część samochodów dostępna jest (przynajmniej przez jakiś czas) jedynie dla uiszczających opłaty, a to stanowi przewagę nad darmowymi graczami. Nie jest ona jednak tak ogromna, by nadmiernie dawać się we znaki, dlatego Asphalt 9: Legends jest jedną z najlepszych gier wyścigowych na Androida.

Subway Surf – Androidowy klasyk. Jedna z najlepszych offline’owych gier na telefon

To w zasadzie jedyna pozycja na liście najlepszych gier na Androida, która nie wymaga Internetu do działania. Dzisiaj takich pozycji brakuje. Większość z nich to proste gierki, które gwałtownie się nudzą i nie stanowią większego wyzwania. Uproszczone do maksimum (gameplayowo i w interfejsie) stanowią sposób na zabicie czasu. Subway Surf to w zasadzie też time killer, ale o większych możliwościach i ambicjach.

Szalenie popularny niegdyś tytuł rywalizował o graczy z Pou i Plague Inc. Kiedyś to było! Cała gra polega na unikaniu przeszkód podczas biegu. Można nad nimi przeskakiwać, odskakiwać, lub unikać robiąc przewrót w przód. To tyle. Są oczywiście dodatkowe bonusy, możliwość odblokowywania skórek bohaterów, boosty i wspomagacze, a choćby różne mapy (które różnią się od siebie jedynie wizualnie, poziom trudności pozostaje ten sam). Na sam wynik jednak wpływ mają jedynie umiejętności gracza. To jak sprawnie unika kolejnych przeszkód zanim się pomyli. A o pomyłkę z czasem coraz łatwiej, ponieważ w trakcie biegu prędkość wzrasta.

Gra jest prosta w założeniach, nieduża i nie potrzeba do niej kosmicznego sprzętu. To doskonały sposób na niezobowiązującą rozrywkę, zabicie czasu, czy sposób na spędzenie czasu bez internetu. Subway Surf to już dzisiaj klasyk i z pewnością zasługuje na miano jednej z najlepszych gier na telefon.

Clash Royal – mobilny multiplayer tower defense

Jeżeli uważasz, iż znasz siebie, to ewidentnie nie było jeszcze okazji do widowiskowej porażki ze słabszym graczem w Clash Royal. To inny poziom nerwów. Przecież z takim składem nie mógł wygrać!

Clash Royal polega na stworzeniu własnej armii, którą stawia się do walki przeciwko innemu graczowi (lub botowi) w celu zniszczenia jego trzech wież. Kto pierwszy zniszczy wszystkie wieże – wygrywa. Kolejne jednostki kupuje się za energię, która odnawia się z czasem. Są oczywiście jednostki słabe oi tanie, mocne i drogie oraz blisko i dalekodystansowe. Grając mecze PvE zyskujemy kolejne karty-jednostki, które możemy testować na botach, a później mierzyć się z prawdziwymi graczami.

Na tę grę też był kiedyś boom. Dzisiaj gra w nią zdecydowanie mniej osób, ale to nie oznacza, iż osób do rywalizacji brakuje. Nic podobnego. Dobieranie meczy trwa zaskakująco gwałtownie i pomimo przebrzmiałej już mody graczy nie brakuje. Gra jest cały czas rozwijana – dodawana jest do niej nowa treść, nowe jednostki i eventy. To świetna pozycja dla szukających strategii, która w założeniach jest banalnie prosta, ale ma sporo do zaoferowania i łatwo jest znaleźć lepszego od siebie.

Pokemon Go – najpopularniejsza gra na telefony

Najpopularniejsza gra mobilna 2016 roku musiała się tutaj znaleźć. Dla wielu to właśnie ona stanowi sztandarowy przykład najlepszej gry na Androida. Dla innych była krótką przygodą, ale ponad 100 milionów pobrań i ocena na poziomie 4,3/5 na podstawie ponad 15 milionów opinii mówi samo za siebie. To jedna z najlepszych gier na Androida w całym sklepie Google Play.

