Twórca Manor Lords przypomina, iż to gra o budowaniu miasta, a nie podbijaniu świata

1 tydzień temu

Manor Lords to już oficjalnie najbardziej wyczekiwana gra Steama, nie dziwne więc, iż nadzieje graczy są ogromne. Twórca postanowił je nieco ostudzić, przypominając, iż tytuł jest przede wszystkim city-builderem, a nie średniowiecznym symulatorem wojny.

Studio Slavic Magic - składające się z samotnego Grzegorza Stycznia - opublikowało więc komunikat opisujący to, czym Manor Lords nie jest: „Manor Lords nie jest konkurentem Total War. To city-builder z bitwami. Tak, są tutaj bitwy, ale nie tak duże i częste, jak niektórzy mogą się spodziewać. Większość rozgrywki skupia się na budowaniu miasta i zarządzaniu nim” - napisał deweloper.

Jak czytamy dalej, Manor Lords nie jest też symulatorem zarządzania imperium, na wzór Crusader Kings czy Mount and Blade. „Mapa zawiera regiony, ale nie będziesz w stanie podbić całej Europy, zawrzeć małżeństwa ani nic podobnego. Gra została zaprojektowana do rozgrywki na znacznie mniejszą skalę” - wyjaśnia.

Idź do oryginalnego materiału