Ubisoft potwierdza kolejne poważne zwolnienia

3 godzin temu
Zdjęcie: Ubisoft potwierdza kolejne poważne zwolnienia


Ubisoft zamknął jedno biuro i zredukował europejskie siedziby. Prawie 200 osób ucierpiało w ostatnich zwolnieniach.

Brytyjski oddział Ubisoft Leamington zostanie zamknięty, a restrukturyzację przejdą biura w Duuseldorfie (część Blue Byte), Sztokholmie oraz Newcastle upon Tyne (Reflections). Łącznie dotknie to aż około 185 pracowników.

Studio w Leamington, wcześniej FreeStyleGames to przede wszystkim twórcy serii DJ Hero. Od prawie dekady byly jednak studiem pomocniczym, głównie wspierając Massive Entertainment w takich grach jak Star Wars Outlaw, czy Tom Clancy’s The Division. W ostatnich latach pomagali także przy Skull and Bones i Avatar: Frontiers of Pandora. Teraz zostaną jednak kompletnie zamknięci.

Kolejne trzy studia czeka jedynie restrukturyzacja, wciąż jednak redukująca miejsca pracy. Biuro w Dusseldorfie to część sekcji Blue Byte, zajmującej się głównie strategiami, jak The Settlers czy Anno. Aktualnie tamtejsi pracownicy zajmują się (ze znanych nam projektów) Beyond Good and Evil 2.

Ubisoft Stockholm, założone zaledwie w 2017 roku, pracowało z Massive Entertainment przy Avatar: Frontiers of Pandora.

Reflections, czyli ponad 40-letnie studio umieszczone w Newcastle upon Tyne (UK) w latach swojej świetności tworzyło gry skupione na samochodach. To oni odpowiadają za Destruction Derby i serię Driver – obie stworzone jeszcze przed przejęciem przez Ubisoft. Od kilku lat są oni jednak zaledwie studiem pomocniczym, liczącym ponad 200 pracowników.

Jak dobrze wiemy, w Ubisofcie już od jakiegoś czasu nie działo się dobrze. Choć zwolnienia pracowników i tak poważne redukcje to nie brzmią za dobrze, miejmy nadzieję, iż w połączeniu z restrukturyzacją tchną w studio nowe życie i powrócą jeszce do serc graczy.

Największą nadchodzącą oczywiście premierą studia będzie teraz nowy Assassin’s Creed. Po kolejnym opóźnienu powinniśmy móc w nią zagrać już 20 marca. Już teraz jednak społeczność jest dość podzielona…

Źródło: Video Game Chronicle
Idź do oryginalnego materiału