Pokemon Go jest dosyć proste w swoich założeniach. Wcielamy się w rolę Trenera i przemierzając prawdziwy świat odkrywamy miejsca, w których ukrywają się fikcyjne pokemony. I właśnie to, iż w tym miejscu fikcyjny świat Pokemonów łączy się z naszym, prawdziwym, ludzkim światem, jest tak pociągające. Dzięki technologii AR pokemony nakładane są na obraz aparatu, co immersyjnie mówiąc – przenosi je do naszego świata.

Pomimo upływu lat, przebrzmiałej popularności i odpływu sporej liczby trenerów, gra jest cały czas rozwijana, dostaje aktualizacje i eventy. Oczywiście nie jest wolna od błędów, ale te zdarzają się sporadycznie. Do największych problemów aplikacji można zaliczyć energożerność. Jednak to nie odstrasza ani starych, ani nowych graczy, którzy znajdują kolejne powody do tego, by wyjść z domu na spacer zwiedzać prawdziwy świat w poszukiwaniu fikcyjnych pokemonów.

Jeżeli nigdy w Pokemon Go nie graliście, to jest to na pewno pozycja do ogrania. o ile już graliście, a może aktywnie gracie, to wiecie, iż miano najlepszej gry na telefona nie jest wzięte znikąd.

Mech Arena – walki mechów w Twoim telefonie

Nazwa tej gry mówi sama za siebie. Mapy mają postać aren różnych wielkości, na których walczą ze sobą dwie drużyny mechów. I to w zasadzie tyle. To shooter trzecioosobowy, w którym prowadzimy swojego mecha. A w sumie kilka mechów. W jednej rozgrywce możemy grać łącznie czteroma mechami. o ile jeden zostanie zniszczony, wybieramy kolejnego i wracamy na pole bitwy. Walka trwa do wyczerpania się wszystkich mechów wszystkich graczy w drużynie, do zdobycia określonej liczby punktów (nawet o ile obie drużyny mają czym walczyć), lub do skończenia się czasu.

Pola bitew są różnorodne, a ich znajomość zdecydowanie pomaga w walce. Są mapy, na których ułatwione zadanie mają mechy dalekodystansowe, ale są też wąskie, ciasne i kręte areny, na których zdecydowanie lepiej radzą sobie roboty małe, szybkie i zwinne. Tacy asasyni wśród mechów.

Mechy odblokowujemy i kupujemy wraz z rosnącym poziomem i doświadczeniem. Te można ulepszać, tuningować, urozmaicać ich wygląd i dobierać broń do swoich preferencji. Do wyboru mamy karabiny snajperskie, wyrzutnie rakiet, karabiny maszynowe i cały szereg różnego rodzaju uzbrojenia. Jest czym walczyć, a przemyślany osprzęt nie raz decyduje o zwycięstwie.

Do sporych minusów gry należy zaliczyć wypasiony sklep z bronią, którą możemy kupić jedynie wyciągając pieniądze z prawdziwego portfela. Takie zakupy zdecydowanie ułatwiają rozgrywkę i nieraz mech wyposażony w sklepie premium staje się najtrudniejszym przeciwnikiem na mapie. Jednak wyskillowany gracz, który zna swojego mecha i mapę może poradzić sobie z takim przeciwnikiem prowadząc drużynę do zwycięstwa. Czy jest to gra P2W? Jeszcze nie. Darmowi gracze mają szansę z tymi, którzy płacą. Ci drudzy mogą zapewnić sobie do pewnego stopnia przewagę, ale nie zwycięstwo.

Traha Global – świetny, klasyczny MMORPG na Androida

Spory, otwarty świat? Jest. Gra bez auto-battle? Tak. Różne klasy postaci? Owszem. Możliwość łowienia rybek? Tak. Szerokie możliwości rozwoju postaci? Obecne. Nudna historia? Tak. Czego chcieć więcej? Dungeonów, bossów, daily questów, niezłej grafiki, PVP i klanów? Wszystko to jest. Traha Global to ambitny MMORPG, który zdecydowanie zasługuje na miano jednej z najlepszych gier na Androida i z pewnością – jednego z najlepszych MMORPG.

