Po latach oczekiwania i niepewności w ubiegłym roku Rockstar Games rozpieściło nas prezentacją oficjalnego zwiastuna z gry Grand Theft Auto 6. Był to wiekopomny moment nie tylko w gamingu, ale także w szerokiej kulturze. Mówimy o serii, której najnowsza odsłona (GTA 5) sprzedała się w liczbie ponad 205 milionów egzemplarzy.
Potwierdzono też, iż GTA 6 ma zadebiutować jeszcze w 2025 roku. Wydawcy kilkukrotnie potwierdzali, iż uda się dotrzymać tego terminu, co w branży gier wideo nie jest wcale taką pewnością, bowiem producenci (zwłaszcza AAA) bardzo regularnie przekładają premiery swoich dużych nadchodzących tytułów.Reklama
GTA 6 rozdaje karty. Inni producenci gier mają spory ból głowy
Bardzo intrygujący raport przedstawiający szereg wniosków związanych z GTA 6, pojawił się w serwisie Bloomberg. Możemy wyczytać, iż Rockstar Games znajduje się aktualnie na najsilniejszej pozycji w branży gier. To właśnie ten podmiot rozdaje karty, a wszyscy inni muszą poniekąd dopasować się do zamiarów i ogłoszeń amerykańskiej firmy. Mowa zwłaszcza o producentach, którzy planują wydać na rynek swoje gry w przyszłym roku, podobnie jak GTA 6.
Chodzi konkretnie o fakt, iż inni wydawcy i twórcy nie chcą wchodzić w paradę producentom GTA 6. Byłby to całkowicie nieracjonalny ruch z uwagi na to, iż wszystkie oczy gamingowego świata będą skierowane na debiut wyczekiwanej odsłony serii Grand Theft Auto.
Problem jednak w tym, iż okienko potencjalnej premiery GTA 6 skorelowane jest z jesienią w 2025 roku. Konkretna data premiery nie pozostało znana; nie wiadomo, czy Rockstar Games zdąży przykładowo na początek września, czy jednak celować będzie w samą końcówkę roku. To mrozi innych deweloperów przed ogłaszaniem swoich gier na okres jesienny.
Nikt nie chciałby przepaść w odmętach echa debiutu najbardziej wyczekiwanej gry w historii i prawdziwej ikony szerokiej kultury. Warto na końcu nadmienić, iż GTA 6 zadebiutuje pierwotnie na konsolach PlayStation 5 (oraz Pro) i Xbox Series X/S. Pecetowi gracze będą musieli uzbroić się w sporo cierpliwości... przynajmniej tak na półtora roku.