Relacje UE z największymi firmami technologicznymi od dawna są napięte, a kolejne regulacje, takie jak DMA czy DSA, próbują ograniczyć dominację gigantów. Teraz polem bitwy staje się jeden z najbardziej wrażliwych obszarów, czyli dostęp do danych finansowych obywateli. Bruksela przygotowuje nowe przepisy, które mają zrewolucjonizować rynek usług finansowych. Wygląda jednak na to, iż najwięksi gracze z Doliny Krzemowej zostaną z tego rozdania wykluczeni.