Gra choruje, jak większość gier mobilnych (a wydaje się, iż nie tylko tych) na historię typu „skip to fight”. Czyli dialog i cutscenka do pominięcia, zabij kilka przeciwników, a potem brawa wojowniku, uratowałeś naszą wioskę. A o ile to daily quest, to wróć jutro, znów będziemy potrzebowali pomocy. Szczerze mówiąc nie wiem o czym jest ta gra i chociaż z reguły lubię wiedzieć, co się w grze dzieje, to tutaj nie gram dla fabuły.

Traha Global zdecydowanie broni się systemem walki. Ten jest wymagający i przy trudniejszych przeciwnikach trzeba się skupić. Trzeba uważać i rozsądnie podejść do rzeczy, inaczej wyskoczy nam ekran śmierci. Walczyć możemy ze zwykłymi mobkami, z innymi graczami w lochach, na PvP, na boss raidach, czy na daily eventach. Aktywności jest sporo, a im wyższy poziom tym powodów do grania jest więcej. Świat jest całkiem spory, zaimplementowano więc system szybkiej podróży, mounty, a także możliwość podróży podniebnej, podczas której możemy z góry oglądać mapę.

Warto dać grze szanse, bo to dobry, solidny i ambitny MMORPG, przy którym można spędzić długie godziny. o ile nie graliście, to może być to Wasz nowy, ulubiony mobilny tytuł. o ile już gracie, podzielcie się wrażeniami w komentarzach.

Rocket League Sideswipe – mobilna piłka samochodowa

Rocket League obecny jest już praktycznie na wszystkich możliwych platformach. Zagracie w ten tytuł na PC-ie, konsolach PlayStation i Xbox, a choćby na Switchu. Od jakiegoś czasu jest też dostępny na telefony i gwałtownie zyskał uznanie graczy. To dziś jedna z najlepszych gier na Androida. Jest darmowa i dostarcza sporo frajdy.

Ta odsłona, tak samo jak jej pozostałe wersje, polega na wbiciu gola przeciwnej drużynie dzięki samochodu. Im lepiej wykonujmy triki i umiejętniej korzystamy z możliwości samochodu, tym łatwiej umieścimy piłkę w bramce przeciwnika. Mecze są dosyć szybkie i na pewno intensywne. Możemy grać 1 na 1, lub 2 na 2, więc trzeba aktywnie brać udział w rozgrywce, żeby wygrać.

Model jazdy jest czysto zręcznościowy i chociaż każdym samochodem jeździ się podobnie, to występują między nimi różnice. Fizyka piłki i jej zachowanie bywa… dosyć kuriozalne, ale trudno się o to czepiać w takim tytule. Czasem piłce zdarzy się odskoczyć w kierunku, w którym raczej nie powinna polecieć, ale takie zmyłki dodają adrenaliny. Warto ten tytuł mieć na telefonie, bo można się z nim dobrze bawić a poszczególne mecze nie zabierają dużo czasu.

Apex Legends Mobile – jedna z najlepszych gier na Androida

Battle Royal wydany przez Electronic Arts nie wymaga od graczy opłat. Więcej. Nie wymaga płatności od graczy, którzy chcieliby mieć realną szasnę na zwycięstwo. Tutaj liczą się umiejętności i zgranie zespołu. Tak jak w innych wersjach, drużyny składają się z trzech graczy, którzy walczą o przetrwanie dzięki tego, co znajdą na mapie, lub odbiorą pokonanym graczom.

Każdy z bohaterów ma charakterystyczne dla siebie zdolności i ma inną rolę w drużynie. Dobrze skomponowany zespół bohaterów, którymi operują zgrani gracze jest bardzo trudny do pokonania. W grze pomaga również znajomość mapy i rozeznanie w typach broni. Ci, którzy grali w wersje stacjonarne (np. na desktopie) mają łatwiej, ponieważ gra mobilna jest w zasadzie kalką wersji stacjonarnej. Jest jedynie mniejsza.

