Recenzja Silent Hill f. Gra po części wybitna, a po części tylko poprawna

2 godzin temu

Silent Hill f zabiera nas w podróż po najciemniejszych zakątkach umysłu głównej bohaterki, zmuszając do stawiania czoła groteskowym wizjom i koszmarom powstałym z jej najgłębszych traum. Japońskie miasteczko Ebisugaoka to dokładnie tak samo przygnębiające miejsce, co jego amerykański pierwowzór, a zaproponowany w spin-offie serii setting okazał się odświeżającym powrotem po latach. To odważny eksperyment i godny powrót serii po latach, ale jednocześnie gra niepozbawiona sporych bolączek.

Idź do oryginalnego materiału