Powstaje gra inspirowana GTA 3 i... soczystym szkockim klimatem

6 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Co jeżeli serię GTA przenieślibyśmy w całkowicie inne realia? Tej sztuki chce dokonać pewien niezależny projektant graficzny, któremu zależy na tym, by stworzyć grę wideo mocno inspirowaną kultowym GTA 3. W sieci pojawił się zwiastun wczesnego zarysu tej produkcji. Ruszyła też zbiórka finansowa na platformie Kickstarter.


W ubiegłym roku pisaliśmy o filmie umieszczonym na TikToku, który z miejsca podbił serca widzów i zgromadził kilkaset tysięcy odsłon. Klip ten stworzony został przez twórcę znanego w sieci jako Bovine. Autor dzieła dosyć wiernie odtworzył jedno ze szkockich miast. Materiał wygenerował spore zamieszanie, bowiem użytkownicy serwisu porównywali film do fragmentów gameplayu z serii GTA.
Projektant stworzył wizualizację Paisley, piątego co do wielkości miasta w Szkocji liczącego blisko 70 tys. mieszkańców. Film cechował się sporą dawką klimatyczności. Widać było na nim postać eksplorującą zakamarki wspomnianego miasta. Bohater przemierzał domostwa, charakterystyczne szkockie kamienice i wąskie uliczki do których przyzwyczaja tak naprawdę cała Wielka Brytania. Do tego otrzymywaliśmy ścieżkę dźwiękową i nocną aurą z obfitym rzęsistym deszczem.Reklama


W sieci bardzo gwałtownie klip sporządzony przez Bovine zyskał łatkę "szkockiego GTA". Pojawiały się sugestie, a choćby prośby o próbę stworzenia gry, która bazowałaby na takich szkockich klimatach i mocno inspirowana byłaby przy tym na konwencji znanej z serii Grand Theft Auto.
Najwidoczniej twórca materiału wziął do siebie wiele płynących od społeczności słów. Pozytywna reakcja fanów wpłynęła na to, iż Bovine ogłosił autorską o tytule Crystal Garden. W sieci pojawił się krótki zwiastun tej produkcji wraz z ogłoszeniem kampanii społecznościowej na Kickstarterze.


W wywiadzie dla serwisu glasgowlive.co.uk 34-letni projektant przyznał, iż od zawsze marzył o tym, by przenieść rozgrywkę rodem z GTA 3 do swojego urokliwego rodzinnego miasta. "Na zachodnim wybrzeżu Szkocji zawsze panuje ciemna i deszczowa pora roku, w czasie której gracz musi przedostać się przez miasto pełne podziemnych szkieletów w przedpotopowych akweduktach" - czytamy fragment opisu tego dzieła.
Do tej pory projekt wsparło 54 darczyńców, wpłacając ponad 14 tys. zł na poczet realizacji gry. Wyznaczony cel sięga 60 tys. zł, więc do osiągnięcia wyniku kampanii pozostało jeszcze sporo. Zebrane środki mają pomóc niezależnemu deweloperowi w zaprojektowaniu historii, misji i zadań, stworzeniu wiarygodnych modeli i obiektów, ścieżki dźwiękowej i wielu innych nieodzownych elementów rozgrywki.
Idź do oryginalnego materiału