Już dziś doczekamy się debiutu OHV, czyli długo wyczekiwanej gry – zwłaszcza przez rodzimą społeczność. Chodzi oczywiście o symulator Polski osadzony w charakterystycznych latach dziewięćdziesiątych. Chętni użytkownicy będą mogli wyposażyć się we własny pojazd, naprawić go i spersonalizować, a także wykonywać szereg innych aktywności związanych z codziennym życiem w kraju, który dopiero co zasmakował kapitalizmu.
OHV to symulator Polski z prawdziwego zdarzenia
Na temat OHV informowaliśmy Was ostatni raz ponad rok temu. Dawaliśmy wtedy znać o trwających testach Alpha oraz materiałach pochodzących bezpośrednio od twórcy. Zainteresowanie nietypową produkcją już wtedy było ogromne. Deweloper jednak na pewien czas zniknął z platform społecznościowych, by jeszcze bardziej skupić się na rozwoju swojego wyczekiwanego dzieła.
- Sprawdź także: OHV to symulator przetrwania w Polsce lat 90.
Przemysław Hadała dał tydzień temu znać o momencie startu Early Access. Opublikowano wtedy też klip przedstawiający kilkanaście pierwszych minut rozgrywki. Najwidoczniej nic się nie zmieniło, bowiem symulator Polski w latach 90. już dziś doczeka się debiutu. Tym samym wszyscy otrzymają możliwość sprawdzenia owoców pracy pojedynczego dewelopera. Daje on oczywiście znać o szansie na wystąpieniu pewnych błędów oraz niedogodności. Te mają być oczywiście sukcesywnie naprawiane w miarę upływu czasu.
Jeśli zaś chodzi o wycenę gry, to w momencie startu Early Access będzie ona kosztować 87 zł – nie wiadomo jednak czy później dojdzie do aktualizacji cennika. OHV to zresztą dosyć nietypowy tytuł, który bez wątpienia najlepiej docenią polscy konsumenci. Symulator ma przywodzić wspomnienia oraz być hołdem uczynionym w stronę minionych czasów. Raczej nikt nie będzie kłócić się ze stwierdzeniem, iż lata 90. były dosyć absurdalnym momentem w historii kraju.
Co zaoferuje produkcja?
Symulator Polski pozwoli wyposażyć się w „wymarzony” pojazd, oczyścić go zarówno z rdzy i brudu, a także nadać mu określony kolor oraz odpowiednio usprawnić. Zbudujecie także unikalny pojazd SAM poprzez cięcie i spawanie rurek w dowolne kształty. jeżeli już to zrobicie, weźmiecie udział w „serii wyścigów na byle czym”.
Do tego dochodzi seria aktywności powiązanych niejako z codziennym życiem w tamtych charakterystycznych czasach. Wyskoczymy więc na zapiekanki, poćwiczymy na siłowni lub udamy się na pobliski bazar. Produkcja jest ponadto tworzona na silniku Unity, więc to też wpływa na ogólny klimat budowany przez dewelopera.
- Przeczytaj również: Debiutuje symulator księdza. Polska gra zbiera świetne oceny
Przemysław Hadała nie zdradza jeszcze momentu opuszczenia fazy wczesnego dostępu. prawdopodobnie jeszcze na tę chwilę poczekamy – wtedy prawdopodobnie dojdzie do zauważalnego wzrostu popularności tytułu. Planujecie zagrać?
Źródło: Steam / Zdjęcie otwierające: Przemysław Hadała