NieR: Automata pojawiła się pierwszy raz na konsoli PlayStation 4 w Japonii pod koniec lutego 2017 roku, po czym około dwa tygodnie później dołączyły do niej wersje dla Ameryki Północnej oraz Europy. Wersja pecetowa dla Steam zadebiutowała 17 marca, a dla Xboxa One – od razu na całym świecie – rok później.
Konta NieR Series w serwisach social media ogłosiły ten wynik udostępniając między innymi specjalną okolicznościową grafikę na okazję “Ponad 9 milionów globalnych wysyłek i sprzedaży cyfrowej”, uzupełniając wpis informacją, iż tak rewelacyjny wynik nie byłby możliwy bez graczy.
Zdecydowanie jest to wynik, którym PlatinumGames może się pochwalić i powód do dumy dla szefa kreatywnego firmy, Yoko Taro, którego wizja napakowanej akcją gry RPG, z mocno skomplikowaną, a miejscami choćby przytłaczającą fabułą znalazła jednak swoich zwolenników. NieR to seria, która bezsprzecznie jest owocem miłości do gier. Twórcy zresztą wielokrotnie zapewniali, iż kolejne gry będą się ukazywać tak długo, jak długo Taro będzie żył i będzie w stanie pracować nad kolejnymi odsłonami.
Najwyraźniej bowiem przez cały czas istnieje zapotrzebowanie – skoro Automata wciąż sprzedaje się w tak olbrzymich ilościach. Marka jest wspierana przez zebraną wokół niej społeczność graczy, którzy wciąż odkrywają jej tajemnice, takie jak sekretne zakończenia, pomimo ciągłego przechodzenia na różne sposoby.
W serwisie Metacritic średnia ocen różnych wersji NieR: Automata oscyluje wokół 90/100, z jedynym wyjątkiem w postaci wersji na PlayStation 4, która otrzymała średnią w okolicach 80/100 – co przez cały czas jest bardzo wysokim wynikiem. Gra doczekała się także całkiem dobrze odebranej adaptacji w postaci anime, które oczywiście odsłoniło sporo tajemnic świata NieR.