Nowe Saint Row wydane przez Volition zebrało dosyć słabe oceny, głównie ze względu na potężną ilość bugów, płytką historię, cringe’owych bohaterów oraz nudną mechanikę walki. Ale samo Santo Ileso, gdzie toczy się akcja gry, jest warte odnotowania!
Gracze gwałtownie zapomnieli o mocno przereklamowanym produkcie. Pomimo tego, dość pozytywnie została za to odebrana oprawa artystyczna oraz przedstawiony świat. Dlatego dziś postaram się przybliżyć architekturę i urbanistykę miasta Santo Ileso z gry Saint Row.
„Did you know…”?
Miasto znajduje się gdzieś w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Przykładem miast z rzeczywistego świata, które mogłyby przypominać Santo Ileso są Tucson lub El Paso. W odróżnieniu od poprzednich części gry, miasto nie jest umieszczone na wyspie, ale jest otoczone pustyniami.
Zostało wybudowane nad brzegiem Rio Salinas, wokół jeziora Sabastian i jest częścią fikcyjnego hrabstwa Kavanagh. Postanowiłem przedstawić dzielnice miasta w kolejności chronologicznej ich powstawania.
Stare miasto
Początki miasta sięgają XVIII wieku, kiedy to powstał fort wojskowy z więzieniem o nazwie El Presidio de Santo Ileso. W 1821 roku fort wraz z miastem przeszły z rąk Hiszpanii do Meksyku, a ostatecznie w 1854 roku hrabstwo Kavanagh wraz z miastem Santo Ileso zostało kupione przez Stany Zjednoczone.
Dzielnica rozwijała się dzięki napływowi osadników z północy i wschodu kraju. Do dziś dzielnica jest znana ze swoich atrakcji historycznych. Jej architektura jest bogata i zróżnicowana, odzwierciedlając długą historię i wielokulturowe korzenie. To tu znajdują się takie budynki jak ratusz, sąd czy kościół tytułowych świętych.
O samym kościele też warto napisać parę słów. Obiekt ten przedstawia architekturę hiszpańskich misji. Ogromna budowla kolonialna miała za zadanie reprezentować potęgę Hiszpanii w Nowym Świecie.
W tym celu budowlę wznoszono na najbliższym wzniesieniu lub w centrum miasta. Centrum było zajęte przez fortecę, więc wybrano wzgórze. W detalu charakteryzuje się bogatą barokową ornamentyką wykonaną z lokalnych materiałów. Dobrym przykładem dla porównania detali z rzeczywistości jest Katedra Metropolitalna z Meksyku.
Mercado
Jeśli chodzi o Stare Miasto, to jest ono znane z mieszanki różnych kultur północnych, podczas gdy Mercado głównie zamieszkane jest przez społeczność latynoską. Dzięki wybudowaniu linii kolejowej w latach 50. XIX wieku, rolnicy, rzemieślnicy i kupcy z Meksyku zaczęli masowo podróżować na północ w celach zarobkowych.
Mała placówka handlowa gwałtownie rozrosła się przez następne dziesięciolecia, stając się oddzielnym miastem. Powstanie dzielnicy przemysłowej Smelterville w latach 80. XIX wieku tylko przyspieszyło ten rozwój. w tej chwili Mercado, słynie z kolorowych murali, sztuki ulicznej, a także tętniącej życiem atmosfery i zżytej społeczności. Stosunkowo niskie czynsze i dostęp do wszelakiej infrastruktury sprawiły, iż jest to popularna lokalizacja dla nowych mieszkańców.
Jednym z pierwszych miejsc, które poznajemy, jest apartamentowiec, w którym wynajmują mieszkanie członkowie gangu Świętych. Budynek nawiązuje do stylu Adobe, charakterystycznego dla tradycyjnej meksykańskiej architektury. Wyróżniającą cechą takich domów jest wykorzystanie naturalnych materiałów oraz tradycyjne motywy malowane na ścianach przy użyciu naturalnych pigmentów.
Smelterville
Wspomniana wcześniej dzielnica przemysłowa rozwijała się na początku XX wieku. To właśnie tam powstały ogromne odlewnie rudy, fabryki samochodów oraz miejskie browary. W latach 90. zamknięto rafinerie i huty, a ogromne opuszczone hale stały się nowym domem dla ulicznych gangów.
Przenieśmy się na Północno-Zachodni brzeg jeziora Sebastian. Na początku XX wieku znajdowały się tu bagna, które podstępnie zostały sprzedane łatwowiernym kupcom ze wschodnich Stanów Zjednoczonych. Kiedy nowi osadnicy przybyli, odkryli, iż ich inwestycje są dosłownie zalane wodą. istotną postacią w tej historii był niejaki Antoni Jasiński, inżynier polskiego pochodzenia.