Apex Legends Mobile nie ma większych wad. To bardzo dopracowana produkcja, która spokojnie dla niezłej części mobilnych graczy może być najlepszą grą na Androida, a przynajmniej najlepszą mobilną grą Battle Royal. Bardzo przyjemna grywalność, niepowalająca ale całkiem dobra grafika i porządne udźwiękowienie tworzą z tego produktu mocnego konkurenta dla innych popularnych shooterów. I ten, pod wieloma względami, bije je wszystkie.

Infinite Galaxy – świetna strategia na telefon

Na rynku gier mobilnych sporo jest strategii polegających na rozbudowie swojej wioski, czy innego typu bazy. Budujemy swoje wojsko, atakujemy innych graczy, bronimy się i pozyskujemy surowce. Schemat stary jak świat. Infinite Galaxy nie odbiega zbytnio od tej sztampy. Robi to jednak w znakomity sposób, dzięki czemu jest jedną z najlepszych strategii w sklepie Google Play.

Tytuł zabiera gracza na pokład kosmodromu, czyli statku kosmicznego. Ten rozbudowujemy, ulepszamy, tworzymy swoje floty kosmiczne i przemierzamy galaktykę zbierając surowce i odkrywając kolejne planety i układy gwiezdne. Istnieje oczywiście możliwość dołączenia do sojuszu i sprzymierzenia się z innymi graczami. Dzięki temu odblokowujemy specjalne eventy przeznaczone jedynie dla zrzeszonych graczy, szybciej się rozwijamy i… po prostu lepiej się bawimy. Aktywny sojusz to klucz do rozwoju.

Gra regularnie dostaje aktualizacje, nową zawartość i eventy. Nie jest pozbawiona błędów, ale o ile coś wyskoczy, to można się spodziewać aktualizacji. Minusem jest wyposażenie dostępne jedynie za realne pieniądze, ponieważ to w starciu z bezpłatną zawartością ma zdecydowaną przewagę i niekiedy bitwy PvP są przesądzone. Tutaj potrzeba zgranego sojuszu, w którym gracze wspierają się nawzajem.

PUBG Mobile – głośny Battle Royal na telefon

Szalenie popularny Battle Royal zawojował niegdyś rynek na długo dzierżąc koronę króla tego typu gier. Podjazdu nie miała żadna inna gra. Jednak przez zaniedbania i powolne udoskonalenia gry, Player’s Unknown Battleground spadło z pantałyku ustępując miejsca takim tytułom jak Fortnite, czy Apex Legends. Później przyszedł przesyt Battle Royali razem z Call of Duty: Warzone i era PUBG się skończyła. Nie oznacza to jednak, iż gra jest słaba. To bardzo udana produkcja, której doczekaliśmy się też na telefony. A dzięki temu, iż tutaj rynek jest trochę mniejszy, a to jednak bardzo dobra produkcja, to PUBG Mobile jest jedną z najlepszych gier na Androida i jednym z najlepszych Battle Royali na telefony.

Rozgrywka niczym nie odbiega od tej komputerowej. To klasyczny BR w pełnym tego słowa znaczeniu. Co znajdziemy, to nasze. Przy spotkaniu z innym graczem – albo Ty, albo on. I tak do końca, kto ostatni żywy, ten wygrywa.

Model strzelania jest dobry, ale odrobinę toporny. Za to sterowanie jest udane, dzięki temu staje się bardziej skillowe, a mniej zręcznościowe. PUBG Mobile wiernie naśladuje swoją stacjonarną wersję. Granie jest przyjemne i daje satysfakcję.

Co jednak trzeba przyznać, aplikacja jest dosyć energożerna i czerpie z telefonu ile może. Dla słabszych telefonów powstał PUBG Mobile LITE, ale to jest zdecydowanie okrojona wersja gry, która daje mniej frajdy.

Najlepsze, darmowe gry na telefon według Was

Czy na liście nie ma Twojego ulubionego tytułu, który jest Według Ciebie najlepszą grą na Androida? A może taka lista powinna wyglądać inaczej? Wpisz w komentarzu tytuły najlepszych gier na Androida i podziel się dobrymi produkcjami z innymi.

Zobacz wszystkie telefony gamingowe w x-komie i graj na ultra bez lagów