Take-Two nie ujawniło, kto kupi Private Division ani ile zapłacił. W oświadczeniu przesłanym e-mailem do Krawędźrzecznik Take-Two, Alan Lewis, napisał:
Niedawno podjęliśmy strategiczną decyzję o sprzedaży naszej marki Private Division, aby skoncentrować nasze zasoby na długoterminowym rozwoju naszej podstawowej i mobilnej działalności. W ramach tej transakcji kupujący nabył nasze prawa do zasadniczo wszystkich wydawanych na żywo i niewydanych jeszcze tytułów Private Division.
Take-Two będzie przez cały czas wspierać grę No Rest for the Wicked, która ukazała się w kwietniu we wczesnym dostępie na PC. Jesteśmy wdzięczni za wkład, jaki zespół Private Division wniósł do naszej firmy i jesteśmy pewni, iż w nowym domu będzie on przez cały czas odnosił sukcesy.
– powiedział dyrektor generalny Take-Two Strauss Zelnick GamesIndustry.biz że niedługo zostanie ogłoszony nabywca i powiedział: „Zespół Private Division wykonał świetną robotę, wspierając niezależnych deweloperów i prawie w jednym przypadku każdy wspierany przez nich projekt spisał się dobrze. Jednak, szczerze mówiąc, skala tych projektów była mniejsza, a my zajmujemy się tworzeniem wielkich hitów”, takich jak nadchodzący Grand Theft Auto VI.