Nakreślił ambitny plan osuszenia bagien i zbudowania nowego centrum finansowego dla miasta. Dzięki temu pomysłowi w latach dwudziestych nowa dzielnica Lakeshore stała się potęgą finansową w regionie. Możliwe, iż twórcy gry czerpali inspirację z rzeczywistych polskich inżynierów, którzy przyczynili się do rozwoju Stanów Zjednoczonych, takich jak: Ryszard de Jaxa Małachowski, Ernest Malinowski, Edward Habich czy Rudolf Modrzejewski.
Obecnie dzielnica Lakeshore dominuje nad całym miastem, a jej panoramę tworzą masywne gmachy korporacyjnych wieżowców. Jednak dzielnica ta jest również centrum kultury i sztuki, z muzeami, bibliotekami, salami koncertowymi, zielonymi parkami i wieloma dziełami sztuki w przestrzeni publicznej.
Jednym z ciekawszych i bardziej nietypowych obiektów jest wieżowiec Marshalla, lokalnie znany jako „But”. Dosłownie budynek ma kształt wysokiego buta kowbojskiego. To kontrowersyjne rozwiązanie można również interpretować jako symboliczne odniesienie do sprawowania kontroli i władzy w regionie.
Sanatorium Flats
Dzielnica wypoczynkowa, w której początkowo ulokowano Sanatorium dla żołnierzy powracających z I wojny światowej. W latach 50. XX wieku sanatorium przekształcono w szpital. Niestety spokojna i chicha okolica z czasem została przekształcona w tętniącą życiem dzielnicę handlową z centrum handlowym, stadionem piłkarskim, kręgielnią i kinem.
El dorado
Niegdyś obszar przemysłowy, przeszedł znaczące zmiany w latach 40. i 50. XX wieku. Inwestorzy, zainspirowani kurortami i kasynami powstającymi w Las Vegas, pragnęli czegoś podobnego w mieście Santo Ilesio. Dzielnica stała się mekką turystów w latach 60. XX wieku. w tej chwili kasyna podupadły, a boczne uliczki obrosły tanimi motelami, burdelami, klubami ze striptizem oraz lombardami.
Kasyna w El Dorado, takie jak: The Varmint, Horsefeathers, Poseidon’s Palace, Aces High, Paydirt, Lancelot czy The Aztec są mocno wzorowane rzeczywistymi przykładami z Las Vegas. Podobny zabieg miał miejsce w grze GTA: San Andreas i miastem Las Venturas.
Marina del lago i Monte Vista
Na północnym brzegu znajdują się dwie dzielnice, o których postanowiłem opisać razem: Marina Del Lago i Monte Vista. Obie cechują się ekskluzywnością oraz okresem, w którym powstawały. Monte Vista to obszary rozciągające się na północnych wzgórzach miasta. Obszar ten został zabudowany drogimi, luksusowymi willami.
Można tu również znaleźć Woodbush Country Club – ekskluzywny klub golfowy tylko dla najbogatszych mieszkańców miasta. Natomiast Marina to modna i nowoczesna dzielnica handlowa będąca miejscem nauki, wypoczynku bądź pracy mieszkańców Monte Vista. Znajdują się tu: hotele i kurorty, galeria handlowa, klub jachtowy, butiki znanych projektantów, ekskluzywne restauracje oraz Szkoła Architektury i Projektowania.
Szkoła Architektury i Projektowania to kompleks nowoczesnych budynków otoczonych zielenią i małą architekturą. Każdy budynek jest połączony pieszą kładką na wysokości pierwszego piętra. Taki zabieg jest charakterystyczny dla szkół znajdujących się na południu Stanów Zjednoczonych.
Warto zwolnić
Jednym z najbardziej charakterystycznych aspektów architektury Santo Ileso jest tętniąca życiem scena sztuki ulicznej. Graffiti, i murale zdobią wiele miejsc, od opuszczonych budynków po ruchliwe skrzyżowania. Warto również zwrócić uwagę na skwery z nowoczesnymi rzeźbami i pomnikami. Dbałość o szczegóły przestrzeni publicznej niejednokrotnie przywodziła mi na myśl Chicago z gry Watch Dogs 2.
Yes I know
Podsumowując, Santo Ileso jest pełne kontrastów i atrakcji, oferując graczom różnorodne doświadczenia. Od kulturalnych i ekskluzywnych dzielnic po tętniące życiem centra handlowe i artystyczne przestrzenie kończąc na biednych slumsach i bezkresnych pustkowiach. Świadczy to również o doskonale wykonanej pracy osób odpowiedzialnych za projektowanie wirtualnych miast. Staranność i wizja game developerów jest widoczna w każdym szczególe, co sprawia, iż Santo Ileso jest niezwykłym miejscem na doskonałą zabawę.